Bez kategorii
Like

Batiuszka zawitał do Poznania

21/09/2011
513 Wyświetlenia
0 Komentarze
4 minut czytania
no-cover

Gospodarska wizyta premiera Tuska w stolicy Wielkopolski

0


Nie wiem, który z doradców premiera Tuska, doradził mu cały ten cyrk pod nazwą Tuskobus.Premier wsiada do autobusu i jedzie w Polskę by spotkać się z całkiem przypadkowo spotkanymi obywatelami naszego kraju. No cymes doprawdy, ten doradca to najpewniej był już doradcą za Gierka, tak to z całą pewnością ten sam, ten od gospodarskich wizyt i malowania trawników , później przy Jaruzelskim organizował niezapowiedziane wizyty w zakładach pracy, no a teraz na emeryturze wymyślił Tuskobus. Troszkę się w tym wszystkim zafiksował, no ale pewnie ma na te wizyty patent.

Co prawda, mimo upływu lat, organizacja cały czas szwankuje, a to trawa na czerwono pomalowana, a to element antysocjalistyczny jakieś hasło na murze wymalował, a to kibole zakłócają sielski obrazek transparentami o treści nieprzystającej do powagi chwili tj. wizyty batiuszki, a przecież za sam fakt tej wizyty należałoby premiera-batiuszkę po rękach całować, tak tak, po rękach, przecież to taki ludzki premier, co to z frasunkiem nad ludzkim losem się pochyli, dostrzeże trud prostego człowieka i wzruszony tym trudem rzuci do stojącego za nim fagasa: zajmijcie się tą sprawą, towarzyszu, tfu, sekretarzu, tfu, wojewodo.

No i ten wyjazd do Poznania, już poprzedniego dnia kibice Legii Warszawa mieli czelność wywiesić transparenty na trasie przejazdu Tuskobusa, a dzisiaj, wpierw Konin i hasła na płotach Przeżyliśmy Ruska, przeżyjemy i Tuska,we Wrześni też kibice, zgroza skandują Donald matole, twój rząd obalą kibole,trzeba coś im powiedzieć, no to powiem, że się z nimi spotkam, jasne, nie dzisiaj, może tak poniedziałek ? Sprawa może do tego czasu przycichnie. No, ale co z tym Poznaniem, tam siedlisko kibicowskiej zarazy, co z nim począć ? Premier Grupińskiego woła, a ten okularki przeciera i mówi: przeczekać, może się znudzą, może nie dojadą, a jak dojadą, to znudzeni czekaniem się rozejdą. Dobrze prawi Grupiński, może się znudzą. No to dalej spotkanie przesuwamy, wpierw miało być o 17, z kupcami z targowiska na Bema, no to przesuńmy je na 19, ale, ale, donoszą batiuszce, że kibice przez internet się informują, że czekają, ba na każdym większym skrzyżowaniu na drodze wjazdowej do Poznania samochód z cb ulokowali, nic przed nimi się nie ukryje. Trudna sprawa, zwlekać dalej nie można, przenosimy spontaniczne spotkanie z targowiska, na niemniej spontaniczne spotkanie w sali POSiR (Poznański Ośrodek Sportu i Rekreacji) i nie o godzinie 19, a o 20. Może wszystko się po kościach rozejdzie.

Po kościach się nie rozeszło. Na batiuszkę-premiera pod POSiRem czekało kilkuset kibiców Lecha Poznań, Naszość i Klub Gazety Polskiej. Z transparentami, największy o treści Donald, zajmij się reformami, a nie kibolami.Premier przyjechał przed 21, cały czas miał nadzieję, że z kibolami się nie spotka. Powitało go gromkie Donald Tusk, gdzie masz mózg.Premier, jak powszechnie wiadomo, mózgu nie ma, jedynie doradców, chyłkiem więc, za ich poradą, przemknął z Tuskobusu na spontaniczne spotkanie z wyborcami, z których najbardziej spontanicznym przedstawicielem był poseł Libicki. Do kibiców nie wyszedł. Po prostu przed nimi uciekł

Długo pod oknami POSiR brzmiało 9 października wrzuć Donalda do śmietnika.

Batiuszko, tak będzie już wszędzie, tobie dobrze radzę wyrzuć tego doradcę od wizyt.

0

Czarny Borys

Bóg jest ze mna, Orzel nade mna

92 publikacje
7 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758