Bezprecedensowa obrona pomnika Armii Czerwonej
10/05/2011
389 Wyświetlenia
0 Komentarze
1 minut czytania
Już po trzech godzinach wierni i czujni towarzysze wyczyścili pomnik z napisów i kartek papieru.
W Nowym Sączu stoi „Pomnik wiecznej sławy bohaterom poległym w bojach za wolność i niezależność Związku Radzieckiego”. W sobotę 7 maja ktoś pomalował ten pomnik Armii Czerwonej hasłem "Do rozbiórki", a czerwoną farbą zamalował ręce sowieckich „wyzwolicieli”. Monument obklejono też kopią niewykonanej nigdy uchwały Rady Miasta z 24 lutego 1992 r. o rozbiórce pomnika.
Już po trzech godzinach wierni i czujni towarzysze wyczyścili pomnik z napisów i kartek papieru. Komunistyczna indoktrynacja nie poszła na marne, a nowe otwarcie w stosunkach polsko-rosyjskich też zrobiło swoje.
Na koniec informacji bardzo smutna konstatacja. Kiedy bowiem ktoś zawzięcie broni pomnika naszego oprawcy, w nie tak odległej od Nowego Sącza Sękowej, w chaszczach leży głaz poświęcony wskrzesicielowi Państwa Polskiego, Marszałkowi Józefowi Piłsudskiemu. Po jego śmierci w 1935 r. mieszkańcy Sękowej, w przypływie patriotyzmu, pod wodzą miejscowego nadleśniczego usypali wysoki na 8 metrów kopiec i na jego szczycie ustawili pamiątkowy głaz poświęcony Marszałkowi.
Tak właśnie wygląda dzisiejsza Polska.
inf. i zdj. www.sadeczanin.info