►Poczet blogerów znikniętych,_►Legendarni blogerzy saloonu24 – poczet znikających oraz_►Legendarne blogerki saloonu 24 – po tych notkach czas na nieznikniętych blogerów o podejrzanej reputacji. Mogę się spytać P.T. Salonowców jakie są cechy wspólne wyróżnionych blogerów? Podejrzana reputacja, czyli…?
Azrael – ten artysta doczekał się na blogu Wodzianny własnego taga "cień azraela". Przytoczę dawną opinię o nim: Komentator o temperamencie betonowego słupa ogłoszeniowego odartego z ogłoszeń. Po prostu: Always bez skrzydełek. Z pewnością jest miłośnikiem
(choć na pewno nie inżynierem). O jego legendarnej elegancji wobec kobiet (szczególnie w tańcu po północy) nie powiem ani słowa.
Chevalier – zwany też pieszczotliwie Che, też ma swojego taga. Jest laureatem Wodzianna Trophy w kategorii "seks" – wykazał się bowiem orginalnym, niepoślednim (pośladkowym?) doświadczeniem w omawianej dziedzinie. Jak się odbywa akt między dwoma facetami? To wie Che. To też powinno wystarczyć za rekomendację.
Francis.de – ten delikwent dostał tylko dwie nominację, w tym jedną za żegnanie się z saloonem (link). W ogóle lubi się co jakiś czas żegnać z saloonem. Takie hobby.
Igor Janke – ten bloger z saloonem się nie żegna. Póki co. Nie będę komentować, bo się pożegnam ja.
Martinoff – nie do końca wiem, kto to jest, ale załapał się na listę z powodów znanych tylko jemu.
Mireks – postać, zwana też […autocenzura…]. Jego cechą charakterystyczną jest łatwość wkurzania się na dyskutantów, co objawia w komentarzach. Trudno mu cokolwiek przetłumaczyć, a jak mówi, że się zgadza w wyniku dyskusji, to mówi, a nie się zgadza. Znany z wyznania "chcę być koniecznie tym mentalnym Albinem Siwakiem Salonu24" (myślał, że publiczność uzna to za żart, a pomysł ten został uznany za świetnie dopasowany…).
Aleksander Ścios – dość znana postać. Nie lubi odpowiadać na pytania, na które nie ma gotowych bądź łatwych odpowiedzi. Miłośnikiem Wodzianny z pewnością nie jest – jest za to miłośnikiem wsi. Prawdopodobnie działacz ruchu ludowego.
Docent Stopczyk – kopytniak. Kiedyś był nawet sympatyczny, ale nagle coś mu się stało. Unika Wodzianny Panny. To pod wpływem kobiety… A ta kobieta…
…to blogerka prawie z samego końca alfabetu i – podobnie jak Docent – też kopytniak (konkretnie kopytniaczka). Nie pamiętam szczegółów, ale występuje w scenach rozbierania.
O kimś pewnie nie pamiętam (albo nie udało mi się zauważyć) – wtedy przepraszam. A tymczasem pytam o cechy wspólne wyróżnionych blogerów. Podejrzana reputacja, czyli…?
A może kogoś na liście brakuje?