Budowa kwestionariusza
29/09/2011
1537 Wyświetlenia
0 Komentarze
12 minut czytania
Świat współczesny jest coraz silniej manipulowany socjotechnicznie. Oto jak można wpływać na uzyskiwane informacje np. poprzez odpowiednią strukturę kwestionariusza.
Wiele badań socjologicznych i psychologicznych przeprowadza się przy pomocy kwestionariuszy. Prawie każdy z nas zetknął się już z nimi w różnej postaci i wiele osób wypełniało takowe, zazwyczaj sądząc, że wie o co go pytają, do czego pytanie to zmierza i jakich odpowiedzi należy udzielić. Rzadko kto jednak wie, że zazwyczaj już przy układaniu kwestionariusza i w samej jego budowie często są zawarte zasady pozwalające uzyskiwać odpowiedzi i informacje, jakich wcale nie jesteśmy świadomi. Wynikają one nie tyle z reguł naukowych, ile z socjotechnicznego doświadczenia. Niektóre z nich są ważne i warto sobie uświadamiać przynajmniej to, że istnieją i bywają wobec nas stosowane. Oto kilka naważniejszych
1. Długość kwestionariusza. Długość kwestionariusza mierzy się nie liczbą pytań, lecz przeciętnym czasem trwania wywiadu, czyli czasem potrzebnym do jego wypełnienia. Czas ten określa się w toku kilku wywiadów próbnych. Na ogół zaleca się, aby wywiad trwał mniej więcej pół godziny. (To samo zalecenie stosuje się obecnie w metodologii nauczania w odniesieniu do testów szkolnych). Czasu tego nie traktuje się jednak sztywno, bowiem optymalny czas trwania wywiadu zależy od charakteru kwestionariusza i zainteresowania respondentów. Pytania, na które łatwo odpowiedzieć i które są dla respondentów bardzo interesujące, pozwalają przedłużyć wywiad, który jednak nigdy nie powinien trwać dłuzej niż godzinę. Warto też wiedzieć, że pod koniec kwestionariusza słabnie czujność tych respondentów, którzy nie ufają kwestionariuszowi i dlatego pod koniec, a zwłaszcza w kwestionariuszach przedłużonych, zamieszcza się pytania mające wydobyć informację z odruchów lub podświadomości, oraz tzw. pytania kontrolne.
2. Pytania wprowadzające. Kwestionariusz powinien zaczynać się od kilku pytań wprowadzających. W żadnym wypadku nie powinny one wzbudzać nieufności lub niechęci do udzielenia odpowiedzi (np. poprzez zmuszanie do jakiegoś wysiłku), natomiast powinny zainteresować respondenta, może nawet rozbawić, pobudzić wyobrażnię i wprowadzić w temat. Przykładem takiego pytania jest np. Przypuśćmy wygrałaby Pani wycieczkę na Wyspy Karaibskie dla dwóch osób. Kogo by Pani ze sobą zabrała? Albo: Gdyby firma X zawiadomiła Pana o wygraniu samochodu marki Y, dokąd by Pan najpierw nim pojechał?
3. Pytania relaksujące zadaje się także wewnątrz kwestionariusza, zwykle po temacie, który zawierał wiele pytań przykrych, tj. skłaniających do uchylania się od odpowiedzi lub zmuszających do niewygodnego wysiłku myslowego. Pytania takie są zbędne z punktu widzenia przedmiotu badania i odpowiedzi na nie są pomijane przy analizie wyników, jednakże po to, aby nie dopuścić do tego, że respondent je rozpozna jako zbędne, muszą się wiązać formalnie z tematem i nie różnić znacząco od pozostałych. Mogą to być np. pytania w rodzaju: Czy sądzi Pan, że za to (np. uczestnictwo w testach) powinno się ludziom płacić? Ile by Pan za to dał? itp. Ludzie na ogół lubią mieć wrażenie, że rozporządzają i dysponują pieniędzmi, których jeszcze nie mają, a pytania które im takich wrażeń dostarczają należą do najbardziej przyjemnych i ożywiających.
4. Promieniowanie pytań. Każde pytanie rzutuje na następne, zarówno treściowo, jak i emocjonalnie.Treść, temat pytania, na które przed chwilą odpowiedział, absorbuje jeszcze respondenta w chwili, gdy słyszy on lub czyta już pytanie następne. Może to mieć wpływ na treść jego następnej wypowiedzi. To zaabsorbowanie wykorzystuje się często przy ustalaniu kolejności i stopniowania pytań (patrz niżej). Irytacja albo satysfakcja wywołana pytaniem, na które się przed chwilą odpowiadało, mogą wpłynąć również na odpowiedź na pytanie następne. Treściowy i emocjonalny efekt takiego promieniowania pytań można łagodzić w ten sposób, że bezpośrednio po sobie stawia się kilka pytań poruszających ten sam temat. Zaś między dwa tematy wstawia się „pytanie buforowe”, aby wygasić efekt promieniowania poprzednio poruszonego tematu. Takie skomasowanie pytań jednotematycznych ma jednak swoje złe strony, o czym także będzie niżej.
5. Mieszanie pytań. Gdy badanie dotyczy tematów drażliwych, takich jak np. surowość metod wychowawczych rodziców, trzeba rozłożyć ją na kilka pytań. Specjaliści odradzają umieszczanie je w kwestionariuszu jedno po drugim, ponieważ respondent łatwiej orientuje się wtedy, że odnoszą się one do jednego zagadnienia, a wtedy najczęściej stara się udzielać odpowiedzi spójnych, tj. tak, aby następne nie kłóciły się z poprzednimi. Jeśli jednak pytania te zostaną nadmiernie rozproszone po całym kwestionariuszu, to powodują wrażenie chaosu, wzmagają negatywne promieniowanie pytań przypadkowo sąsiadujących i mogą tak zmęczyć respondenta, że zaniecha on w ogóle odpowiedzi na dalsze pytania wywiadu. Stąd zaleca się wprawne zbieranie pytań w pakiety maskowane według grup pozornego porządku.
6. Stopniowanie pytań. Stopniowanie pytań polega na tym, że na ten sam temat stawia się najpierw pytania ogólne, często otwarte (tzn. takie na które można się wypowiedzieć własnymi słowami) a następnie coraz bardziej szczegółowe, i to najczęściej zamknięte (tzn. takie w których odpowiedź wybiera się spośród z góry przewidzianych możliwości, np. czterech dystraktorów quizu albo po prostu TAK lub NIE). Takie stopniowanie pytań najczęściej ma służyć przezwyciężaniu zahamowań respondenta. Skoro odpowiedział on już bowiem na pytanie ogólne, dotyczące nieprzyjemnego dlań tematu, będzie się potem czuł zmuszony, bądź też przynajmniej przyjdzie mu łatwiej odpowiedzieć także na ‘przykre’ pytania szczegółowe. Bywa, że stosuje się porządek odwrotny – od pytań szczegółowych przechodzi się do ogólnych. Chodzi o sytuacje, w których badaczowi zależy na ogólnych wypowiedziach respondenta, do których doprowadza go poprzez pytania szczegółowe.
7. Pytania kontrolne. Chcąc sprawdzić, czy na określone, szczególnie ważne pytanie respondent odpowiedział szczerze albo zgodnie z prawdą, stosuje się pytania kontrolne, najczęściej jedno do jednego pytania, czasami więcej. Jest to w gruncie rzeczy pytanie o tę samą sprawę, zadane jednak w innej formie. Należy je umieścić odpowiednio daleko od pytania właściwego, najlepiej w oprawie jakby innego zestawu pytań, tak aby respondent nie zauważył związku między nimi dwoma.
8. Kodowanie i filtrowanie pytań. Kodowanie stosuje się w celu uproszczenia analizy pytań otwartych. Odpowiednio poinstruowany ankieter odsłuchuje odpowiedzi i sam zaznacza dyskretnie odpowiedź stosując odpowiednią cyfrę kodu, np. 0 = tak; 1 = nie; 2 = nie mam zdania; 3 = brak odpowiedzi. Mechanizm filtrowania może być kilkustopniowy. Załóżmy, że badamy postawy wychowawcze rodziców i że interesują nas tylko ci rodzice, którzy biją swe dzieci. Temat jest drażliwy, więc najpierw trzeba zadać pytanie ogólne, np. Czy Pana zdaniem, dzieci powinny od czasu do czasu dostać w skórę? Tym pytaniem uzyskujemy nie tylko ważną dla odsiania grupy odpowiedź, lecz także jakby zgodę na zadanie następnego pytania, szczegółowego i być może przykrego (zasada stopniowania), które brzmi: Czy bije Pan czasem swoje dziecko, jeśli ono na to zasłuży? Pytanie to odsiewa tych, którzy dzieci nigdy nie biją, ale test musi być również z nimi przeprowadzony do końca, gdyż przerwanie go w tym miejscu jest sygnałem dla innych, o co badaczowi naprawdę chodzi i ta świadomość u respondenta psuje dalszy efekt szczerości wypowiedzi.
9. Dane społeczno-demograficzne. Przy prawie wszystkich badaniach i ankietach społecznych potrzebne są informacje o okreslonych cechach respondenta, takich jak wiek, płeć, stan cywilny, zawód, zarobki, wykształcenie, wyznanie itp. Pytania dotyczące tych cech są zadawane zazwyczaj na zakończenie wywiadu. Respondent bowiem traktuje je jako niestosowną ciekawość, a może nawet bezczelność. Gdyby wywiad od nich się zaczynał, mógłby spowodować niechęć, a nawet odmowę dalszej współpracy. Na koniec wywiadu respondent zwykle jest już zmęczony i zmiękczony, tj. oswojony z faktem, że mu się zadaje różne przykre pytania. Odpowiada więc ze świadomością kończenia wywiadu, czyli z ulgą i nie stawia większego oporu.
Bogusław Jeznach