Bezradne państwo
25/08/2012
431 Wyświetlenia
0 Komentarze
1 minut czytania
Samoparaliż jako usprawiedliwienie braku działania
Polecam moją autoryzowaną wypowiedz:
Samoparaliż jako usprawiedliwienie braku działania
Opisując aferę Amber Gold w artykule Financial Times „Amber Gold: all that glitters…” już w pierwszym zdaniu obciążył brak skuteczności w działaniu regulatora rynku kapitałowego. Odmiennie od FT widzi tę sprawę Komitet Stabilności Finansowej który wystawił laurkę KNF. Zamiast zdecydowanie zdiagnozować, że zawiniła właśnie ta instytucja w połączeniu z niezrozumiałą biernością prokuratury nastąpiło kuriozalne tłumaczenie, że instytucje łamiące prawo są niedokapitalizowane i mają niejasne struktury organizacyjne. Patrząc na odpowiedzialność instytucji za przestrzeń którą nadzorują kluczowa jest odpowiedz, czy jest to obszar który ustawodawca danej instytucji powierzył czy też nie, w sytuacji kiedy w ostateczności może zwrócić się ona o pomoc do KSF-u w którego pracach uczestniczy. Inaczej to może dochodzić do samoparaliżu potężnej instytucji w obliczu błędnej reakcji niskiego urzędnika innej instytucji państwowej. Myślę że odpowiedz tkwi w fakcie że komunikat KSF-u został właśnie przygotowany przez KNF, a obrady również się toczyły na podstawie materiałów przygotowanych przez tą instytucję, potwierdzając siłę, a nie jej słabość, jak i odpowiedzialność za aferę AG.