Leszek Miller informuje Rosjan w „Nowyje Izwiestia”, że na wielu polskich portalach wprowadzono cenzurę na słowa: „’Smoleńsk’, 'katastrofa samolotu’ i temu podobne”
Cenzura agentury w III RP na portalach na słowa: "Smoleńsk", "katastrofa samolotu" i temu podobne
Jak pisze Rzeczpospolita w materiale "Miller: bez uchybień w rosyjskim śledztwie" — tow. Leszek Miller informuje Rosjan w "Nowyje Izwiestia", że na wielu polskich portalach wprowadzono cenzurę na słowa: "’Smoleńsk’, 'katastrofa samolotu’ i temu podobne". [sic!]
Z czysto bolszewicką butą tow. Leszek Miller atakuje także poległego Prezydenta III RP Lecha Kaczyńskiego stwierdzając m.in., że:
"Lwia część winy za upadek samolotu (i tu nie może być dwóch zdań) spoczywa na stronie polskiej. W czasie śledztwa, prowadzonego przez polską komisję śledczą, zostało ujawnione tyle niedociągnięć, niedoróbek i wręcz przestępczego niedbalstwa z polskiej strony, zaczynając od samej organizacji lotów i przygotowywania pilotów, że aż można dostać zawrotu głowy. Wielkie znaczenie w tej tragedii, choć smutno o tym mówić, miały nieustające zmagania prezydenta i premiera, podejmowane przez zmarłego próby pokazania, jak w dziecinnej piaskownicy, kto jest ważniejszy."
Miller stwierdza także, że "polscy użytkownicy Internetu wystąpili z inicjatywą zmniejszenia liczby informacji o śledztwie (smoleńskim). Na niektórych portalach nawet wprowadzono pewnego rodzaju cenzurę – jeśli w informacji pojawiają się słowa 'Smoleńsk’, 'katastrofa samolotu’ i temu podobne, serwer po prostu blokuje taką wiadomość”.
Warto się zapytać tow. Leszka Millera o to, o jakich portalach mówił, a także kim są ci jego "polscy" użytkownicy…
W artykule "Skąd się biorą renegaci"* red. Bronisław Wildstein pisał:
"Tak jak nie uważam, że opłacany przez Moskwę jest chór komentatorów basujący raportowi MAK jeszcze zanim mieli okazję dowiedzieć się, co w nim jest. Bo tą sprawą chciałem się zająć. Polskiego chóru, który stanowi pudło rezonansowe moskiewskiej propagandy, nie sposób wytłumaczyć bezpośrednim wpływem Rosji.
Sprawa jest gorsza. Środki jakie uruchamiają Rosjanie, aby realizować swoją międzynarodową politykę, która podporządkowana została imperialnym ambicjom ich warstwy rządzącej, jak wszystkie zasoby na świecie są ograniczone. Nieograniczone jest natomiast zacietrzewienie i głupota w naszym kraju."
________
* Zob.: Bronisław Wildstein "Skąd się biorą renegaci", 15-01-2011, "Rzeczpospolita", http://www.rp.pl/artykul/594487_Wildstein–Skad-sie-biora-renegaci-.html
Niezależny wędrownik po necie, czasem komentujący... -- Ekstraktem komunizmu i jego naturą, tak samo jak naturą kaądego komunisty i lewaka są: nienawiść, mord, rabunek, okrucieństwo i donos... Serendipity — the faculty or phenomenon of finding valuable or agreeable things not sought for...