Prezydencki projekt ustawy o zgromadzeniach, to jeszcze większy narodowy polski wstyd a jego autorzy z bolszewickiego nadania są hańbą narodu polskiego.
Człowiek, który wykazał się takim parciem na władzę, że nie patrząc na art. 131 Konstytucji RP, przystał na tymczasowe przejęcie obowiązków Prezydenta Rzeczypospolitej wbrew obowiązującemu prawu i obowiązującej procedurze, następnie wykonywał obowiązki Prezydenta Rzeczypospolitej, łamiąc kolejne zapisy Konstytucji RP a w szczególności jej art.133, spotykając się potajemnie poza granicami Rzeczypospolitej z przedstawicielami obcych państw … człowiek, który mimo błędnego złożenia przysięgi, objął urząd Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej i sprawuje go do dziś nie dochowując wierności obowiązującej przysiędze (art. 130) i artykułowi 126 pkt2 a w szczególności:
Art.1 Rzeczpospolita Polska jest dobrem wspólnym wszystkich obywateli.
– przyzwolenie na wyprzedaż majątku narodowego, na uwłaszczanie nomenklatury, na politykę kadrową rządzącej koalicji przesyconą nepotyzmem i synekurami
Art.2 Rzeczpospolita Polska jest demokratycznym państwem prawnym, urzeczywistniającym zasady sprawiedliwości społecznej.
– działania i zaniechania służb oraz policji i prokuratury, nierówne traktowanie zwykłych obywateli w sądach i kuriozalne uzasadnienia wyroków w stylu: "Negatywne treści na temat Adama Michnika redaktora naczelnego Gazety Wyborczej oraz wydawcy tej gazety Agory S.A. są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.", pozbawianie należnego wynagrodzenia za pracę, obywateli i małych firm (vide bankructwa bezpośrednich wykonawców z branży budowlanej)
Art.3 Rzeczpospolita Polska jest państwem jednolitym.
– akceptowanie i wspieranie działalności RAŚ
wpolityce.pl/artykuly/32450-marsz-autonomii-hamuje-ale-w-mediach-ponowny-festiwal-propagandy-ras
Art.4 1. Władza zwierzchnia w Rzeczypospolitej Polskiej należy do Narodu.
2. Naród sprawuje władzę przez swoich przedstawicieli lub bezpośrednio.
– lekceważenie głosu Narodu (podpisy zebrane przez związek Solidarność, przez TV Trwam …)
Art.5 Rzeczpospolita Polska strzeże niepodległości i nienaruszalności swojego terytorium, zapewnia wolności i prawa człowieka i obywatela oraz bezpieczeństwo obywateli, strzeże dziedzictwa narodowego …
– działalność RAŚ, "zwijanie" wojska, próby oddania mediów publicznych i publicznych archiwów w prywatne ręce
Art.6 Rzeczpospolita Polska stwarza warunki upowszechniania i równego dostępu do dóbr kultury, będącej źródłem tożsamości narodu polskiego, jego trwania i rozwoju.
– złamanie paktu dla kultury podpisanego przez premiera
Art.7 Organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa.
– niszczenie zniczy, kwiatów na polecenie władz Stolicy, prowokacje służb miejskich i policji 11 listopada 2011 r.
…
Art.30 Przyrodzona i niezbywalna godność człowieka stanowi źródło wolności i praw człowieka i obywatela. Jest ona nienaruszalna, a jej poszanowanie i ochrona jest obowiązkiem władz publicznych.
– osobista prowokacja Bronisława Komorowskiego dotycząca usunięcia krzyża z Krakowskiego Przedmieścia, przyzwolenie prezydenta, rządu, władz miasta, służb porządkowych na naruszanie godości ludzi modlących się na Krakowskim Przedmieściu
…
Art.54 1. Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.
2. Cenzura prewencyjna środków społecznego przekazu oraz koncesjonowanie prasy są zakazane.
– wymuszenie na mediach publicznych cenzurowania oraz fałszowania informacji
Art.61 1. Obywatel ma prawo do uzyskiwania informacji o działalności organów władzy publicznej oraz osób pełniących funkcje publiczne. Prawo to obejmuje również uzyskiwanie informacji o działalności organów samorządu gospodarczego i zawodowego a także innych osób oraz jednostek organizacyjnych w zakresie, w jakim wykonują one zadania władzy publicznej i gospodarują mieniem komunalnym lub majątkiem Skarbu Państwa.
2. Prawo do uzyskiwania informacji obejmuje dostęp do dokumentów oraz wstęp na posiedzenia kolegialnych organów władzy publicznej pochodzących z powszechnych wyborów, z możliwością rejestracji dźwięku lub obrazu.
…
Art.82 Obowiązkiem obywatela polskiego jest wierność Rzeczypospolitej Polskiej oraz troska o dobro wspólne.
– szczególna troska o bolszewickie pomniki, które nie są dobrem wspólnym Polaków, bliskie kontakty z przedstawicielami byłych KGB-owskich służb, zatrudnienie jako doradców ludzi o proweniencji komunistycznej, bolszewickiej …
…
"Chcę wyrazić ogromny żal, ból, że w tym szczególnym dniu doszło do zjawisk, które stoją w jaskrawej sprzeczności ze świętowaniem polskiej niepodległości – oświadczył prezydent Bronisław Komorowski. –To po prostu narodowy polski wstyd – dodał"
Prezydent podziękował też za pracę służbom, które starały się utrzymać porządek wszędzie tam, gdzie doszło do ulicznych awantur.
– Chciałbym podziękować wszystkim rodakom, którzy Dzień Niepodległości chcieli świętować w sposób radosny i godny, tak że wszyscy czuliśmy się lepiej w tym dniu. Jednocześnie wyrażam ogromny żal i ból, że doszło do zjawisk stojących w jaskrawej sprzeczności z obchodami naszej niepodległości– mówił prezydent.
Prezydent mówił, że wraz ze współpracownikami przeanalizował system prawny decydujący o wydawaniu zgód na demonstracje w Polsce. – Jest on systemem dobrym, ale trudnym do egzekwowania. I tu muszą być podejmowane zdecydowane i surowe decyzje – powiedział.
Jak tłumaczył, chodzi o to, aby "w większym stopniu odpowiedzialność za szkody i zniszczenia w miejscach i czasie objętych zgodą na przeprowadzenie demonstracji jednak obciążała organizatorów".
– Niewątpliwie w tym zakresie egzekwowania muszą być podejmowane dosyć zdecydowane i surowe decyzje – powiedział. Jak mówił, dostrzega dwa obszary, w których można szukać rozwiązań z jednej strony ułatwiających skuteczność działania policji, a z drugiej – przenoszących w dużej mierze odpowiedzialność na organizatorów wydarzeń.
Prezydent powiedział także, że zlecił odpowiednie prace prawnikom. – Myślę, że jest możliwa nowelizacja prawa bez zmiany konstytucji – co jest w tym wypadku istotne – w taki sposób, aby w większym stopniu odpowiedzialność za szkody i zniszczenia w miejscach i czasie objętych zgodą na przeprowadzenie demonstracji jednak obciążała organizatorów – tłumaczył Komorowski."
wiadomosci.onet.pl/kraj/komorowski-to-po-prostu-narodowy-polski-wstyd,1,4904644,wiadomosc.html
"Prezydent Bronisław Komorowski ocenił w piątek, że "narodowym wstydem" jest zaproszenie na obchody Święta Niepodległości obcokrajowców "niezainteresowanych świętowaniem polskiej niepodległości" i dążących do organizowania burd i awantur.
Na konferencji prasowej w piątek wieczorem, Komorowski wyraził "ogromny niepokój", że "ktoś mógł wpaść na pomysł, aby do Polski zapraszać ludzi spoza granic naszego kraju, którzy wyraźnie nie są zainteresowani świętowaniem polskiej niepodległości, a urządzaniem na polskich ulicach awantur i burd". "To narodowy polski wstyd" – podkreślił.
Wśród około 200 zatrzymanych w związku z piątkowym demonstracjami na ulicach Warszawy są osoby, które przyjechały z Niemiec – podała policja. Kilka dni przed demonstracjami media podawały, że do stolicy przyjadą przedstawiciele niemieckich organizacji antyfaszystowskich."
gosc.pl/doc/1006223.Zaproszenie-awanturnikow-z-zagranicy-to-wstyd
Tak! Narodowym wstydem jest fakt wysyłania przez służby, prowokatorów, którzy awanturując się mieli za zadanie uzasadnić późniejsze interwencje policji.
Narodowym wstydem było uganianie się służb państwowych (w tej sytuacji nie wiadomo jednak jakiego państwa to były służby!) za spokojnie idącymi ulicami miasta ludźmi z emblematami patriotycznymi i polskimi flagami.
Narodowym wstydem było przyzwolenie państwowych służb na napaść niemieckich faszystów, zaproszonych przez lewaków skupionych wokół Krytyki Politycznej, Porozumienia 11 Listopada i kawiarni "Nowy Wspaniały Świat", na maszerujące grupy rekonstrukcyjne i na opluwanie munduru polskiego żołnierza.
Narodowym wstydem była fałszywa i prowokacyjna próba rozwiązania Marszu Niepodległości na polecenie władz z Stolicy i prezydent Hanny Gronkiewicz Waltz!
Narodowym wstydem było prowokowanie i organizowanie przez służby zadym w centrum stolicy, podczas gdy kilkudziesięciotysięczny Marsz Niepodległości odbywał się w ZUPEŁNIE INNYM MIEJSCU!
Narodowym wstydem były "relacje" mediów państwowych i komercyjnych z obchodów Święta Niepodległości.
Narodowym wstydem były medialne występy policyjnego rzecznika.
Narodowym wstydem było podpalenie wozów transmisyjnych pod czujnym okiem policji.
Największym narodowym wstydem było jednak wystąpienie Bronisława Komorowskiego, człowieka, który zamiast szczególnie w takim momencie pokazać, że jest prezydentem RP, prezydentem wszystkich Polaków, okazał się zwykłym obrońcą komuchów, faszystów i bolszewików.
Obecnie w Senacie znajduje się gniot prawny autorstwa jego i jego doradców. Na szczęście spotkał się on z krytyką nawet zagorzałych komuchów, którzy "jakoś" uchowali się tam po poprzednim systemie.
Próba obciążenia odpowiedzialnością materialną organizatorów marszów i manifestacji, obciążenia ich kosztami za szkody i zniszczenia w miejscach i czasie objętych zgodą na przeprowadzenie demonstracji a i z pewnością także kosztami za działania wszelkich służb, to przejaw kompletnej głupoty autorów tego pomysłu i absolutnego niezrozumienia funkcjonowania praw obywatelskich, obowiazujących w demokratycznych krajach. Taki projekt ustawy – w świetle wszelkich możliwych prowokacji, zupełnie niezależnych od woli organizatorów – mogły wymyślić jedynie jakieś relikty komunizmu, stalinizmu, które w swej bolszewickiej mentalności nie dopuszczały nigdy i nadal nie dopuszczają możliwości prezentowania niezależnych poglądów przez obywateli a tym bardziej prezentowania poglądów niewygodnych aktualnej władzy i środowiskom ją wspierającym.
Podpisując sie pod takim projektem, Bronisław Komorowski jednoznacznie opowiedział się po stronie putinowskiej Rosji.
Link do zdjęcia wprowadzającego:
www.solidarni.waw.pl/GWno-prawda/pliki/komoruski-razem.jpg
Nie musisz komentować. Wystarczy, że przeczytasz ... i za to Ci również dziękuję.