Jezus wcale nie zawsze nadstawiał drugi policzek. On uczył miłości mądrej a nie naiwnej. Jego nauka jest szalenie aktualna w kontekście życia społeczno-politycznego w Polsce.
Wiele osób (także niektórzy gorliwi chrześcijanie) żyje w przekonaniu, że chrześcijanie to powinni wiecznie nadstawiać drugi policzek, tolerować każde zachowanie, nawet takie które wiążą się z naszą krzywdą czy obrazą naszej religii, nigdy nikogo nie upominać, zawsze wszystko wszystkim przebaczać. Tymczasem Jezus nauczał zupełnie czego innego. Nie uczył naiwnej miłości, ale miłości mądrej.
Bardzo ciekawie mówił o tym ksiądz Marek Dziewiecki podczas jednego ze spotkań ze studentami.Myślę, że jego słowa są obecnie bardzo "na czasie" w kontekście życia społeczno-politycznego w Polsce.
„Jak prowadzę rekolekcje dla księży to mówię wprost, jeśli mówicie do świeckich: bądźcie dla wszystkich dobrzy, wszystkim jednakowo okazujcie życzliwość, wszystkim wszystko przebaczajcie, to kpicie z Boga. Takie hasła to są kpiny z Boga. Bóg przyszedł nie po to by nauczyć nas sloganów czy ogólników, tylko niesamowicie mądrej miłości. Jezus, który każdego z nas kocha szaleńczo, każdemu z nas okazuje tą miłość inaczej. Jezus nie jest naiwny. Jezus nie uśmiecha się do wszystkich. Jezus nie wszystko wszystkim przebacza. Przeciwnie. Powtórzę: Jezus każdemu z nas okazuje miłość inaczej. Dlaczego? Bo każdy z nas jest inny. Kiedy Jezus spotykał ludzi szlachetnych to ich wspierał, rozgrzeszał, wzruszał się do łez, jak przy Marcie i Łazarzu. Kiedy spotykał błądzących nie tolerował ich, nie akceptował, nie przytulał, nie rozgrzeszał tylko upominał: Albo się nawrócicie albo marnie zginiecie. Kiedy spotykał krzywdzicieli to się przed nimi bronił. Kiedy go chcieli strącić ze skały nie pozwolił, tak spojrzał, że się przestraszyli, bronił się przed Annaszem i Kajfaszem, bronił się przed żołnierzem, który go uderzył: albo udowodnij że źle robię czemu mnie bijesz. Chrześcijaństwo nie ma nic wspólnego z naiwnością. A kiedy spotykał cyników, ludzi przewrotnych, to ich publicznie demaskował: groby pobielane, plemię żmijowe, ślepcy. Bo na cyników jest tylko jeden sposób: mądrość. Oni są niewrażliwi na dobroć. Traktują ludzi dobrych jak naiwniaków, ale jak zobaczą że nie jestem tylko dobry, ale jestem mądry, a to robi na nich wrażenie, mogą się nawrócić.”
Blog Zbigniewa Kaliszuka. Skupiam sie na lamaniu stereotypów dotyczacych chrzescijanstwa i poszukiwaniu prawdy w kwestiach wiary oraz wartosci.