Bez kategorii
Like

Będzie jak zwykle: Budżet zaoszczędzi, zapłaci pacjent!

30/06/2012
524 Wyświetlenia
0 Komentarze
29 minut czytania
no-cover

Chyba że pogonimy kłamców i oszustów z premierowskich, marszałkowskich, ministerialnych i prezesowskich stanowisk. Agnieszka Pachciarz już udowodniła swoje poddaństwo oszukańczej polityce Donalda Tuska!

0


    Można powiedzieć, że pani Agnieszka Pachciarz zanim zaczęła to już skończyła swoją karierę menadżerską w Stolicy. Łatwiej było w poprzednim miejscu pracy, gdzie wystarczyło sukcesywnie i po cichutku dopieszczać "kochaną władzuchnę", by osiągnąć cele nie tylko marketingowe, ale i finansowe dla zarządzanej placówki.

normalny.nowyekran.pl/post/66837,mamy-atrape-premiera-atrape-ministra-zdrowia-czas-na-atrape-prezesa-nfz

     Na stanowisku prezesa NFZ jest jednak zupełnie inaczej. Tu już nie ma kogo dopieszczać, bo samemu jest się tą władzą. Tylko że jeśli posiadaną władzę oddaje się nieformalnie komuś innemu – i to dotyczy najważniejszej, największej instytucji w kraju – to mamy do czynienia już nawet nie z groteską, ale z kompletnym blamażem wszystkich osób biorących udział w tym polityczno-medialnym cyrku, od premiera Tuska poczynając, poprzez marszałek Kopacz, ministra Arłukowicza a na Adamie Szejfeldzie, czyli "zwykłym" członku … PO, kończąc. A pomiędzy nimi parodia Rzecznika Praw Pacjenta, Krystyna Kozłowska i atrapa prezesa NFZ, Agnieszka Pachciarz … Każde z nich swoimi medialnymi wypowiedziami wykazało, że nie mają pojęcia – lub nie chcą wiedzieć – jak powinna funkcjonować służba zdrowia, opieka zdrowotna obywateli. Widać co innego im w głowie …

     Pamiętamy dobrze jak w ostatnich miesiącach poprzedniego roku i na początku obecnego, pani Krystyna Kozłowska z poświęceniem broniła poronionych pomysłów Ewy Kopacz i Donalda Tuska, zawartych w tzw. ustawie refundacyjnej a przekazanych do realizacji nowemu ministrowi zdrowia, Bartoszowi Arłukowiczowi. Marzenia premiera, by stworzyć nowe obszary "kręcenia lodów"oraz poszerzenia możliwości korupcyjnej działalności urzędników w dziedzinie tzw. opieki zdrowotnej, oczywiście kosztem pacjentów i lekarzy, znalazły wtedy poparcie nie tylko rządzącej Partii i większości parlamentarnej, ale także – o zgrozo – osoby, która powinna być, jak sama nazwa wskazuje, Rzecznikiem Praw Pacjenta a przemieniła się w kolejną tubę propagandową rządu, strasząca lekarzy i aptekarzy!

normalny.nowyekran.pl/post/46455,rzecznik-praw-pacjenta-przeciwko-pacjentom-lekarzom-i-aptekarzom

Teraz sytuacja się powtarza a ta pani nie mając najmniejszego zamiaru uczyć się na własnych błędach, tak jak wtedy tak i teraz, gdy praktycznie powtórzyło się zarzewie konfliktu na styku: organizacje lekarskie i pacjenci przeciwko rzadowi i NFZ, to ona znowu, popierając swoich mocodawców, wystąpiła przeciwko pacjentom przypominając im jedynie o numerze telefonu, za pomocą którego będą mogli zakablować na lekarzy.

    Obecnie mamy do czynienia z nową osobą na stanowisku prezesa NFZ, która dowiodła swoimi ostatnimi wypowiedziami, że tak jak i pani "Rzecznik Praw Pacjenta", nie ma najmniejszego zamiaru poprawiać funkcjonowania systemu opieki zdrowotnej, lecz za to wyraża  ogromną chęć posłusznego wykonywania poleceń władzy, władzy niszczącej tenże system a budującej kolejne niekontrolowalne sfery przestępczej działalności oszustów gospodarczych i finansowych.

  Rząd chce zastraszać lekarzy i uczynić z nich narzędzie do wyciagania pieniędzy z kieszeni pacjentów – właśnie ogłosili lekarze podczas konferencji prasowej.

Rząd nie chce zlikwidować patologii, nie chce m.in. przystać na druki recept zaproponowane przez Naczelną Radę Lekarską, które w 100% eliminują możliwości wyłudzania od funduszu zdrowia refundacji za leki … i to w bardzo prosty sposób: Nie ma tam rubryk dotyczących refundacji!

Podtrzymanie protestu przez wszystkie związki lekarzy jest ze wszech miar słuszne i powinno spotkać się z szerokim poparciem społecznym.

 

PS. Już trzy lata temu prezes Federacji Pacjentów Polskich ostrzegał przed skutkami bzdurnych rozwiązań ustawowych, preferowanych przez premiera Donalda Tuska:

"Wprowadzenie sztywnych cen i marż na leki zwiększy dopłaty ze strony pacjentów, przez co ograniczy ich dostęp do terapii – ocenił na poniedziałkowej debacie w Warszawie Stanisław Maćkowiak, prezes Federacji Pacjentów Polskich."

fakty.interia.pl/polska/news/pacjenci-straca-na-sztywnych-marzach-lekow,1264330,3

        Z kolei, poniżej zamieszczam fragmenty wypowiedzi (wraz z linkami) z ostatnich miesięcy, które jednoznacznie dowodzą manipulacji dokonywanych przez premiera, ministra zdrowia i innych urzędników, mających na celu oszukanie lekarzy i wszystkich obywateli. Jest to dowód na to, że premier Donald Tusk świadomie stał się kłamcą i oszustem, obiecując poprawę sytuacji w służbie zdrowia, obniżkę kosztów leczenia … Widać z tego wyraźnie, jak do tych swoich zamordystycznych planów wciąga inne osoby, które mówią potem dokładnie jego językiem:

 

(31.12.2011)

""Lekarze, którzy będą zachowywali się niegodnie, którzy będą utrudniali pacjentom życie będą podlegali konsekwencjom. (…) Stanowisko OZZL i Porozumienia Zielonogórskiego jest dla mnie nie do zaakceptowania. Lekarze, jeśli chcą korzystać z pieniędzy publicznych, muszą pracować tak, żeby pacjent na tym nie stracił" – podkreślił Tusk.

Odnosząc się do kontrowersji wokół nowej listy leków refundowanych premier zaznaczył: "To jest nie do uniknięcia, że ktoś to odczuje boleśnie, ponieważ będzie musiał płacić trochę więcej pieniędzy za leki. Tutaj trzeba zawsze znaleźć ten złoty środek"."

tinyurl.com/6v4autg

(04.01.2012)

" Poinformowałem lekarzy, że istota ustawy refundacyjnej jest nie do ruszenia, bo miała na celu limitowanie zysków koncernów farmaceutycznych. Jest dla nas rzeczą ważną utrzymanie w mocy ustawy. Protest lekarzy jest nie do zaakceptowania ze względu na interes pacjentów, ale rozumiem motywy lekarzy. Nie uznaję jednak tej formy protestu za dialog – dodał.

Zdaniem Tuska ustawa, nawet jeśli jej zapisy są kwestionowane przez środowisko lekarzy, musi być przez nie respektowana. –  Nie może być tak, że ustawa, która nie odpowiada jakiejś grupie zawodowej nie będzie przestrzegana. Na temat ochrony lekarzy przed dodatkowymi obowiązkami możemy rozmawić i nie jest potrzebny żaden protest – wyjaśnił … – Rozumiem postulat lekarzy, aby nie egzekwować podczas wizyty czy pacjent jest ubezpieczony. Rozpoczniemy prace nad zawieszeniem działania kar za nieprawidłowe wypisanie recepty dopóki obie strony nie stwierdzą, że narzędzie nie zostało usprawnione. Lekarz nie będzie musiał określać poziomu odpłatności za leki w przypadku niektórych medykamentów – stwierdził."

www.se.pl/wydarzenia/kraj/premier-tusk-po-spotkaniu-z-lekarzami-zmiany-w-wypisywaniu-recept-na-leki-refundowane_220848.html

(23.05.2012)

"Budżet zaoszczędził, zapłacił pacjent. Z najnowszych wyliczeń firmy analitycznej IMS wynika, że zmiany na listach refundacyjnych przyniosą oszczędności głównie po stronie NFZ i będą one na poziomie 1,43 mld zł.Jednocześnie zwiększą się wydatki pacjentów wobec stanu sprzed wprowadzenia ustawy w życie."

www.gazetapolska.pl/18715-budzet-zaoszczedzil-zaplacil-pacjent

(29.05.2012)

"Paszkiewicz odpowiedział, że wiele pomysłów MZ napotyka "twarde stanowisko" NFZ, gdyż to Fundusz jest odpowiedzialny za publiczne pieniądze przeznaczane na finansowanie świadczeń zdrowotnych."

www.sluzbazdrowia.com.pl/news.php

(22.06.2012)

"- Nie rozumiem, powiem szczerze, dlaczego teraz – kiedy wiadomo, że lada moment będzie zmiana szefa NFZ i będzie nowy rozmówca – dlaczego (jest) ta akcja, której efektem będzie przede wszystkim kłopot dla pacjentów – powiedział Tusk dziennikarzom w Katowicach.

Premier zaznaczył też, że "jeszcze przedwczoraj rozmowy w Ministerstwie Zdrowia wskazywały na to, że część lekarzy zapowiadająca protest zrozumiała, że lada dzień czy lada godzina dojdzie do zakończenia procesu zmiany szefa NFZ".

Dodał też, że poprosił ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza o informację na temat rozmów z lekarzami. – Muszę powiedzieć, że działania resortu były tutaj bardzo uczciwe – ocenił premier.

– Jesteśmy gotowi do rozmowy z lekarzami (…), natomiast nie zrezygnujemy z możliwości dyscyplinowania lekarzy, bo recepta refundowana jest decyzją o wydaniu środków publicznych i każdy w Polsce, kto wydaje środki publiczny jest kontrolowany czy robi to prawidłowo – podkreślił szef rządu.

Dodał: – Niektóre praktyki NFZ,  jeśli chodzi o kontrolowanie i karanie lekarzy, były przesadne albo nieadekwatne do sposobu działania lekarzy – i tam, wspólnie z ministrem Arłukowiczem uznaliśmy, że jest miejsce na rozmowę i na korektę."

www.rynekzdrowia.pl/Polityka-zdrowotna/Tusk-nie-rozumiem-protestu-lekarzy-mam-wniosek-w-sprawie-szefa-NFZ,120829,14.html

(27.06.2012)

"– Nie przejmuję NFZ, po prostu robię to, co do mnie należy. Uważam, że trzeba zmieniać system, wprowadzać reformy. Mam bardzo kompetentnego prezesa NFZ, z którym dobrze mi się pracowało przez ostatnie miesiące. Pani prezes Pachciarz patrzy w podobną stronę co ja, widzi konieczność zmian, mamy podobny cel – powiedział na antenie TVP Info minister zdrowia Bartosz Arłukowicz …

Szef resortu zdrowia w programie „Minęła dwudziesta” podkreślał wielokrotnie, że zmiany w NFZ „muszą być systematyczne, ale odważne”. – System ochrony zdrowia wymaga dobrej współpracy. Czas walki o to, kto buduje politykę zdrowotną w Polsce – czy NFZ, czy ministerstwo zdrowia – się skończył. Teraz trzeba zacząć budować politykę skierowaną na pacjenta– mówił Arłukowicz.

Minister dodał, że „zasady współpracy między środowiskiem lekarskim a NFZ muszą być dobrze opisane”. – Kiedy prezes Paszkiewicz proponował zasady, były one zbyt uznaniowe. Kontrolerzy NFZ zbyt często mieli możliwość podejmowania decyzji, ale zbyt mało decyzji było jasno opisanych– mówił polityk.

Bartosz Arłukowicz dodał, że „odpowiedzialność za środki publiczne musi być”, to kwestia bezdyskusyjna. – Każdy podpis lekarza złożony na recepcie to wydanie publicznych pieniędzy. Dlatego dobry system odpowiedzialności musi być budowany w sposób przejrzysty. Kontrola i odpowiedzialność musi być efektywna. Nie sądzę, by całe środowisko lekarskie w Polsce chciało być taką grupą, która nie byłaby poddana kontroli wydawania środków publicznych.

Zapytany o lekarzy karanych za niewłaściwe wypisywanie recept, odpowiedział: – W 2011 roku przez NFZ zostało ukaranych 101 lekarzy na sumę 96 tysięcy złotych. Mówimy o takiej skali. Szpitale, przychodnie, poradnie specjalistyczne mają podpisane umowy z NFZ i tam pacjent może domagać się recept na leki refundowane. Nie może być tak, że dyskusja o funkcjonowaniu gabinetów prywatnych rzutuje na bezpieczeństwo pacjenta w jednostce publicznej, która ma podpisaną umowę z NFZ– dodał minister zdrowia."

tvp.info/informacje/polska/mamy-bardzo-kompetentnego-prezesa-nfz/7837056

 

     Zwrócę uwagę na poniższą wypowiedź ministra Arłukowicza, którą można z powodzeniem uznać prawie za mistrzostwo kraju w konkurencji politycznego propagandowego bełkotu, w pleceniu bzdur i zaprzeczaniu logice wypowiedzi. Tylko premier go przebija a nowa wiceprezes NFZ czerpie z tego wzorce:

(27.06.2012)

"Zadaniem moim i całego Funduszu będzie to, aby zracjonalizować system wydawania pieniędzy pacjentów, aby jak najmniej tych pieniędzy się marnowało, a metodą jest stworzenie takich zasad kontraktowania, aby propagować kompleksowość i jakość oraz te podmioty, które pacjentom taki system zapewnią"– zapowiedziała. Dodała, że świadczeniodawcy, którzy osiągają dobre wyniki leczenia "mogą być spokojni o swoje przychody".

Minister Arłukowicz zapowiedział, że zmiana personalna na stanowisku prezesa NFZ jest początkiem reformy systemowej Funduszu. Podkreślił, że zmienione mają zostać zasady wyceny procedur medycznych, wprowadzony ma być "system obiektywnej, rzetelnej wyceny procedur". Dodał, że zostanie uproszczona droga pacjenta do świadczeń zdrowotnych.

Minister zapowiedział też premiowanie świadczeniodawców, którzy pomagają pacjentowi w sposób efektywny. "Chcielibyśmy także zmienić trochę wizerunek NFZ i dotychczasowej współpracy, która była między NFZ i MZ" – dodał."

www.rp.pl/artykul/757922,903487-Pachciarz–NFZ-bedzie-promowal-efektywne-leczenie.html

(27.06.2012)

"- Przygotowujemy dla lekarzy nową propozycję umowy uprawniającej do wypisywania recept na leki refundowane, w zakresie takim, aby odpowiedzialność medyków była jasna i czytelna – powiedziała. Dodała, że nikt nie zwalnia z odpowiedzialności osób, które wydają środki publiczne.

– Mają to być jasne i klarowne zasady odpowiedzialności i taka umowa zostanie przedstawiona lekarzom – zaznaczyła Pachciarz. Przypomniała, że Ministerstwo Zdrowia oraz inne instytucje zgłaszały uwagi do zaproponowanego lekarzom wzoru umowy, gdyż znalazły się w niej zapisy przeniesione z pierwotnej wersji ustawy refundacyjnej, dotyczące kar dla lekarzy. Zapisy te usunięto po nowelizacji na początku roku.

Minister Arłukowicz powiedział z kolei, że "trudno przyjąć założenie, że lekarze chcą zniesienia jakiejkolwiek odpowiedzialności za wypisywane recepty". – Musimy wszyscy pamiętać, że wypisując receptę, każdy lekarz wydaje nasze wspólne środki publiczne i ta odpowiedzialność musi być opisana jasno i czytelnie zarówno dla lekarzy, jak i płatnika – zaznaczył. Dodał, że ma świadomość "pewnych korekt, alena pewno zasady odpowiedzialności muszą pozostać"."

wiadomosci.wp.pl/kat,59154,title,Agnieszka-Pachciarz-NFZ-bedzie-promowal-efektywne-leczenie,wid,14710108,wiadomosc.html

 

(28.062012)

"- Ta "recepta na recepty", jaką przedstawiła mi prezes Pachciarz brzmi przekonująco. Będzie ona polegała z grubsza na tym, aby poprawić pewne błędy, czy sposób postępowania poprzednika w zarządzaniu wykonawczym" – powiedział premier.

Jak zaznaczył chciałby, aby kary, które mają dyscyplinować lekarzy przy wypełnianiu recept na leki refundowane były adekwatne do ewentualnych przewinień. – One nie mają utrudniać życia, nie mają być jakimś balastem dla wszystkich lekarzy, ale mają być i pozostają skutecznym narzędziem eliminującym nadużycia, czy niechlujstwa, ponieważ cały czas mówimy o pieniądzach publicznych – zaznaczył premier.

Tusk zwrócił uwagę, że ci, którzy dysponują pieniędzmi publicznymi muszą "dbać o reguły jak każda księgowa, magazynier, czy ktokolwiek, kto dysponuje środkami i za nie odpowiada"."

www.wprost.pl/ar/330841/Tusk-ma-recepte-na-recepty-w-czasie-protestow-lekarzy/

Czytając taki bzdury, trudno aż trudno powstrzymać się od odpowiedzi:

Kretynie! Lekarze są od LEczenia a nie od LIczenia!!!

 

(28.06.2012)

"Prezes NFZ oceniła, że w poprzedniej umowie zaproponowanej lekarzom znalazły się "niefortunne zapisy"dotyczące kar, które usunięto z ustawy refundacyjnej.

– Złożymy lekarzom nową propozycję, ale NFZ musi mieć narzędzie, by móc odzyskiwać publiczne środki – powiedziała Pachciarz.

Poinformowała także, że w Ministerstwie Zdrowia są założenia do projektu wprowadzającego zmiany w NFZ. Jak podkreśliła,chodzi m.in. o uporządkowanie kompetencji centrali i oddziałów wojewódzkich oraz wycenę świadczeń.

Pachciarz zapowiedziała w środę (27 czerwca), że zamierza zracjonalizować system wydawania pieniędzy; promowana ma być kompleksowość, jakość i efektywne leczenie.

– Zadaniem moim i całego Funduszu będzie to, aby zracjonalizować system wydawania pieniędzy pacjentów, aby jak najmniej tych pieniędzy się marnowało, a metodą jest stworzenie takich zasad kontraktowania, aby propagować kompleksowość i jakość oraz te podmioty, które pacjentom taki system zapewnią – zapowiedziała.

Dodała, że świadczeniodawcy, którzy osiągają dobre wyniki leczenia "mogą być spokojni o swoje przychody"."

www.rynekzdrowia.pl/Finanse-i-zarzadzanie/Pachciarz-spotkam-sie-z-lekarzami-ktorzy-chca-protestowac,120969,1.html

     Skoro pani Agnieszce Pachciarz naprawdę chodzi teraz o uporządkowanie kompetencji centrali i oddziałów terenowych, o prawidłowe wycenianie procedur i racjonalizacje wydawania pieniędzy, to niech najpierw obecna pani prezes powie co robiła od marca tego roku w ministerstwie zdrowia, skoro jednym z jej podstawowych obowiązków był nadzór nad NFZ-em!!! Czyżby dotąd akceptowała nieprawidłowe wyceny i złe wydawanie pieniędzy???

 

(29.06.2012)

"Jak zaznaczył chciałby, aby kary, które mają dyscyplinować lekarzy przy wypełnianiu recept na leki refundowane były adekwatne do ewentualnych przewinień.

"One nie mają utrudniać życia, nie mają być jakimś balastem dla wszystkich lekarzy, ale mają być i pozostają skutecznym narzędziem eliminującym nadużycia, czy niechlujstwa, ponieważ cały czas mówimy o pieniądzach publicznych" – zaznaczył premier.

Tusk zwrócił uwagę, że ci, którzy dysponują pieniędzmi publicznymimuszą "dbać o reguły jak każda księgowa, magazynier, czy ktokolwiek, kto dysponuje środkami i za nie odpowiada".

Zastrzegł, że bezdyskusyjne jest dla niego, że jego ustalenia z lekarzami sprzed wielu miesięcy nie zostały w stu procentach zrealizowane w treści zarządzenia poprzedniego prezesa NFZ.

Premier zaznaczył, że w całej sprawie to interes podatnika i pacjenta musi być priorytetem. Wyraził nadzieję, że lekarze szanując ten interes, znajdą drogę do sensownego kompromisu. Stwierdził, że kontrola musi być, podobnie jak elementarna dyscyplina, i jak z tego wynika – kary dla lekarzy nierespektujących reguł."

www.zdrowie.abc.com.pl/czytaj/-/artykul/tusk-beda-rozwiazania-dla-pacjentow-na-wypadek-protestu-lekarzy

(29.06.2012)

"„Nie można zwolnić z odpowiedzialności”

Nowo powołana prezes Pachciarz zapowiedziała w środę, że wzór umowy z NFZ będzie zmieniony. – Przygotowujemy dla lekarzy nową propozycję umowy uprawniającej do wypisywania recept na leki refundowane, w zakresie takim, aby odpowiedzialność medyków była jasna i czytelna – powiedziała. Zaznaczyła jednak, że nikt nie może zwolnić z odpowiedzialności osób, które wydają środki publiczne.

Premier Donald Tusk poinformował w czwartek, że zobowiązał ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza i Pachciarz do przygotowania – na wypadek protestu lekarzy – „działań zastępczych”, które umożliwią pacjentom zakup leków refundowanych. – Wszystkie strony muszą zdać test dobrej woli w najbliższych dniach. Mam nadzieję, że uda się uniknąć kłopotów dla pacjentów, bo to jest dla nas najważniejsze – mówił szef rządu.

Rzecznik Praw Pacjenta Krystyna Kozłowska apeluje, by lekarze odstąpili od zapowiadanej formy protestu. Jak powiedziała, jeśli pacjenci mimo powiadomienia dyrektorów szpitali czy przychodni nadal będą mieli kłopoty z otrzymaniem recept na leki refundowane, powinni zwrócić się do jej biura.

Przypomniała, że obowiązek wypisywania recept na leki refundowane jest zawarty w kontrakcie, który lecznice podpisują z NFZ. Dodała, że Fundusz może nałożyć karę na świadczeniodawców, którzy się z niego nie wywiązują – do wysokości 2 proc. wartości kontraktu. Kozłowska podkreśliła, że także ona może wszczynać postępowania wyjaśniające w przypadku stwierdzenia naruszenia zbiorowych praw pacjenta. Gdy świadczeniodawca nie odstąpi od tego naruszenia, może zostać nałożona na niego kara w wysokości do 500 tys. zł"

tvp.info/informacje/polska/protest-lekarzy-od-1-lipca-nie-ma-decyzji/7846070

(30.06.2012)

"Naczelna Rada Lekarska nadal nie podjęła decyzji w sprawie zawieszenia zapowiadanego na 1 lipca protestu. Do prezes NFZ Agnieszki Pachciarz Rada skierowała list z uwagami dotyczącymi zapisów nowej wersji umowy na wystawianie recept na leki refundowane.

 

Chodzi o zapis mówiący o nakładaniu na lekarzy i lekarzy dentystów kar umownych w wysokości 200 zł za wszelkie nieprawidłowości na recepcie na lek refundowany. "Nakładanie kary w sytuacji drobnych nieprawidłowości, które nie skutkują niemożnością realizacji recepty zgodnie z uprawnieniami pacjenta, ani powstaniem szkody po stronie NFZ, budzi stanowczy sprzeciw" – napisał Radziwiłł.

Zaznaczył, żepropozycja taka jest tym bardziej niezrozumiała, że rozwiązania takiego nie przywidywało powszechnie krytykowane zarządzenie poprzedniego prezesa NFZ Jacka Paszkiewicza.

 

Po rozmowach lekarzy z NFZ: protest będzie
Poprawność wskazana Wiceszef NRL podkreślił, że środowisko lekarskie nie kwestionuje konieczności poprawnego wystawiania recept, jednak – jak ocenił – w powyższej sytuacji nie ma podstawy do nakładania na lekarza żadnej kary."

www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/lekarze-pisza-do-nowej-szefowej-nfz-co-z-protestem,261962.html

(30.06.2012)

Prezes NFZ Agnieszka Pachciarz:

"Zaletą, myślę tej umowy – mam nadzieję, że docenioną także przez środowisko lekarskie – są jasne zasady odpowiedzialności, klarowne kary, z możliwością liberalizacji. Część kar, oczywiście, oczekiwałoby środowisko, liberalniejszych zapisów, ale tam gdzie uprawnienia pacjenta wynikają z ustawy, to oczywiście nie można się cofnąć, absolutnie, ani o krok!"

Ten bełkot jednoznacznie dowodzi, jak szybko pani Agnieszka Pachciarz dorównała do reszty ważnych osób z Platformy Obywatelskiej, które tego typu kretynizmy wygłaszają prawie codziennie – jak ostatnio Ewa Kopacz, bredząca o "marnowanych" 7,5 mln zł oraz Adam Szejnfeld, człowiek już od dawna pozbawiony choćby odrobiny honoru, ale zamartwiający się o godność zawodu lekarza i za nic mający fakt, że co najmniej 6 tys. lekarzy w pierwszej kolejności dotknie ten legislacyjny gniot, wymyślony przez amatorów "kręcenia lodów"!

 

Marzenie Tuska:

Budżet zaoszczędzi, zapłaci pacjent.

Niedoczekanie!

 

Link do zdjęcia wprowadzającego:

tinyurl.com/8488yan

0

1normalnyczlowiek

Nie musisz komentować. Wystarczy, że przeczytasz ... i za to Ci również dziękuję.

351 publikacje
9 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758