Wiersz z Antologii „Godzina Dwudziesta Pierwsza Trzydzieści Siedem” – Głos poetów po śmierci papieża Polaka – Kraków 2005r.
Bóg lubi silnych
Czy Góralowi jest żal –
(Ba! kto to zgłębić potrafi…)
– odchodzić z globalnej wioski.
On – biskup globalnej parafii.
Odmienił oblicze Tej Ziemi
I ziarno zasiane już
A hołd mu – pro memoria
Dziś składa tak Dżihad jak Bush.
„Polska – Chrystusem Narodów” –
Wieszcza zrozumieliśmy dziś wszyscy.
Wpierw wskazał Cię palec Boży
A w maju – palec czekisty.
Aktor – Reżyser Historii
Zanim zamknął epilog na amen
Duchowy scenariusz dla świata
Wpisywał – po polsku – w testament.
Bóg – Honor – Ojczyzna i… humor…
Do polskiej biskupiej braci – rzekł:
(Satyra? Czy wadowicka kremówka?)
„O cześć wam panowie magnaci!”
Zali wolna nasza jest wola
Czy można by zaryzykować,
Że rzymski pogrzeb Człowieka
Może być niespodzianką dla Boga.
Poeta – Demiurg , Atleta Boży:
„Nie lękajcie się…” – nowe to dzieje…
Bóg lubi silnych – wtedy
Gdy słabym niosą nadzieję!
2005-04-06 Tadeusz Buraczewski
Bóg – Honor – Ojczyzna i… humor…
Do polskiej biskupiej braci – rzekł:
(Satyra? Czy wadowicka kremówka?)
„O cześć wam panowie magnaci!”
Bóg lubi silnych
Czy Góralowi jest żal –
(Ba! kto to zgłębić potrafi…)
– odchodzić z globalnej wioski.
On – biskup globalnej parafii.
Odmienił oblicze Tej Ziemi
I ziarno zasiane już
A hołd mu – pro memoria
Składał tak Dżihad jak Bush.
„Polska – Chrystusem Narodów” –
Wieszcza zrozumieliśmy dziś wszyscy.
Wpierw wskazał Cię palec Boży
A w maju – palec czekisty.
Aktor – Reżyser Historii
Zanim zamknął epilog na amen
Duchowy scenariusz dla świata
Wpisywał – po polsku – w testament.
Bóg – Honor – Ojczyzna i… humor…
Do polskiej biskupiej braci – rzekł:
(Satyra? Czy wadowicka kremówka?)
„O cześć wam panowie magnaci!”
Zali wolna nasza jest wola
Czy można by zaryzykować,
Że rzymski pogrzeb Człowieka
Może być niespodzianką dla Boga.
Poeta – Demiurg , Atleta Boży:
„Nie lękajcie się…” – nowe to dzieje…
Bóg lubi silnych – wtedy
Gdy słabym niosą nadzieję!
2005-04-06 Tadeusz Buraczewski