Bez kategorii
Like

Boją się legendy i pamięci

27/03/2011
427 Wyświetlenia
0 Komentarze
1 minut czytania
no-cover

W jednym z pierwszych wywiadów w lipcu 2010 r. nowy prezydent dla GW powiedział : „ krzyż z Krakowskiego Przedmieścia trzeba usunąć (…), krzyż postawiono w nastroju żałoby , lecz żałoba minęła i trzeba te sprawy uporządkować”… Ta wypowiedź Komorowskiego, który miał hasła wyborcze „ Zgoda buduje” i oświadczał że chce być prezydentem wszystkich Polaków wywołała lawinę goryczy narodu. Stało się jasne że te hasła to wyborczy chwyt a sam prezydent od początku podzielił Polaków. Obserwujemy jak miedzy ludźmi wzrasta mur niezrozumienia i niechęci. Mur bardzo szybko przeobraża się w typowe akty agresji . Rodzi się naga przemoc wobec ludzi starszych , których jedyną wina jest fakt iż gromadzą się codziennie pod krzyżem w miejscu gdzie czczono ofiary smoleńskiej katastrofy. Ludzie ci wspólnie modlili się, paląc znicze domagali się spełnienia jedynego postulatu upamiętnienia pomnikiem ofiar smoleńskiej tragedii.

0


 

 

               Zaczyna się niewinnie od prowokacji podchmielonych wyrostków, wyzwisk pod adresem modlących się „moherów”, pojedynczych kopnięć i razów oraz profanacji krzyża i uczuć religijnych     ( krzyż z puszek po piwie). Wreszcie do akcji wkraczają zwykli przestępcy i bojówkarze nawołując do eksterminacji obrońców krzyża – „Mohery na stos”. Przerażające sceny odbywają się w sierpniu kiedy to władze stolicy uznają modlitwę pod krzyżem za nielegalne zgromadzenie a zgadzają się na nocna imprezę „złotej młodzieży” Tarasa. Widok wystraszonych modlących się w skupieniu ludzi i ryczący tłum pijanych wyrostków rozrywających na strzępy pluszowego kaczora na długo pozostaje w pamięci każdego Polaka i przywołuje sceny z rzymskiego Koloseum jakie znamy z „Quo vadis”.

Czytaj dalej…

Boją się legendy i pamięci 27/03

  

0

Nico031

108 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758