„[…] Jako pisarz i jako dziennikarz, miałem wyjątkową okazję do przeprowadzenia studiów nad funkcjonowaniem cywilizowanego społeczeństwa. Badałem działalność rządu, przemysłu, świata interesów, szkolnictwa i sztuki – i pisałem o tym.”.
blog.startupprofessionals.com/2010/11/how-to-avoid-peter-principle-in-your.html
worldofweirdthings.com/wp-content/uploads/2009/09/trouble_at_work_440.jpg
"[…] Czuję szczura.".
www.dec.pg.gda.pl/studia/dyplomy2002/temat1/europa/hiszpania/ramki/grafika/cerwantes.jpg
Te słowa M. de Cervantesa rozpoczynają książkę "Zasada Petera. Dlaczego wszystko idzie na opak". Jej tłumacz, pozytywistyczny oponent systemu PRL Juliusz Kudryński prawie nie istnieje w sieci…
Dzięki niemu czytałem w szkole eseje C. Northcote Parkinsona i dzięki niemu, do dziś, rozpoznaję POTWORA:
"[…] Już wiele lat temu dowiedziono, że istnieje Obrzydliwy Człowiek – Nie. Stwierdzono, że w każdej instytucji są ludzie, którzy na każdą propozycję mówią Nie, częściowo po to, żeby uniknąć odpowiedzialności, a częściowo by uchronić się przed pracą. ktorą mogłaby za sobą pociągnąć decyzja pozytywna.
Mówiąc Tak stwarza się straszną możliwość, że trzeba będzie coś zrobić. zawsze istnieje ryzyko wyrazenia zgody na coś, co może okazać się błędem. Mówiąc Nie ryzykuje się dużo mniej, gdyż nik t nie będzie mogł wtedy dowieść, że zaproponowana akcja służyłaby istotnie zamierzonemu celowi. Dlatego dla Człowieka– Nie odmowa jest celem samym w sobie, pozwala unikać pułapek i wysiłków, które mogą wynikać z powiedzenia Tak.".
"[…] Dowiedziono także, że na pewnych szczeblach władzy „Ludzie-Nie” i „Ludzie-Tak” wymieniają się nawzajem i że do nikogo z nich nie docierają żadne argumenty. Gdy odpowiedź brzmi „Nie”, właściwą reakcją nie jest argumentowanie, lecz przeniesienie całej dyskusji na inny szczebel instytucji, gdzie odpowiedź będzie brzmiała „Tak”. To są fakty od dawna dowiedzione, a obecnie ogólnie znane wszystkim pracownikom administracji.
Jednakże w naszym zmieniającym się świecie nie ma nic statycznego i ostatnie badania wykazują, że Obrzydliwego „Człowieka-Nie” zastępuje często Zwlekający Odkładacz. Zamiast powiedzieć „Nie” ZO mówi: „We Właściwym Czasie” (naukowo: WWC), a te słowa zapowiadają Odmowę Przez Zwłokę (naukowo: OPZ). Teoria OPZ opiera się na ustaleniu przybliżonego pojęcia, jaki okres zwłoki będzie się równał odmowie.
Jeśli człowiekowi tonącemu, wzywającemu pomocy, odkrzykniemy: „We właściwym czasie”, po czym nastąpi pięciominutowa pauza, będzie to ze względów praktycznych odpowiedź negatywna. Dlaczego? Ponieważ zwłoka trwała dłużej niż życie tego, kto nie umie pływać. Ta sama zasada świetnie działa w przypadku prawnym. A rozwiedziona z B domaga się opieki nad córką (liczącą 17 lat), lecz adwokat informuje ją, że zanim sprawa zostanie rozstrzygnięta, córka będzie już pełnoletnia. W dziedzinie sprzedaży detalicznej dostawca towarów żelaznych B informuje A, że maszynka do strzyżenia trawników , której sobie życzy, może być dostarczona za sześć miesięcy (tzn. w grudniu). Wszystko to są przykłady na OPZ w jej prostszych formach.
Nowy wymiar
Tam gdzie jakaś nagląca sprawa wymaga uzdrawiającego ustawodawstwa, zwłoka przybiera nowy wymiar. Jednakże krytyczna przerwa wciąż jest uzależniona od przewidywanego okresu życia projektodawcy. W wypadku prawa rozwodowego, które najczęściej wymaga rewizji, Zwlekający Odkładacz przede wszystkim dowiaduje się o wiek i zdrowie reformatora zgłaszającego projekt ustawy. Przyjmując 70 lat za podstawę swego obliczenia złagodzonego czynnikami ubezpieczeniowymi dochodzi do wniosku, że reformator A może prawdopodobnie agitować za swym projektem jeszcze przez osiem lat. Odmowa Przez Zwłokę (OPZ) oznacza, że postępowanie „We właściwym czasie” (WWC) będzie w tym wypadku znaczyć: dziewięć lat od teraz. Uświadomienie sobie, że WWC jest większe niż Przewidywany Okres Życia (POŻ) reformatora, często wystarczy dla utrącenia całego pomysłu na samym początku. Dla wielu ludzi nastawionych altruistycznie świadomość, że czegoś nie można zrobić w ciągu ich życia, jest równoznaczna ze świadomością, że nie można tego zrobić w ogóle. Tam gdzie jakaś pożyteczna reforma wchodzi w życie, jak od czasu do czasu musi się zdarzyć, jest to rezultat faktu, że reformator żyje i pracuje o całe lata dłużej, niż można było przypuszczać.
Nienawiść
W ten sposób reformator może przeżyć Zwlekającego Odkładacza ZO, który specjalną nienawiścią darzy reformatorów młodszych od siebie. Dlatego zdarzają się wypadki, że czynnik WWC jest mniejszy od POŻ, a w konsekwencji powstaje jakieś mało przekonywujące ustawodawstwo.
W rym miejscu koniecznie trzeba podkreślić, że Zwlekający Odkladacz rzadko mówi prosto z mostu: „Tego się nie da zrobić w ciągu pańskiego życia”. Pozwala, żeby ten fakt ujawnił się w trakcie dyskusji.
– Naszą najlepszą metodą – zaczyna – jest powołanie Komisji Proceduralnej.
Cyniczny podkomitet
– Da nam to Zarys Propozycji, której rozmaite fragmenty zostaną przedstawione podkomitetom utworzonym po to, aby zajęły się prawnymi, finansowymi, cynicznymi, technicznymi, politycznymi, histerycznymi, statystycznymi, bezskutecznymi i zwykłymi aspektami planu. Podkomitety przedstawią swoje sprawozdania Komisji Proceduralnej, która następnie ogłosi Sprawozdanie Tymczasowe. Powinno się je przedłożyć Komisji Badawczej, która zbierze się nie później niż w roku 1973. Zadaniem Komisji będzie zalecenie procedury, którą powinniśmy przyjąć przy podejmowaniu decyzji, a przede wszystkim zastanowienie się, czy należy w ogóle dalej coś robić w tej sprawie.
Po krótkiej przerwie dla zaczerpnięcia oddechu ZO ukończył na odwrocie koperty swoje obliczenia, ile Zwłoki będzie się równać Odmowie. Nakreśliwszy proces, który się będzie ciągnął do roku, powiedzmy, 1975, zorientował się, że datą docelową jest rok 1980. Mówi więc dalej, co następuje:
– Jeśli przyjmiemy – a podkreślam, że nie jest to tylko kwestia formalna – jeśli przyjmiemy, że należy podjąć akcję, wówczas końcowe sprawozdanie Komisji zostanie przesłane do Międzyparlamentarnej Partii Pracy, która zaleci skład Komisji Planowania. Zadaniem Komisji Planowania będzie dotrzeć do stałego podsekretarza stanu, który przedłoży sprawę ministrowi. Jeżeli jego reakcja okaże się przychylna, sprawa zostanie wniesiona na Konferencje Partyjną w Skegness. I Partia zadecyduje, czy Czas jest Odpowiedni – czy nie jest za wcześnie przed Powszechnymi Wyborami, a może za wcześnie po nich. W świetle tej decyzji zadaniem ministra będzie wydanie dyrektywy. Jednakże w tym stadium sprawy nie będzie on mógł zrobić nic więcej, jak tylko, w zasadzie, zalecić potrzebę dalszych badań.
”Dlaczego nie”
To zwykle wystarczy, żeby pogrzebać sprawę, przy czym nie użyto ani jednego argumentu przeciwko omawianej propozycji.Reformator dostrzega przed sobą jedynie wizję nie kończących się komitetów, próbujących zadecydować, czy w tym przypadku należy dokonać wstępnych badań punktów, które trzeba przedstawić Komisji. Komitetologia (nauka o posiedzeniach komitetów) jest starą metodą grania na zwłokę, lecz w nowoczesnym świecie technika zwłoki rozwinęła się wskutek powszechnie panującego poglądu o konieczności przeprowadzania badań. Ja wiemy, w sprawach naukowych główną zasadą jest poznawanie faktów. Ta sama zasada zastosowana do problemów ludzkich oznacza, że fala przestępstw nie jest sprawą reguły, lecz oceny. Jeżeli w Los Angeles buntują się Murzyni, pierwszą naszą reakcją jest policzenie Murzynów, a drugą rozstrzygnięcie, czy oni są tak czarni, jak ich malują.
…
Nieodpowiedni zawód
Oficerów uczyło się zwykle w wojsku, a może wciąż jeszcze ich się uczy, jak należy przeprowadzać ocenę sytuacji.
…
Szybkie krążenie
Dzisiejszy przywódca musi pokonać wiele przeszkód, a Zwłoka jest często najgorszą z nich.
…
Uproszczenie
W tym miejscu można zapytać, czy mnożenie dokumentów nie opóźnia przypadkiem załatwienia sprawy, zamiast ją przyspieszyć. Zapewne, jest to możliwe, lecz nie nieuniknione.
(…)
Wrzesień 1966
www.anonimus.com.pl/zwloka.html (pomęcz się i POWIĘKSZ TEKST!)
www.antykwariat-bazar.pl/katalog/eseje_medytacje_rozwazania/53/w
-"Niesforne Dziecię Gutenberga".