Polecam wszystkim „Bój bezkrwawy” – napisany przez Bł. Ks. Bronisława Markiewicza. Można odnaleźć tam mi. in. następujące słowa, jakże aktualne do sytuacji naszej ojczyzny
Polecam wszystkim „Bój bezkrwawy” – napisany przez Bł. Ks. Bronisława Markiewicza. Można odnaleźć tam mi. in. następujące słowa, jakże aktualne do sytuacji naszej ojczyzny:
„Dzisiaj poznaliśmy, że Pan Bóg za nasze grzechy podał nas w moc obcych narodów, a skoro się nawrócimy, ustanie chłosta Boża… Największymi wrogami Polski są nasze grzechy, za które Bóg dopuścił rozbiór naszej ojczyzny, a mianowicie: zbytki, picie wódki, piwa, wina, używanie tytoniu, gra w karty, w ruletę, wszelkie hazardy, lenistwo, długie wesela i biesiady, przede wszystkim brak wzajemnej więzi i miłości bliźniego. Polacy, liczący teraz 20 milionów, wypijają rocznie trunków szkodliwych dla zdrowia na blisko 1000 milionów marek (dziś w Polsce wypija się alkoholu za ok. 35 miliardów zł, a każdy podatnik co roku wydaje statystycznie ponad 800 zł na niwelowanie skutków picia alkoholu), wypalają tytoniu za kilkadziesiąt milionów, trwonią hazardem i rozmaitymi zbytkami. Za te pieniądze wykupilibyśmy w jednym roku wszystkie grunty, jakie posiadają obcy ludzie na polskiej ziemi pod zaborem rosyjskim i austriackim, i znaczną część domów w miastach pod zaborem pruskim. A już w drugim roku moglibyśmy uzyskać miliard marek nadwyżki, aby innym pożyczać…
Miłość ojczyzny polega, według nauki Chrystusowej, głównie na tym, aby ubogiemu rodakowi dać jeść, nagiego przyodziać – i to nie tylko w znaczeniu cielesnym, lecz także w znaczeniu duchowym. To jest: jeśli bliźni jest bez wiedzy i mądrości, nie zna Boga, nie zna koniecznych prawd wiary świętej – trzeba go nauczyć. Jeśli biesiaduje, pije nad miarę i żyje jak zwierzę – trzeba go nauczyć lepszych obyczajów. Trzeba wpłynąć, aby się stał oświeconym chrześcijaninem i Polakiem.
Polacy! Bóg żąda od was nie walki, jaką staczali najlepsi przodkowie wasi na polach bitew w decydujących chwilach, lecz bojowania cichego, pokornego i znojnego na każdy dzień, szczególnie przeciw nieprzyjaciołom waszych dusz; żąda od was walki w duchu Chrystusowym i w duchu Jego Świętych. On chce od was, abyście – każdy na swoim stanowisku – wiedli przede wszystkim każdego dnia bój bezkrwawy. Tylko pod tym warunkiem dostaniecie się do nieba a w dodatku zajmiecie już tu na ziemi poczytne miejsce między narodami”.