Jednym z najważniejszych centrów architektury modernizmu stał się jeszcze przed I wojną światową Wrocław. Szczególnym bogactwem tradycji bauhausowskiej może się poszczycić Górny Śląsk, zwłaszcza Zabrze. Bauhaus miał ogromny wpływ także na rozwój polskiej architektury II połowy XX wieku. Pod jego silnym wpływem była nie tylko młoda awangarda warszawska skupiona w grupach Blok i Praesens, ale także wojewoda śląski Michał Grażyński. To z jego inicjatywy wzniesiono w Wiśle zamek dla prezydenta Rzeczypospolitej Ignacego Mościckiego – wizytówkę ówczesnej Polski.
– Nieprzypadkowo rezydencja głowy państwa została wyposażona w meble inspirowane wzorami Bauhausu autorstwa Andrzeja Pronaszki. A w sąsiedztwie, na przełęczy Kubalonka w sercu Beskidów, powstał bauhausowski kompleks dziecięcego sanatorium. Nie mówiąc już o kształcie i wyrazie estetycznym Warszawy, Gdyni i Katowic lat 30. – mówi prof. Purchla.
Wystawa „usiadła” przy Rynku Głównym w Krakowie, w miejscu, które kojarzy się z narodowym dziedzictwem i wydaje się przestrzenią skończoną. – I tu właśnie zbudowaliśmy coś, co potwierdza trwanie Bauhausu, czyli patio – nowe skrzydło centrum ze szklanym dachem. To bardzo odważna propozycja, łamiąca wiele stereotypów, zwłaszcza krakowskich. To dowód na to, iż Bauhaus jest wciąż żywy. Wystawa przenika się z przestrzenią, do której ją wprowadziliśmy, a przestrzeń pokazuje, że Kraków powinien odważniej się zwracać ku nowoczesności – podkreśla prof. Purchla.
Przez całe lata polska myśl konserwatorska była obciążona rekonstrukcją miast zniszczonych przez wojnę. Rewolucja Bauhausu polegała na podporządkowaniu formy architektonicznej funkcji. Mało kto zdaje sobie sprawę z tego, jak wiele wybitnych dzieł tego modernizmu znajduje się w Polsce.
Dopiero odkrywamy wartość architektury, którą zostawili nam niemieccy moderniści we Wrocławiu, w Gliwicach czy Bytomiu. Bauhausowcy chcieli dać każdemu jasną otwartą przestrzeń, światło i słońce. W tym kontekście warszawski Żoliborz to ucieleśnienie Bauhausu. Spora część międzywojennej stolicy powstała w tym właśnie duchu.