Według Macierewicza i jego raportu Polacy zabili Polaków
28 miesięcy po? Po czym? Smoleńsku? Żeby chociaż ten SMOLEŃSK wrzucili łaskawie w cudzysłów.
I powtórzę jeszcze raz: żeby było krótko – jeśli jakieś wybuchy były – proszę a wręcz nakazuję szukać na Okęciu i w Polsce. A nie zwalać na dwa bumbumy nad rosyjską ziemią. Ktoś gdzieś musiał podłożyć te ładunki. I nie mogli zrobić tego Rosjanie,a tylko Polacy.
Nie mogli tego zrobić Rosjanie, bo:
1) 101 latało już po remoncie w Samarze i do Afganistanu i do USA i do Ameryki Pd. Niech mi ktoś powie, że z załogą polskich żołnierzy i z zapasem materiałów wybuchowych w skrzydłach oczekujących 10.kwietnia – no niech powie, że jest idiotą i w to wierzy.
2) 10.04 101 nie zdążył ponoć wylądować w Rosji, żeby mu załadować kilka lasek dynamitu…
Gdzie to OKĘCIE?