Blad Newta Gingricha – widziane z USA

Nawet juz media zauwazyly to, co przedtem widzial na wlasne oczy przecietny amerykanski wyborca – jak slabe jest poparcie dla poszczegolnych kandydatow wsrod szeregowych czlonkow partii republikanskiej, czego dowodem jest zastraszajaco niska frekwencja wsrod czlonkow partii republkanskiej, ktorzy decyduja o wyborze kontrkandydata dla Barraka Obamy. Przypominam po kolei, to co widzialam na wlasne oczy podczas transmisji telewizyjnych podczas kolejnych prawyborow. W stanie Iowa, na godzine przed zamknieciem lokali prowadzi Ron Paul okolo 100 glosami przed Romeyem i Santorum, by po godzinie zajac trzecie miejsce za obu kontrkandydatami. Od tego czasu Ron Paul nie istnieje w mediach, ktore decyduja o poparciu kandydatow. A wczesniej byl okreslany przez wszystkie media jako „dark horse” wyborow partii republikanskiej. W wielkich mediach istnieje tylko Romey i Gongrich, sladowo jest pokazywany Santorum, Paul znika zupelnie, pojawia sie tyko przy okazji debat telewizyjnych oraz sondazy, ktore z reguly daja mu ostatnie miejsce. Po „cudownym” zwyciestwie Gingricha w Karolinie Pld, wydawalo sie ze on zostanie namaszczony przez partie republikanska na kandydata do walki z Obama. Wynikalo to z ondarzy ktore pokazywaly preferencje wsrod wyborcow. Okazalo sie ze Gingrich, pomimo triumfow Rommeya w kolejnych stanach, ma wieksze szanse na wygranie wyscigu o fotel prezydencki z Obama niz Romey.

Po wiadomociach z ostatnich dni, sugerurejacych, ze wyniki wprawyborow zostaly ssfalszowane na korzysc Romeya. W dolach parti republikanskiej narasta niezadowolenie i oraz czesciej odzywaja sie glosy o powtorzenie wszystkich do tej pory odbytych prawyborow.  Wem to od mojego przyjaciela, kory zajmuje prominentna pozycje w stanie Minnesota.  Partia repulkanska coraz bardziej sie degenuruje, a szeregowi dzialalcze ne maja najmniejszego wplywu na to, co robia elity.

Wrocmy jednak do upadku Gingricha. Dlaczego nagle stracil zainteresowanie wiekich mediowi rowniez elit partii republikanskiej. Zwracam szczegolna uwage na jeden moimzdaniem decydujacy szczegol. Od momentu, kiedy Gingrich w poszukiwaniu poparcia „zawarl” uklad z Ronem Paulem. W zamain za pparcie jego pomyslu na reforme systemu rezerwy federalnej, czyli powrotu do parytetu zlota, Paul obiecal mu oddac jego glosy na konwecji partii w Tampa, ktora mwa ostateczne wylonic kandydata republikanskiego na prezydenta.

Od tego czasu Gingrich jet pokazany jako kandydat niepewny, wyciagane sa jego bledy i grzeszlki z przeszlosci, w sodarzach traci wyraznie do Santorum i Romeya, a nawet Rona Paula. Wielkie media stracly dla niego zainteresowanie jak nozem ucial i jest pokazywany negatywnie, jako kandydat niepewny.

Wydaje mi sie ze jednak prawybory nie beda powtarzane, pomimo naciskow dolow partyjnych, dlatego iz wielkie media dalej moga spokojnie manipulowac opinia publiczna. Elity finansowe postawily na swojego kandydata Romeya, by ostateczna rozgrywka odbyla sie w rodzinie: Obama – Romey. Nawet w obliczu skandalu z falszowanie wyborow w partii republikanskiej.