Dlaczego Nowy Ekran przestał się czymkolwiek różnić od Gazety Wyborczej?
Wchodząc na nowy ekran, nietrudno znaleźć inteligentnych ludzi. Podobnie wchodząc na stronę Gazety Wyborczej. Problem jest taki, że trudno znaleźć człowieka, który postanowił użyć tej swojej inteligencji do analizy rzeczywistości (przyczyny czemu tak się dzieje w GW- są znane, a na nE? WARUM?)
Obydwa te środowiska są niesamowicie zbliżone do siebie. Obydwa są zindoktrynowane przez jakiś nurt, któremu nikt się nie przeciwstawia. Wszyscy mówią to samo, piszą to samo, komentują to samo w taki sam sposób. I nie mozna napisać czegoś pod prąd, bo zaraz ta ciemna masa (tak poniewaz medium nE tez kreuje identyczny ciemny tłum, ogłupiony, idący za jedną słuszną ideą) zlinczuje taki pogląd, albo go w ogóle nie przeczyta. Dlaczego urządzacie komunizm własnym intelektom? Dlaczego własnymi rękami stawiacie w nim mur berliński? Czemu wszyscy jednym głosem stwierdzicie, ze to co powie znielubiany polityk jest bezsensu, nawet jeśli z logicznego punktu widzenia sens posiada i czemu kiedy polityk z opcji przez was lubianej powie najgorszą bzdurę wszyscy klaszczecie w dłonie i zdejmujecie majtki z zachwytu? Czy waszym zdaniem własny pogląd jest "prawicowy", "lewicowy" albo "liberalny"? Jeśli tak, powinniście zbudować tratwę, dopłynąć do bezludnej wyspy i umrzeć tam bezdzietnie! Własny pogląd to mój pogląd, który opieram na logice, na świadomości, na znajomości faktów, a nie na DEFINICJI, czy na poglądzie WSZYSTKICH prawicowców (czy tam partiotów, jak się lubicie nazywać) czy lewaków. W waszym durnym, wyimaginowanym świecie, kiedy człowiek lewicy otwiera usta, wypadają z nich kartki z napisem "AntyPolska", które zbieracie z podłogi i przyczepiacie pod każdym cytatem i niewazne, czy opowiadał o budowie dna oceanu indyjskiego, nowej kolekcji Evy Minge, pokazie wnętrzności wazek, czy o nowo zakupionej szczoteczce do zębów. Nikt z was nie chce słuchać niczego co jest pragmatyczne, co jest logiczne… przez cały dzień notujecie w tych swoich kajetach teorie spiskowe, po to aby wieczorem, w swojej ekipie wirtualnych przyjaciół stwierdzić, ze to, ze w jednym z polskich miast uczeń, który mówił wierszyk natury patriotycznej wlazł wcześniej w psie gówno i śmierdziało na pół szkoły, jest spiskiem Tuska, bo on dał temu psu taka karmę, zeby uformowana z niej kupa zaprowadziła czworonoga właśniej na ten chodnik, którym szedł ten biedny pierwszak! A poza tym to jest bardzo podejrzane, ze psu zachciało się srać właśnie w tym dniu.. Uwielbiacie obrzucać wszystkich, którzy mówią coś sprzecznego z waszym mainstreamem prawicowym wyzwiskami. I to z jakiego powodu? A bo na ten przykład, ktoś uzna, że chce oddziału kościoła od Państwa, legalizacji aborcji, że jakiś biskup nie miał racji mówiąc, ze Polska jest jedną z wysp kanaryjskich, a przeciez dla patrioty biskup ma zawsze rację etc… Najlepiej napiszcie sobie regulamin, w co nalezy wierzyć, co nalezy sądzić, kto ma rację bezwzględną, a kto bredzi jak potłuczony. Punkt po punkcie! Co by wątpliwości zniknęły i na wieki zapanowała jasność w temacie!
Gratuluję serdecznie! Storzyliście Gazetę Wyborczą II tylko pod hasłem "Prawica, Prawdziwy Patriotyzm, AntyKomuna".
A jeśliw moim mniemaniu aborcja powinna być legalna oraz nie oglądam TV Trwam podśpiewując "Jezus, Jezus, alleluja". To co? Jestem z WYBORCZEJ! A no nie, bo uwazam, że feministki cierpią z powodu rozlicznych obrazeń mózgu, a parytet za niedorzeczność pokroju wszystkich piastujących urząd prezydenta w III RP razem wziętych! To co teraz? Jak mnie zakwalifikujesz?
Z wyrazami szacunku
Bazar Złudzeń
* Kochani, tekst nie ma na celu wyzwania was w jakikolwiek sposób. Ma na celu rozpoczęcie jakiejś dyskusji, a forma miała populistycznie wzbudzić emocję, co by was krew zalała =)
Beznamietna opowiesc, która jeszcze nikogo nie zachwycila, co wiecej, na to sie nie zanosi. Fascynujaca, oczarowana, zakochana. Rowerem. Na desce. Zastawiona w Lombardzie Zludzen, gdzie ziemia jest plaska jak wewnetrzna czesc dloni.