niech Twe imię spoczywa wśród tych skromnych wierszy….
niech Twe imię spoczywa wśród tych skromnych wierszy
niech strzegą Twej pamięci w trudny czas niewoli
… jak zrozumieć Ojcze …Ty już nie odpowiesz…
ten piach pod powiekami uwiera i boli…
jesień tamtego lata w drodze do Poznania
liczyliśmy różańcem godziny podróży
październik w złotych liściach szemrał pod stopami
i srebrny pył wśród lasu pośród pni się smużył
ci co się wysługują żydom i masonom
niech nie mówią o wolności i o drodze krzyża
bo to kłamstwo nas rani jak ciernie jak gwoździe
bo to kłamstwo nas dzisiaj boli i poniża…
swoje srebrniki morderca może już odebrał
i jedzie moim tropem rozpędzonym tirem
i nekrolog już czeka z wypisaną datą
otoczony litościwie urzędowym kirem
czas zwodzenia jak mówiłeś w znakach i symbolach
coraz częściej za plecami cieniami nas trwoży
wołam więc Panie Jezu chroń nas przed szatanem
w imię Ojca i Syna broń nas Duchu Boży !
broń nas Panie Jezu w trudny czas niewiary
w czas pogardy dla życia prawdy i wolności
abyśmy odczytali każdy z Twoich znaków
aby świat zrozumiał wreszcie przesłanie miłości…
NIEZALEZNY ZAKLAD POETYCKI. Kubalonka. Naród,który sie oburza,ma prawo do nadziei, ale biada temu,który gnije w milczeniu. Cyprian Kamil Norwid