Bez kategorii
Like

CENZURA czyli

13/01/2013
463 Wyświetlenia
0 Komentarze
4 minut czytania
no-cover

co cenzurą jest a co nie jest. Czy istnieje cenzura dobra i zła? Oczekiwana, wręcz pożądana i niechciana? Moje w powyższym temacie rozważania…

0


Będąc wywołanym "do tablicy" przez kolegę PLUSZAKA :

"To może napiszesz jakąś definicję cenzury, kompatybilną z portalami, XXI wiekiem i zdaniem innych blogerów/komentatorów?"

W odpowiedzi nieśmiałe próby w powyższym temacie.

Jakąś definicję cenzury podam. Czy będzie kompatybilna z XXI wiekiem? Nie wiem.

Ze zdaniem innych komentatorów? Z pewnością nie 😉

 

Opracowując definicję cenzury, o której mowa niżej, skorzystałem ze stron :

1. pl.wikipedia.org/wiki/Cenzura

2. cenzura.zyxist.com/index.php/cenzura

 

Zanim przejdziesz, Szanowny Czytelniku do dalszej części proponuję zatem, byś choć pobieżnie przeczytał wymienione wyżej strony..

Już przeczytane? Dobrze. Mogę teraz podać moją definicję :

CENZURA = KONTROLA

wypowiedzi oraz innych form ludzkiej ekspresji, uniemożliwiająca (bądź ograniczająca) wolność PUBLICZNEGO wyrażania myśli i przekonań, wierzeń, sądów, ocen i poglądów ( PRAWO DO WOLNOŚCI SŁOWA). Z uwagi na możliwości jej stosowania (przede wszystkim pod względem prawnym, lecz również językowym oraz  w zakresie interesów "władzy" ) w zasadzie obowiązuje na terytorium danego państwa.

CENZURA w mediach (w tym na portalach i blogach) na chwilę obecną to przede wszystkim cenzura polityczna, z reguły represyjna (vide casus twórcy strony AntyKomor).

 Celem cenzury jest wprowadzenie w błąd opinii publicznej porzez :

1.Selektywny dobór masowo rozpowszechnianych informacji (pomijanie ważnych, koncentracja na bzdurach)

2.Manipulacja faktami, czyli ich zmiana bądź naginanie ("wybielanie faktów")

3.Ośmieszanie treści, których pominąć nie można

4.Podawanie kłamstw i nieistniejących faktów ("fakt medialny").

Możemy przyjąć taką definicję cenzury?

Jeśli tak, to cenzurą NIE jest :

a) wymóg, by podczas wyrażania swoich poglądów na danym portalu  stosować odpowiednią formę wyrażania tychże poglądów (pod względem słownictwa na ten przykład). Jeśli nie odpowiadają Ci takie ograniczenia – załóż własną, prywatną stronę (tak jak zrobił twórca AntyKomor) gdzie forma może być dowolna.

b) wymóg, by na portalu nie odbiegać zanadto od jego charakteru (narodowy, prawicowy, lewicowy, chrześcijański, buddyjski, taoistyczny, itd.). Jeśli piszesz na portalu związanym z filatelistyką – czy musisz się denerwować nieustannymi uwagami fanów numizmatyki o wyższości zbierania monet nad  – nietrwałymi w sumie – znaczkami?

Wszak mamy w Polsce (UWAGA trudne słowo) PLURALIZM. Tak, czy nie?

W związku z powyższym jest wystarczająco duzo miejsca, by swoją WOLNOŚĆ SŁOWA wyrażać w odpowiednim do tego miejscu. Czy to jest cenzura? Zamykanie ust? W skali MIKRO – być może. W skali Państwa – z pewnością nie. Czyż nie po to się spotykamy w gronie przyjaciół, by się dobrze czuć? Poruszać problemy wspólne dla danej grupy? Wymieniać się poglądami i przemyśleniami które nas nurtują?

Jest tyle różnych, dostępnych stron (również w językach obcych) gdzie można znaleźć zrozumienie… Są portale rosyjskie, niemieckie, w języku hebrajskim a może nawet jidysz? To właśnie umożliwia swobodne wyrażanie swoich poglądów, prawda?

W każdym razie – tak mi się  wydaje :)))

 

0

ATMAN

6 publikacje
4 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758