Bez kategorii
Like

Centroprawicowi publicyści o Marszu Niepodległości

12/11/2012
385 Wyświetlenia
0 Komentarze
10 minut czytania
no-cover

Zaczynają się walki po Marszu Niepodległości.

0


 Sukces Marszu Niepodległości i budowa nowego ruchu społecznego, mającego zmienić dotychczasową rzeczywistość, przestraszyła centroprawicowych publicystów którzy od wielu lat wspierają Prawo i Sprawiedliwość. Michał Karnowski nie ukrywa wręcz, że środowiska PiS-u powinny zorganizować swoją akcję na 11 listopada.

Publicysta tygodnika „Uważam Rze” i portalu „wPolityce.pl” Michał Karnowski, podsumował wczorajszy dzień w siedmiu punktach. Zauważa on, że polski ruch narodowy ma polityczny potencjał, lecz powoływanie nowego ruchu społecznego spowoduje, że Marsz Niepodległości rzekomo zacznie słabnąć. Dlatego zdaniem Karnowskiego środowiska skupione wokół Prawa i Sprawiedliwości powinny zorganizować własne, alternatywne wobec narodowych, obchody święta 11 listopada. Karnowski powiela też nieprawdziwą informację, jakoby organizatorzy Marszu odcinali się od Józefa Piłsudskiego, bo trasa przemarszu nie przebiegała obok jego pomnika, co było decyzją nie Stowarzyszenia „Marsz Niepodległości”, a niechlubnej sławy funkcjonariuszy policji.

Inny centroprawicowy publicysta Łukasz Warzecha, na swoim blogu słusznie i celnie krytykuje działania policji. Zaznacza jednak, że na Marszu w dużej liczbie byli obecni kibice których nie lubi, a także działacze Obozu Narodowo-Radykalnego, będący przecież jednymi z głównych organizatorów manifestacji. Następnie dziennikarz krytykuje nową ustawę o zgromadzeniach, zauważając, że przy okazji takich demonstracji jak Marsz Niepodległości widać wyraźnie, iż wymagania nowego prawa są nieadekwatne do możliwych, legalnych z przepisami, działań organizatorów manifestacji. Pod koniec Warzecha ponownie wraca do wątku ONR-owskiego, ubolewając nad nieobecnością swojego kolegi Bronisława Wildsteina, z powodu obecności członków tej narodowej formacji, a także krytykuje zaproszenie do Komitetu Poparcia MN, Jana Kobylańskiego, szefa największej organizacji polonijnej w Ameryce Łacińskiej.

Nad narodowym charakterem Marszu Niepodległości, którego nie ukrywali nigdy główni organizatorzy, a więc Młodzież Wszechpolska i Obóz Narodowo-Radykalny, ubolewa także toruński prof. Andrzej Zybertowicz, także związany ze środowiskiem PiS-u. Nie podobały mu się przekazy organizatorów oraz obecność kibiców i ONR-owców, a także odpowiada twierdząco na pytanie czy… „konserwatywna i umiarkowana prawica utraciła Marsz Niepodległości”. Redaktorzy portalu wPolityce.pl oraz prof. Zybertowicz chyba zapomnieli, że to patrioci i narodowcy skupieni w Stowarzyszeniu „Marsz Niepodległości”, MW, ONR czy Związku Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych, poświęcają najwięcej czasu na organizację tego wydarzenia, a co więcej to oni je zainicjowali!

Po wypowiedziach centroprawicowych publicystów i osób związanych ze środowiskami, nie ukrywającymi swojego poparcia dla Prawa i Sprawiedliwości, nasuwa się pytanie: gdzie byli Ci wszyscy ludzie po 1989 roku, gdy co roku to właśnie narodowcy organizowali marsze 11 listopada?

MM

 

Za narodowcy.net

 

Dalej załączam tekst z wpolityce.pl

To władza reprezentowana przez funkcjonariuszy policji zabroniła przejścia Marszowi Niepodległości pod pomnikiem Józefa Piłsudskiego pod Belwederem.

W załączniku mam zawiadomienie o zgromadzeniu, które 26 października przesłałem do Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego. Jest w nim wyraźnie zaznaczona tras Marszu, który zamierzał przejść obok pomników Józefa Piłsudskiego oraz Romana Dmowskiego. Policja powołując się na utrudnienia związane z marszem prezydenta Komorowskiego zapowiedziała, że pod Belwederem nie będziemy mogli iść, jednocześnie mocno nam "zasugerowano" zmianę trasy. Co też niestety uczyniliśmy.

Z tego miejsca chciałbym dodatkowo powiedzieć, że redaktor Sakiewicz wiedział o tej zmianie oraz o jej powodach na tydzień przed Marszem Niepodległości. Mówienie o tym jakoby to była złośliwa decyzja organizatorów Marszu Niepodległości wpisuje się w tendencje rozbijania coraz to mocniej zorganizowanego i zjednoczonego narodu. Doceniam wkład Józefa Piłsudskiego w odzyskanie niepodległości. Oczywistym jest fakt, że jako reprezentant Ruchu Narodowego bliżej jest mi do wizji Polski Romana Dmowskiego. Jednak obecnie nie stoimy przed dylematem "jaka Polska?" stoimy przed dramatycznym pytaniem "CZY Polska?". Dlatego tak bardzo potrzebna jest jedność wszystkich patriotów myślących po polsku. Nie dajmy się podzielić!

Pozdrawiam serdecznie!

Witold Tumanowicz,Prezes Stowarzyszenia "Marsz Niepodległości"

Pan Witold Tumanowicz – jeden z organizatorów Marszu Niepodległości – przysłał nam także maila, które skierował do władz Warszawy (konkretnie do dyr. E. Gawor):

Dzień Dobry Pani Dyrektor!

W nawiązaniu do korespondencji jaką przeprowadzała Pani z Robertem Winnickim przesyłam kolejne zgłoszenie zgromadzenia na 11 listopada 2012 roku. Trasa zamieszczona w zgłoszeniu jest trasą interesującą nas najbardziej. Dzięki takiej trasie, mam nadzieję, uda nam się uniknąć konfrontacji z innymi zgromadzeniami. Jednocześnie zapewniam o szczerej chęci współpracy z Biurem Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego. Wydaje mi się, że pomimo zeszłorocznych wydarzeń akurat nasza współpraca układa się dobrze.

Witold Tumanowicz załączył również skan pisma ze zgłoszeniem Marszu Niepodległości, z dnia 26 października 2012 roku, w którym określono postulowaną trasę przemarszu. Obejmuje ona ul. Belwederską i aleje Ujazdowskie, a więc pomnik Piłsudskiego:

 

Na koniec część wywiadu z Sakiewiczem z 11.11.12 również z wpolityce.pl

Marsz nie dotarł pod pomnik Marszałka choć było to w planie, tak informowali organizatorzy wcześniej.

Tak, jak się okazała czoło Marszu Niepodległości nie było w stanie dojść pod pomnik Piłsudskiego, właśnie dlatego, że nie pasowało to do ideologii nowej partii, choć pasowało jak najbardziej do Święta Niepodległości.Też byłem tym zdziwiony bo moje wstąpienie do komitetu honorowego marszu wiązało się z obietnicą, że pójdziemy pod pomnik i Dmowskiego i Piłsudskiego.


Ale kluby "Gazety Polskiej" oddały hołd Marszałkowi Piłsudskiemu?

Tak, czołówka Marszu poszła na Agrykolę, a my dalej – pod pomnik Piłsudskiego. Widać to zresztą na filmie dostępnym na portalu Niezależna.pl. W Marszu Niepodległości wzięło w sumie udział kilkanaście tysięcy członków klubów "Gazety Polskiej", szliśmy na końcu marszu jako osobny sektor. Dołączyli też do nas ludzie, którzy uznali, że nie mogą odstąpić od uczczenia Marszałka Piłsudskiego.

 

Ta zapowiedź powołania ruchu społecznego zdziwiła pana?

Nie, napisałem już to kilkanaście dni temu za co zostałem wręcz napadnięty przez ludzi ze strony internetowej "Nowy Ekran". Uprzedziłem, że partia ta będzie miała bardzo mocne prorosyjskie akcenty. I nie chodzi o to, że Artur Zawisza czy Robert Winnicki są prorosyjscy, ale jest tam w tle sporo środowisk, które są naprawdę prorosyjskie. Co w dzisiejszej sytuacji sam Dmowski by odrzucił.

 

Pan Sakiewicz to jednak musi być mózg ponad mózgi, skoro jest w stanie przewidzieć co by robił dzisiaj Roman Dmowski. Ja nie wiem czemu ten pan jest tylko redaktorem naczelnym. Zasługuje na znacznie lepszą pracę.

Czekam na jeszcze jawniejsze zarzucanie narodowcom bycia agenturą Rosji. Niewątpliwie to nastąpi. Przecież w "tle jest sporo środowisk prorosyjskich". Swoją drogą ciekawe o kogo chodzi panu Sakiewiczowi. Warto by było poznać tą "sporą" ilość z nazwy. Czekamy panie Sakiewicz.

 

0

frasobliwy

38 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758