Skuteczność internetu można było sprawdzić po pozytywnym odzewie na apele o bojkot wizyty szefowej tzw. „Ruchu Wypędzonych” w Gdańsku i Gdyni.
Apele o bojkot były publikowane m.in. na Nowym Ekranie.
Skoro sama Steinbach poskarżyła się w Brukseli, że ...”stronili od niej nasi samorządowcy, a czołowi politycy R.P. nie docenili jej pozycji w RFN i UE„…, a to jest najlepszy dowód, że bojkot był skuteczny.
Rajmund Pollak
Slowa sa piekne, ale licza sie czyny, które ida za slowami. Mysl jest bronia, ale mysl niewypowiedziana, tylko zludzeniem. Warto posiadac odwage cywilna do wypowiadania opinii przeciwnych stereotypom i warto plynac pod prad jak pstragi