Historyczna willa „Julisin” w podwarszawskim Konstancinie przeżyła swoich lokatorów, nazistowskiego gubernatora Ludwiga Fischera i PRL-owskiego aparatczyka Bolesława Bieruta. Wykończył ja dopiero ś.p. Jan Wejchert, rozwalając budynek bez pozwolenia.
Poziom cywilizacji spoleczenstwa poznaje sie po tym jak dba ono o swoja historie i tradycje.
W 2001 roku w Afganistanie, talibowie zniszczyli dwa starozytne monumentalne posagi Buddy w Bamianie.
W 2008 roku w podwarszawskim Konstancinie ofiara barbarzyncow padla zabytkowa willa "Julisin". Tak komentowala ten skandal "Gazeta Wyborcza":
"We wrześniu rozebrano jedną z najcenniejszych willi Konstancina – Julisin. Właściciel – spółka Konstancin Real Estate Management – wykazał się wyjątkową bezczelnością. Na zburzenie nie miał zgody konserwatora zabytków ani nadzoru budowlanego, a rozbiórkę przeprowadził za parawanem z brezentu. Zniszczył podręcznikowy obiekt z lat 30., dzieło znakomitego architekta Czesława Przybylskiego, w dodatku dom z legendą."
Spolka Konstancin Real Estate Management nalezala do s.p. Jana Wejcherta, jego corka Agata zasiada w radzie nadzorczej. Sprawa trafila do sadu ktory orzekl ze rozbiorka byla nielegalna. Czeslawa Gasik, prezes Stowarzyszenia Milosnikow Piekna i Zabytkow w Konstancinie skomentowala to nastepujaco:
"Przestała istnieć willa legenda, jedna z najpiękniejszych i, wbrew twierdzeniom dewelopera, jedna z najlepiej utrzymanych w Konstancinie, nie żadna ruina…Po historycznym budynku została dziura w ziemi i wielki skandal".
To jest wielki problem III RP: agresywnosc i nachalnosc nuworiszow i parweniuszy wobec tego co zostalo jeszcze z polskiej kultury.
Wiecej na: http://www.rp.pl/artykul/408023,786963.
Z Panamy przez PRL do III RP, czyli o wplywie Wizjonerskiej Strategii Inwestowania (WSI) na Polske -- czytaj cala prawde calodobowo -- na www.wsi24.pl oraz Facebook / Goodbye ITI -- i mysl samodzielnie, bez TVN24 !!