Bez kategorii
Like

Byłem na obchodach 20-lecia Radia Maryja.

05/12/2011
401 Wyświetlenia
0 Komentarze
13 minut czytania
no-cover

Można było siedzieć wygodnie w fotelu i oglądać transmisję w TV TRWAM. Ja wybrałem udział czynny – pojechałem do Torunia…

0


 

Naszą pielgrzymkę na uroczystości 20-lecia Radia Maryja rozpoczęliśmy o 7.30 Mszą Świętą w kościele p.w. Świętego Tomasza Apostoła na warszawskim Ursynowie.

Po mszy i odmówieniu litanii loretańskiej z błogosławieństwem proboszcza ks. prałata Tomasza Jerzego Króla wyruszyliśmy do Torunia.

Czas przejazdu uprzyjemnialiśmy modlitwami, śpiewem m.in. „godzinki” i wysłuchaniem homilii ks. bpa. Wiesława Meringa wygłoszonej 9 października br. w Katedrze Włocławskiej:

„…Nie umieliśmy obronić godności krzyża latem 2010 roku, ale nauczyliśmy się czegoś: strachliwość, tchórzostwo, bierność, święty spokój, zapominanie o najbiedniejszych i najzwyklejszych ludziach, odnoszenie się do nich z pogardą nie jest zachowaniem godnym chrześcijan…”,

/…/

„…Módlmy się zatem za Kościół, módlmy się za księży. Wiemy, że nie są idealni, ale wychodzą z tych samych rodzin, z których wychodzimy wszyscy. Nie rodzą się na wierzbach ani nie przynoszą ich bociany. Potrzebują modlitwy, potrzebują serdeczności i ciepła. Potrzebują pomocy tak jak każdy człowiek. Nie są inni. Nie ma podziału: ta matka będzie rodziła tylko księży, a ta zwykłych ludzi. Jesteśmy zwykłymi ludźmi. Tylko moc sprawowania sakramentów i głoszenia słowa została złożona w nasze ludzkie i nieudolne ręce…”.

 

Do Torunia dojechaliśmy około godz. 12. Pierwsze kroki skierowaliśmy do siedziby Radia Maryja i TV Trwam.

Nie byliśmy tam jedynymi gośćmi. Wszyscy z zainteresowaniem mogli zobaczyć miejsce skąd rozchodzi się ten donośny i ważny głos dla sporej części Polaków w kraju i zagranicą.

Po zwiedzaniu i chwili modlitwy w kaplicy zlokalizowanej w budynku radia wyruszyliśmy do siedziby Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej.

Zabudowania i teren otaczający szkołę robią wrażenie. Wewnątrz sale wykładowe i pomieszczenia pracowni specjalistycznych, nowoczesne, bogato wyposażone. Ja zwróciłem szczególną uwagę na pomieszczenia w którym mieści się studio radiowe, w którym młodzi studenci, przyszli dziennikarze mogą się uczyć przyszłego zawodu dziennikarza radiowego. W szkole dyżurowali studenci, którzy oprowadzali nas po pomieszczeniach i odpowiadali na pytania nurtujące zwiedzających. W szkole katolickiej nie mogło oczywiście zabraknąć kaplicy…

Po zwiedzaniu szkoły prosta droga na miejsce obchodów 20-lecia – kościół Św. Józefa wraz zabudowaniami klasztoru Redemptorystów przy ul. Św. Józefa.

Na miejsce dotarliśmy krótko przed godz. 15. z przygodami, ponieważ ze względu na ilość autokarów z pielgrzymami, nie można było podjechać pod same zabudowania i ostatni odcinek ok. 1 kilometra przyszło nam pokonać pieszo.

Po dotarciu do kościoła okazało się, że jest on już szczelnie wypełniony tłumem pielgrzymów, tak że „przysłowiowej szpilki nie było gdzie włożyć”.

Obok zabudowań kościoła i klasztoru rozstawione były ogromne namioty w których, na telebimach, można było śledzić przebieg uroczystości.

W jednym z nich na stoiskach można było kupić interesujące lektury religijne i nie tylko.

Przed rozpoczęciu mszy świętej, stoiska przykryto (nie było więc konieczności „wypędzania kupców ze świątyni”) i wszyscy w skupieniu uczestniczyliśmy w Mszy Świętej.

W trakcie mszy odczytany został list Ojca Świętego Benedykta XVI:

„…Niech dzieło Radia Maryja zaowocuje trwałym zwycięstwem dobra nad złem i przyczynia się do dobra wielu chrześcijan i całego waszego kraju…”  – napisał m.in. Ojciec Święty

Homilię wygłosił abp. Sławoj Leszek Głódź.Przygotowując relację zastanawiałem się jaki jej fragment wybrać jako esencję na którą był chciał zwrócić uwagę. Tu miałem kłopot, ponieważ cała homilia to jedna esencja, każde zdanie jest ważne. I te o historii powstania Radia Maryja, przeciwnościach jakim musiano sprostać na samym początku trudnej drogi powstawania i pierwszych jego lat. O roli jaką odegrał w tym ojciec Tadeusz Rydzyk, o wsparciu jakiego udzielał radiu Ojciec Święty bł. Jan Paweł II, o przeciwnikach radia obecnych w samym zakonie redemptorystów jak i Kościele Katolickim w Polsce, o przeciwnikach spoza Kościoła, również spośród przedstawicieli innych mediów, czy dziennikarzy – tzw. „wolnych mediów”. Warto zapoznać się z całym kazaniem – ja nie podejmuję się dokonywać z niego wyjątków, niech starczy te główne wartości Radia Maryja wymienione przez księdza arcybiskupa:

„…O wartości Radia Maryja, wiemy najlepiej my, jego odbiorcy, jego słuchacze. To do nas, kierowana jest jego posługa. I dlatego mamy największe prawo do je oceny, do wyrażenia własnych opinii.

Oto pierwszy motyw tej wdzięczności. Radio Maryja to radio modlitwy, radio liturgii. Niosą ją radiowe fale: Jutrznia, Godzinki, Msza święta, Anioł Pański, Koronka do Bożego Miłosierdzia, Kompleta wieczorna. W ciągu godzin dnia przewijają się paciorki różańca, rozbrzmiewa modlitwa. "Dzięki ci, Radio Maryja, że na drogach każdego dnia przystajesz na stacjach modlitwy.

Motyw drugi: posługa Słowa. Przepowiadanie, komentowanie, objaśnianie. Objaśnianie Bożego i słów Pisma Świętego, w których przecież i Kościół, i my wierni, odczytujemy świadectwo prawdy, źródło naszej duchowej mocy….”

„…Motyw kolejny. Posługa Radia Maryja polskiej Ojczyźnie i Narodowi. Jego drodze tu i teraz. Przyszłości, która z niej wyrasta. Temu, co tworzy jego duchowość, religijność, kulturę. Wspólnotowemu i obywatelskiemu życiu Polaków. To rozległy i wielostronny zakres. Różnorodny w formie. Dziś szczególnie potrzebny. Kiedy Polski zda się, że ubywa, bo dwa i pół miliona młodych ludzi przed 30. rokiem życia jest poza granicami kraju, szczególnie w Anglii, Irlandii, Szwecji. I oni są też słuchaczami nawet jeśli oficjalnie o tym nie mówią.

Radio Maryja swój ewangeliczny przekaz adresuje do ludzi narodu, utrwalając tożsamość, historyczną pamięć, dziedzictwo religijne, kulturalne, cywilizacyjne. Kod symboli i znaczeń, które potrafi odczytać i zrozumieć tylko ten, kto się w tym narodzie ukształtował, jego istotę i ducha rozpoznał.

Radio Maryja czyni też wiele aby postawić tamę historycznej amnezji i narodowemu nihilizmowi. To Radio ludzi, którzy często daleko od rogatek wielkich metropolii żyją w przyjaźni z Bogiem, we wspólnocie Kościoła, ludzie naszej ojczyzny zamieszkali gdzieś z zapadłych wsiach, lasach, zapomniani, zharowani, umęczeni, nikomu niepotrzebni, ot takie "Moherowe berety", które jeszcze dadzą radę dojść do Kościoła…”,

„…Więc mówimy i też mówię już chyba szósty raz: "Dość tej recydywy!". "Podnieście głowy i nabierzcie ducha". I Radio Maryja, czego chciałbym życzyć, winno więcej dodawać ducha nadziei, radości, bo czasem odnosi się wrażenie, że się pcha w taki stan depresyjny. Nie wiem, może się mylę, oby tak było. Co prawda trzeba bronić Chrystusowego Krzyża, który z polskiej przestrzeni publicznej chcą usunąć janczarzy neobolszewi, która zaczyna… Pokolenie nasze przeżyło bolszewie, więc wie co to jest i neobolszewia… która zaczyna podnosić głowę, jątrzyć, atakować, burzyć ład polskiego życia. Nam trzeba budować dom, dom by był naszym domem, Kościół który jest naszym domem, naszą matką. To przecież z początkiem adwentu rozpoczynamy, z tym hasłem, nowy rok liturgiczny, " Kościół naszym domem". ..”.

I te słowa kończące:

„…"Niech wasza mowa będzie: Tak, tak; nie, nie. A co nadto jest, od Złego pochodzi". Wnoście do wszystkich domów, tam gdzie dochodzi głos Radia Maryja, nadzieję, radość i Ducha nie gaście. I życzę najserdeczniej, niech w najdłuższe lata, znaczone kolejnymi rocznicami i jubileuszami fale radiowe Radia Maryja niosą to pozdrowienie, które wyraża naszą wiarę, naszą tożsamość, naszą ojczyznę.
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus i Maryja zawsze Dziewica!
"To jest droga, idźcie nią!" Amen. ”

Podkreślam – cała homilia jest wielce znacząca i warta zapoznania, zamieściłem ją tutaj, w wersji pisanej, audio jak i przekazu wideo. Wszystkim polecam.

 

Po tej uczcie duchowej nadszedł czas powolnego zbierania się do powrotu.

W samym kościele już się rozluźniło i była możliwość podejścia w pobliże ołtarza.

Chwila modlitwy i wymarsz do autobusu .

Droga powrotna upłynęła nam na wspólnym odmówieniu Apelu Jasnogórskiego i Różańca Świętego.

Do Warszawy przyjechaliśmy przed północą. Pełni wrażeń i z dobrze podładowanymi „akumulatorami”. Już myślimy o wyjeździe na jubileuszową 20-stą Pielgrzymkę Radia Maryja na Jasną Górę w przyszłym roku. Będziemy tam na pewno.

 

Zdjęcia własne.

0

raven59

„Przypatrzcie sie krukom: nie sieja ani zna

446 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758