Budowa cepa jest prosta. I dlatego genialna.
Polska kształci świetnych informatyków. I co z tego – jeśli większość z nich pracuje dla firm zagranicznych (mam na myśli tych najlepszych informatyków).
Ministerstwo Zdrowia od lat wywołuje masę różnych problemów, tak dotyczących lekarzy jak pacjentów i leków.
Boże, co za problem, by dawno temu stworzyć jednolity dla całej Polski system informatyczny, zawierający informacje o zdrowiu, przebiegu leczenia, lekarzach pacjenta, wszystkich przypisanych mu lekach jak i tych wykupionych?
Niezależnie gdzie Polak korzysta z pomocy lekarskiej, czy to lekarz rodzinny, czy specjalista, czy lekarz w szpitalu w sytuacji nagłej – natychmiast wiadomo wszystko o jego zdrowiu i kondycji, o przebiegach leczeń itd.
Microkomputerów Ci w Polsce dostatek.
Zamiast tego Regionalne Fundusze Zdrowia zlecały różne kontrakty firmom informatycznym – wyrzucały masę pieniędzy w błoto. Zmieniały się co chwila przepisy, firmy informatyczne zarabiały kolejną kasę za aktualizacje.
W ogólnopolski system Ochrony Zdrowia mogłyby być włączone apteki – tak by system umożliwiał lekarzom jak i Ministerstwu Zdrowia nadzór i kontrolę wydatkowanych środków finansowych.
Jeśli zmianie ulega lista leków refundowanych, lekarz wypisuje receptę z komputera i wszystko dla wszystkich (MZ, NFZ, aptekarzy itd) jest proste i jasne.
Lekarz nie zawraca sobie głowy sprawdzaniem czy pacjent jest ubezpieczony czy nie, jaki lek ma jaką refundację.
Zakład pracy raz w m-cu wysyła informacje o odprowadzeniu składek na ubezpieczenia pracowników. Trafiają one do ZUS-u – wystarczy połączyć system z systemem ZUS-u i to wszystko.
"Przychodzi baba do lekarza lub facet" – wyciąga dowód osobisty – tam jest Pesel i wszystkie dane są dostępne dla lekarza rodzinnego (oni i tak już mają swoje bazy), w przychodni czy w szpitalu.
PROSTE JAK BUDOWA CEPA.
Pytania:
1. Dlaczego taki system nie istnieje? Kto ma w tym interes?
2. Co z tymi cudami co do Pana Krauze? Czyli zakupem przez jego firmę akcji Biotonu produkującego paski do badań cukru w krwi, na dzień przed opublicznieniem refundowanych medykamentów?
3. Tam, gdzie nie wiadomo o co chodzi – najczęsciej chodzi o kasę. Ale czyją?
Urzędnicy składają zdaje się przysięge, że bedą służyc Polsce i Polakom.
A więc?
Zyje dosc dlugo i staram sie myslec. W zyciu dzialam na wielu obszarach :-) Fizyka, sztuka inzynierska i logika - to podstawy myslenia racjonalnego. Ale równiez wiem sporo o duchowosci. Bo przed nia przyszlosc.