NEWS
Like

Byle tylko do jesieni i wszystko się zmieni

21/07/2015
1494 Wyświetlenia
4 Komentarze
10 minut czytania
Byle tylko do jesieni i wszystko się zmieni

Koń jaki jest, każdy widzi. I, II i III władza = biznes. Oto wielkie jest koryto. Pachnie strawą wyśmienitą. A więc przy nim z każdej strony, świńskie kręcą się ogony. Piekiełko wyborcze już ruszyło. Jak się patrzy na kiełbasy wyborcze, ile pieniędzy wydają na busy i pociągi, na PR żeby służyć narodowi i Polsce to aż się nóż w kieszeni sam otwiera. Pieniędzy w budżecie na sprawy społeczne, socjalne nie ma, ale na dofinansowanie partii, szwedzkie stoły polityków suto zakrapiane, próżny senat i euro osłów to są. W nagrodę za wyprzedaż Polski i eksterminację narodu dostają zdrajcy ekstra etaty w Brukseli zamiast łagry na Syberii. Mają media i to oni kreują opinię. Większość programów interwencyjnych w TV to pic na wodę fotomontaż. Rzecznik Praw Obywatelskich, to też tylko nazwa. To tak jak Prokurator Generalny i Minister Sprawiedliwości – instytucje polityczne.

0


IMG_0105

Nie ma także realnych organizacji walczących o prawa człowieka. Albo nie mają uprawnień, albo widzą tortury w Syrii, na Ukrainie, w Burkina Faso, a w Polsce zajmują się kochającymi inaczej i rotacją funkcji młodych prawników w swoich szeregach. Nawet kościół katolicki – tu się narażę – etykę zamienił na dyplomy i limuzyny. Nikt nie widzi samobójców, emigrantów, bezrobocia, eksmisji na bruk, braku normalnej służby zdrowia. Liczy się tylko biznes i kasa. Świat stanął na głowie. Wszystko odwróciło się w Polsce o sto osiemdziesiąt stopni. Najgorszymi gangsterami są prokuratorzy i sędziowie. Zamiast ścigać przestępstwa, kamuflują je i zamiast bezstronnie ważyć sprawiedliwość, torturują niewinnych ludzi. To jest legalna mafia. Ze stratą dla budżetu i z pogwałceniem praw człowieka. Gorsi od tych, których rzekomo ścigają i sądzą. Nadużywają władzy i pieczątek. Należy przywrócić państwo obywatelom.

Ta gangsterska symbioza, ten bolszewicki układ, to największa zaraza Rzeczypospolitej Polskiej. Sodoma i Gomora. Nie mówię tego na podstawie osobistych doświadczeń i nie piszę spiskowych teorii dziejów. Koń jaki jest każdy widzi. Wiele ofiar tego systemu już nie żyje. Zostali najzwyczajniej zamordowani przez bezpiekę. Wielu prawników uciekło przed śmiercią z kraju nieobjętego hitlerowskim czy stalinowskim zaborem. Wielu obywateli kopie się jeszcze ze zbrodniarzami w kraju. Mają wiedzę i argumenty, ale nie mają pieczątek i ZOMO. Wielu wartościowych rodaków zostało wykluczonych społecznie lub zostało wygnanych na banicję. Trzeba zrobić wszystko, żeby wrócili. To jest poważna broń w walce z wewnętrznym okupantem. Złoczyńcy etyki już nawet na sali sądowej nie stosują. Poszkodowanym Polkom, zamiast udzielić pomocy, wyżerają trzewia od środka. Jeśli przywrócimy państwo obywatelom, jeśli dostaniemy się do akt III władzy, to trzeba będzie z pewnością wiele Gostyninów zbudować. Oni o tym wiedzą. Na razie gangrena tradycji, chora rutyna, zboczona strategia, patologia władzy, przysłoniła im świadomość. Myślą, że III rzesza będzie wieczna. Jest wielu normalnych prawników, ale reguły gry nie pozwalają im się wychylić z układu zamkniętego.

Małe kuku już się dokonało. Prezydentem nie został ponownie swój człowiek. „Dysydent”, który wręczał medale agentom. Unia Wolności też upadła po raz drugi. Ważą się losy etatów i funkcji w służbach specjalnych. Na jesień, 25 października, wybory parlamentarne. Sondażownie, Balcerowicze i Michniki już pracują na utrzymanie się na szpicy kolaborantów. Tak to widzę. Jako socjolog, przewiduję ciekawy scenariusz. PiS dojdzie do władzy i to w znaczącym stopniu, choć nie rewolucyjnym. Będzie musiał sobie przybrać jednego koalicjanta. Jak weźmie PSL, to reformy nie będzie. Jak weźmie Ruch Kukiza to będzie musiał podzielić się nie tylko władzą, ale i pierestrojką. Wierzę, że stracą funkcje wykidajła PG, MS i RPO. Wierzę, że zmienią regulaminy, niezawisłość i immunitety sędziom oraz prokuratorom. Wierzę, że będzie personalna odpowiedzialność urzędników i funkcjonariuszy za ich błędy. Wierzę, że będzie odpowiedzialność kryminalna przestępców w togach. Wierzę, że część z nich co najmniej wyemigruje do Izraela lub Anglii za swoje grzechy. Żeby tak się stało, trzeba przywrócić państwo obywatelom. Można nie lubić Pawła Kukiza, można mieć mu za złe pewne ruchy personalne, można mieć niewiarę w transparentność i w demokrację bezpośrednią, ale trzeba w coś wierzyć. Trzeba zaryzykować i działać. Bo jedność, solidarność i łączenie to siła. Tylko masy mogą zrobić pospolite ruszenie.

Paweł Kukiz sam zaskoczony jest tak dobrym (21%) wynikiem jaki uzyskał w wyborach prezydenckich. Nie czas i miejsce oceniać tego przyczyny i zasługi. Czas przeanalizować jak wykorzystać to i przenieść na wybory parlamentarne. Paweł Kukiz nie mówi głośno o wyborach parlamentarnych. Mówi, że programy polityczne to oszustwo. Wierzy w struktury bez struktur. Skupił się na ogólnokrajowym referendum, które odbędzie się dnia 6 września 2015 r. Postawił na woJOWników. Trochę dymi w jego otoczeniu, notowania mu spadają. Przygarnął Jacka Wika i liczy na emigrantów. Czy dobrze postawił to się okaże. Niektórzy są smutni, niektórzy zawistni. Niektórzy go wyzywają od banderowców, od żydłaków, od „TW”. Mieliśmy już Solidarność, mieliśmy Samoobronę. Mieliśmy Lecha Wałęsę, mieliśmy Andrzeja Leppera. Zawiedliśmy się na nich. Mamy Pawła Kukiza i antysystemowców. Do trzech razy sztuka. Należy się zastanowić, czy wygraną jest mój osobisty awans, czy wygraną będzie awans drużyny. Ja stawiam na drużynę, bo czwartej szansy może już nie być. Trzeba tylko wejść dużą siłą antysystemowców z Ruchem Kukiza i wymagać przywrócenia państwa obywatelom. Dość państwa w państwie. Jeszcze Polska nie zginęła.

„Poniżej przesyłam scan pisma przekazanego ponownie w dniu 05.03.2015 r. osobiście do rąk pana Pawła Wojtunika, Szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego.

W dacie potwierdzającej przyjęcie pisma, również osobiście i ponownie przekazałem Szefowi CBA plik dokumentów, liczący 175 kart, dokumentujący w formie uporządkowanej opis przestępczych działań osób sprawujących kierownicze funkcje w naczelnych i centralnych organach władzy i administracji państwowej.

Przekazane Szefowi CBA dokumenty, w kopii stanowiące wypełnienie treści 19-stu zawiadomień o przestępstwach podlegających ściganiu z urzędu, przesłanych wcześniej do Prokuratora Generalnego i Komendanta Głównego Policji, nie wywołały żadnej prawidłowej reakcji ze strony wzywanych organów państwowych. W tym samym czasie jednak, idąc za tekstem 19-stu zawiadomień „a contrario”, jak to ujawnił jeden z zawiadomionych przedstawicieli tzw. wymiaru sprawiedliwości, realizowany jest wybiorczo, przy swoistym uczestnictwie „reszty bezradnego i żyjącego w ustawicznym strachu społeczeństwa”, na polecenie osób wskazywanych jako sprawcy czynów przestępczych w treści w/w zawiadomień, proces likwidacji kolejnych świadków – pojawiły się w międzyczasie dla ułatwienia jego społecznej akceptacji szczególne lokalizacje –  i powstają kolejne „nowelizacje aktów prawnych” tworzonych od początku przez funkcjonariuszy wojskowych i cywilnych służb specjalnych. Kontynuowane są „rodzinne” kariery zawodowe rozpoczęte w szeregach Informacji Wojskowej i w Ministerstwie Bezpieczeństwa Publicznego. Przeciwstawienie się temu procesowi nigdy nie było „trendy” i nie jest nim również obecnie, jeżeli odwołam się np. dla przykładu do poziomu reakcji środowisk grupujących tzw. kręgi patriotyczne – w podtekście wyrażające oficjalnie zatroskanie o przyszłość Polski –  na informacje o umorzeniu śledztwa w sprawie podejrzenia korupcji w Sądzie Najwyższym i sądach powszechnych oraz adwokaturze i prokuraturze apelacji wrocławskiej, a równocześnie na informacje o wszczęciu przez Prokuraturę Apelacyjną w Lublinie śledztwa przeciwko Szefowi CBA, który tak naprawdę przyznał się do faktu przyjęcia 175 kart dokumentów ukazujących m.in. przestępczą działalność Prokuratora Generalnego, A. Seremeta i jeszcze Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, B. Komorowskiego.

Znana w niektórych kręgach praca pana W. Sumlinskiego stanowi nawiązanie do „ułamka prawdy” o panu B. Komorowskim & Co., której rozwinięciem powinna być weryfikacja dokumentów, w których posiadanie wszedł z mojej inicjatywy Szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego.”

 

Ostatnio z sali posiedzenia apelacyjnego wyszedł adwokat warszawski  i jakie było moje wielkie zdumienie gdy powiedział „byle tylko do jesieni i wszystko się zmieni”. Bądźmy dobrej myśli, nic nie trwa wiecznie.

 

Grzegorz Niedźwiecki

Andrzej M. Czyżewski

Danuta Radwańska Vollus

0

Socjolog61

http://grzegorz-niedzwiecki.blog.onet.pl/

160 publikacje
9 komentarze
 

4 komentarz

  1. Pingback: Byle tylko do jesieni i wszystko się zmieni | Odrodzenie Rzeczpospolitej Polskiej

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758