Prokuratura i ABW weryfikują dokumentację lekarską, dzięki której szczeciński biznesmen z politycznymi koneksjami pobierał co miesiąc chorobowe gigantycznej wysokości – podaje gazeta.pl.
– Postępowanie dotyczy wyłudzenia z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych ponad 8 mln zł i usiłowania wyłudzenia ok. 400 tys. zł – wyjaśnia prok. Małgorzata Wojciechowicz, rzeczniczka prasowa szczecińskiej prokuratury okręgowej. – Pieniądze były wypłacane trzem osobom podejrzanym jako świadczenia chorobowe i rehabilitacyjne w latach 2008-2011. Łącznie w tej sprawie zarzuty przedstawiono pięciu osobom. Dwie, w tym organizator procederu, zostały tymczasowo aresztowane. Wobec kolejnej złożono do sądu wniosek o tymczasowy areszt.
Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, Bernard K. pobierał w swojej firmie – ale tylko na papierze – 190 tys. zł wynagrodzenia. Poszedł na chorobowe, więc ZUS wypłacał mu co miesiąc 80 proc. tej sumy. Podobnie postępowali jego wspólnicy. Śledczy weryfikują dokumentację lekarską, dzięki której było to możliwe. Podejrzewa się, że część zwolnień dotyczy fikcyjnych schorzeń. Niewykluczone są zatrzymania wśród lekarzy.
Więcej:
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,12662780,Brali_150_tysiecy_zl_chorobowego_co_miesiac__ZUS_wyplacil.html
"Szef Dzialu Ekonomicznego Nowego Ekranu. Dziennikarz z 10-letnim stazem. Byly z-ca szefa Dzialu Biznes "Wprost"."