Błazenada polityków PO w obliczu tragedii smoleńskiej.

Rząd za pomocą swoich giermków próbował podsycić nienawiść, wzniecić społeczny bunt ( zamieszki),

Pierwsza rocznica tragedii smoleńskiej odbyła się dość spokojnie ku pełnemu zdziwieniu grup PO-PSL-SLD a nawet PJN.
Rząd za pomocą swoich giermków próbował podsycić nienawiść, wzniecić społeczny bunt ( zamieszki), w których oczywiście miałaby wziąć udział niedouczona i mściwa grająca tragedią smoleńską gawiedź członków i sprzymierzeńców PiS.
Na nic się zdało nawet poturbowanie grupy posłów z PiS, ale coś jednak można im przykleić.
To przemówienie Jarosława Kaczyńskiego, tego szalonego buntownika narodu, narodu tak kochającego POTuska i Komora.
Pan Niesiołowski, Niesioł, Sioł czy jak się to wymawia, pan Napieralski 98 ofiara …. , pan Tomczykiewicz szef klubu parlamentarnego Platformy, pan Kwaśniewski pilny uczeń szkół politycznych oni wszyscy zauważyli, że z Jarosławem Kaczyńskim nie jest dobrze i nawet tak jak się sam domyślałem już dawno trzeba będzie znaleźć jakieś ustronne ciche miejsce dla tego szaleńca.
Myślałem kiedyś tak sobie, że ten Ziobro to jest albo szalony albo głupi, bo kto w pojedynkę walczy z masami zła.
Cud, że żyje!
Podobnie zachowuje się J.K. no i tu też, jeśli my wszyscy mu nie pomożemy to albo zrobią z niego szaleńca co już rozpoczęli albo …..
Ugrupowanie władzy liczy dość dużą grupę ludzi wykształconych w socjalistycznym stylu, którzy w mistrzowskim stylu mając poparcie służb własnych i obcych panstw, biją Małysza na głowę zamieniają prawdę społeczną na prawdę władzy POTuska.