Przed chwilą przeczytałam Lesiowi na czym ma polegać wiodący cel polskiej prezydencji w UE: „Wypracowanie modelu działania, które uchroni Południową Europę, w tym Maltę przed zagrożeniami
płynącymi z masowej, nielegalnej imigracji to wyzwanie dla polskiej prezydencji i instytucji UE –mówił premier Donald Tusk po spotkaniu z premierem Malty. „ Lesio zareagował błyskawicznie: chyba sobie ze mnie j…a robisz.
Do dzisiaj świadomi byliśmy celów zgoła innych: Rada Ministrów na wniosek pełnomocnika rządu ds. przygotowania organów administracji rządowej i sprawowania przez RP przewodnictwa w Radzie UE przyjęła „Program polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej w II połowie.*
Premier Tusk jest jednak znany z podejmowania szybkich, arbitralnych decyzji, uzgodnionych najczęściej z własnym pragnieniem zaspokojenia potrzeb innych.Przy czym nie odgrywa tutaj żadnej roli jakieś studium wykonalności obietnicy, co powoduje potem rozczarowanie społeczne, a czasem śmiech. Tak było, gdy jednostronnie ogłosił rok 2012 jako rok wejścia do euro, jak zapowiedział kastrację pedofilów, obiecał laptopa dla każdego gimnazjalisty i parę innych. Obecnie zaopatrzenie w laptopy jest obietnicą dla pierwszoklasistów. Żadne ryzyko. Pierwszoklasista jest potencjalnie mniej groźnym egzekutorem od oszukanego gimnazjalisty. Który zresztą już o tym zupełnie zapomniał przy pomocy usłużnych mediów.
Jeśli porównamy polskie priorytety z tworzonymi na okres prezydencji priorytetów Węgrów**, widać wyraźnie, że różnią się one na niekorzyść Polski w aspekcie bezpośredniego wpływu na rozwój własnego państwa.
Jednak to nic w porównaniu z kolejnym zadaniem, jakie premier Tusk wziął na siebie. Wypracować model pomocy dla krajów Europy Płd., w tym Malty z powodu zalewu imigrantów. Część z nich to efekt radosnej twórczości premiera Francji I Włoch, których decyzja o walce z Kadafim, podjęta zbyt późno, (jeśli w ogóle była niezbędna). Czyżby premier Tusk rozważał przyjęcie uchodźców do Polski? A jeśli tak to gdzie? Do dzisiaj rząd nie poradził sobie z pomocą dla własnych ofiar powodzi, wielu Polaków mieszka na osuwiskach powstałych na południu Polski. Nie powstały żadne nowe inwestycje, potencjalnie chroniące rodaków przed kolejnymi klęskami. A Centrum Zarządzania kryzysowego ma w swoich osiągnięciach opóźnienie w powiadamianiu o zagrożeniach. Rząd nie potrafił zorganizować sprawnie wysyłki polskich ratowników na Haiti, którzy wylecieli w momencie, gdy poszukiwania praktycznie zostały wstrzymane. To wracając z Haiti śp. Kpt. Protasiuk wykazał się mistrzowską klasą pilotażu, ponieważ zmuszony był do lotu z wyłączonym autopilotem. Za co zresztą ten sam rząd mu dzisiaj dziękuje, kiedy zezwala na informowanie rodziny zmarłego tragicznie pilota i wszystkich Polaków, że badania rosyjskich psychologów, wykonane już po śmierci kapitana na podstawie zaszumionych nagrań z czarnej skrzynki i opowieści kolegów – dowodzą, że był człowiekiem lękliwym.
Jedną z przyczyn Katastrofy Smoleńskiej była niewyobrażalna lekkomyślność w planowaniu i organizacji wizyt najważniejszych osób w państwie, To dla nikogo nie ulega wątpliwości. A tu nagle oferujemy stać się koordynatorem i budowniczym planu pomocy. Tymy „ręcami”, tymi głowami co uprzednio? Boże, miej w opiece Maltę. I nas samych. Bo nie wiadomo, co jeszcze Tusk wymyśli.
*Cele polskiej prezydencji :Ponieważ w 2011 r. sytuacja gospodarcza będzie nadal trudna, a średni wzrost gospodarczy w UE nie przekroczy 2 proc. PKB, polska prezydencja będzie działać na rzecz przyspieszenia wzrostu gospodarczego – deklaruje rząd. Według ministrów, istotne znaczenie dla wzrostu całej Unii będzie miało ograniczenie deficytu budżetowego oraz redukcja zadłużenia publicznego.
Polska prezydencja zamierza wypracować modelu wzrostu, dzięki któremu UE będzie zdolna do dalszego rozwoju społeczno-gospodarczego. Wzmocnienie wzrostu gospodarczego ma się odbywać poprzez rozwój rynku wewnętrznego (w tym elektronicznego) oraz wykorzystanie budżetu UE do budowy konkurencyjnej Europy.
Polska, która rozpocznie negocjacje nad budżetem Unii po 2013 r., będzie chciała wypracować jak najkorzystniejszą ofertę finansową dla całej Wspólnoty. To nowy budżet unijny ma być narzędziem inwestycyjnym, które przyczyni się do wzrostu gospodarczego UE. Głównym elementem polityki inwestycyjnej Unii powinna pozostać polityka spójności, służąca realizacji celów strategii „Europa 2020”. Istotna będzie także reforma Wspólnej Polityki Rolnej, która zapewni modernizację europejskiego rolnictwa i większą konkurencyjność.
Celem prezydencji będzie także zwiększenie możliwości transakcyjnych rynku wewnętrznego, który zapewnia wolny przepływ: osób, kapitału usług i towarów. Położony zostanie nacisk na rozwój usług elektronicznych. Oznacza to podjęcie działań na rzecz zniesienia barier uniemożliwiających przeprowadzanie transakcji transgranicznych on-line oraz kontynuowanie prac nad obniżaniem cen za roaming w telefonii komórkowej.
Według rządu, dokończenie budowy rynku wewnętrznego może się dokonać m.in. dzięki przygotowanemu przez Komisję Europejską pakietowi zmian w unijnych dyrektywach rynkowych, zwanym „Single Market Act”. Zadaniem polskiej prezydencji będą ponadto działania związane z dalszym rozwojem rynku usług, który generuje około 70 proc. unijnego PKB.
W ramach prezydencji podejmiemy prace w celu stworzenia tzw. 28 systemu prawnego, który ułatwiłby zawieranie umów sprzedaży na rynku wewnętrznym, w tym uprościł potencjalne transakcje internetowe dla 500 mln obywateli. Nowy system funkcjonowałby obok 27 obecnych, krajowych systemów. Przewidziano także dalsze otwieranie rynku europejskiego na kontakty handlowe z partnerami zewnętrznymi.
http://www.gazetapodatnika.pl/artykuly/polska_prezydencja_w_ue_cele_gospodarcze-a_137Wydaje się jednak, że opracowując sześciomiesięczny program swojego przewodnictwa, którego głównym hasłem jest „Silna Europa”, i wybierając priorytety, Węgrzy dosyć zręcznie połączyli kwestie wynikające z agendy unijnej z kwestiami, które są im szczególnie bliskie. Nie dziwią zatem działania zmierzające do złagodzenia skutków kryzysu gospodarczego, utworzenie Europejskiego Mechanizmu Stabilizacyjnego, czy wzmocnienie kontroli finansowej. Nie jest także zaskoczeniem skupienie się na kwestiach szczególnie Węgrom bliskich, takich jak wypracowanie wspólnej europejskiej polityki ws. Romów, wsparcie dążeń Rumunii i Bułgarii w kwestii wejścia do strefy Schengen, czy przyjęcie Strategii Dunajskiej i dalszy rozwój Partnerstwa Wschodniego.
Priorytety węgierskiej Prezydencji pogrupowane są w cztery obszary tematyczne: