Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad oraz Ministerstwo Finansów przerzucają się odpowiedzialnością za zaksięgowanie "oszczędności" z kontraktów drogowych. Czy szef rządu zlokalizuje te pieniądze? Kto zaksięgował 16 mld zł?– pyta "Nasz Dziennik". Aż 16 miliardów złotych zaoszczędziła w ostatnich dwóch latach Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad na niższych, niż szacowano, kontraktach na budowę dróg. Jednak nikt nie chce się przyznać, gdzie są te pieniądze – akcentuje gazeta. Według GDDKiA, cała kwota trafiła do budżetu centralnego. Ale nic o tym nie wie resort finansów. – Sprzeczne stanowiska obydwu instytucji ośmieszają administrację rządową, która nie umie udzielić dokładnej i przejrzystej informacji, co się stało z owymi 16 mld zł – uważa poseł Jerzy Polaczek z PiS, który o wyjaśnienia poprosił […]
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad oraz Ministerstwo Finansów przerzucają się odpowiedzialnością za zaksięgowanie "oszczędności" z kontraktów drogowych. Czy szef rządu zlokalizuje te pieniądze? Kto zaksięgował 16 mld zł?– pyta "Nasz Dziennik".
Aż 16 miliardów złotych zaoszczędziła w ostatnich dwóch latach Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad na niższych, niż szacowano, kontraktach na budowę dróg. Jednak nikt nie chce się przyznać, gdzie są te pieniądze – akcentuje gazeta.
Według GDDKiA, cała kwota trafiła do budżetu centralnego. Ale nic o tym nie wie resort finansów. – Sprzeczne stanowiska obydwu instytucji ośmieszają administrację rządową, która nie umie udzielić dokładnej i przejrzystej informacji, co się stało z owymi 16 mld zł – uważa poseł Jerzy Polaczek z PiS, który o wyjaśnienia poprosił premiera Donalda Tuska.
A tymczasem:
Oprócz tych nieszczęsnych 16 miliardów zaginął również sam premier, o czym pisze pan Janusz Wojciechowski "Ktokolwiek widział premiera, ktokolwiek wie?"
http://januszwojciechowski.salon24.pl/280346,ktokolwiek-widzial-premiera-ktokolwiek-wie
Czy te oba zaginięcia nie wiążą się aby ze sobą?
Prywatny przedsiebiorca z filozoficznym nastawieniem do zycia.