Cenisz dobre dziennikarstwo?

Nie od dziś wiadomo, że „Wyborcza” nie przepada specjalnie ani za PiS-em, ani za SKOK-ami. Dlatego od czasu do czasu można na jej łamach lub na zaprzyjaźnionych serwisach przeczytać niezłe wypociny na temat „pisiorów”. Tak jest i tym razem.

Klikając dziś na stronie głównej portalu gazeta.pl na tytuł artykułu „”Pobicie urzędnika na zlecenie? Nie wierzyłam, że to nie przypadek. Ale PiS i Bierecki powinni się rozliczyć z lobbingu na rzecz SKOK” zostałem przeniesiony do jego treści, która znajduje się na stronie tokfm.pl. I co ja czytam. Dominika Wielowieyska twierdzi, że nie wierzy, że za pobiciem Wojciecha Kwaśniaka stoi PiS lub Grzegorz Bierecki ale uważa też, że główna partia opozycyjna powinna rozliczyć się z lobbingu na rzecz SKOK-ów. Czytamy w tymże artykule również, że śledczy podejrzewają, że za pobiciem urzędnika stoi Piotr P. były członek rady nadzorczej SKOK Wołomin.

I teraz co wspólnego ma SKOK Wołomin z Kasą Stefczyka, z którą kojarzony jest Grzegorz Bierecki i PIS. Mniej więcej tyle, co PKO BP z Pekao SA. Reprezentują one ten sam sektor finansowy, ale tak naprawdę są konkurentami. Szkoda więc, że tak poważny temat, jakim jest pobicie urzędnika ważnej instytucji państwowej jest wykorzystywany do tego aby dofasolić PiS-owi i namieszać czytelnikom w głowach.