Jesteśmy w miejscu, które Józef Mackiewicz określił gównem. Wdepnęliśmy w nie na samym początku. Tylko mało kto to zauważył.
Poseł ziemi warszawskiej (nie lubelskiej, jak wielu uważa), Janusz Palikot, złożył kwiaty na grobie Barbary Blidy, w piątą rocznicę jej śmierci. Przy okazji zorganizował event pod tytułem: Trybunał Stanu dla Ziobry i Kaczyńskiego. To oczywiście nie jest uprawianie polityki na grobach, ani żerowanie na czyjejś śmierci, a tylko przejaw humanizmu posła, jego wrażliwości i empati. Czerwony kubraczek i dresowe spodnie posła Palikota są jak najbardziej w tym miejscu na miejscu, bo tak doradziła specjalistka od imażu, ewentualnie specjalista od pijaru, którym poseł Palikot i tak za wykonane usługi nie zapłaci, bo niby dlaczego, skoro dotąd nie zapłacił – donosiły o tym media – specjalistom od swej kampanii wyborczej.
Za to radni z platformy miłości zgłosili wniosek o nadanie Barbarze Blidzie tytułu honorowego obywatela Siemianowic Śląskich. Zgłosili i przegłosowali. Odtąd w rejestrze honorowych obywateli tego miasta będzie figurowała Barbara Blida. Obok takich oto postaci:
"Honorowi obywatele Siemianowic Śląskich to dr Stanisław Sakiel, lekarz i twórca siemianowickiej "oparzeniówki" (honorowe obywatelstwo nadała mu Rada Miasta pierwszej kadencji 21 listopada 1991 roku), Anna Szanecka (uchwała RM z 28 maja 1992 r.), nauczyciel i wybitny pedagog, m.in. inicjatorka budowy pomnika Wojciecha Korfantego i nazwania jego imieniem jednej z siemianowickich ulic, ksiądz biskup Czesław Domin (uchwała z 14 kwietnia 1994 r.), m.in. przewodniczący Caritas Polska, ksiądz prałat Stanisław Sierla (uchwała z 28 kwietnia 1997 r.), kapelan "Solidarności", duszpasterz środowisk akademickich i wieloletni proboszcz parafii św.Michała Archanioła, ojciec Jerzy Palka (uchwała z 12 października 2006 roku), misjonarz w Angoli i Paragwaju, gdzie był m.in. członkiem parlamentu oraz Jan Mitręga (uchwała z 22 marca 2007 r.), obrońca kopalni "Michał" z okresu wojny, wieloletni minister Górnictwa i Energetyki, wicepremier rządu."
Dalej nie szukałem, nie wiem czy to są wszyscy honorowi obywatele Siemianowic Śląskich, mam jednak nieodparte wrażenie, że w Siemianowicach Śląskich postępuje degrengolada, stało się coś, co pozwala nadać tytuł honorowego obywatela Barbarze Blidzie, a jakiś czas temu honorowym obywatelem został ksiądz Stanisław Sierla. I nijak nie mogę znaleźć punktów stycznych między samobójczynią a organizatorem festiwalu Sacrosong.
Ten wpis ma pewną gorzką puentę. Zaledwie przedwczoraj w Kielcach odbył się finał Pucharu Polski w piłce nożnej. Na tym finale, w którym grały Legia Warszawa z Ruchem Chorzów, kiedy mecz się zaczynał, odśpiewano Mazurka Dąbrowskiego. Właściwie odśpiewali go kibice z Warszawy, kibice z Chorzowa w tym czasie skandowali "Górny Śląsk, Górny Śląsk". Takie mam wrażenie, jaki kraj, takie ideały. Wy sobie zabierzcie tę Barbarę Blidę, przy nas niech zostanie ksiądz Stanisław Sierla.
www.youtube.com/results?search_query=luxtorpeda+hymn&oq=luxtorpeda+hymn&aq=0&aqi=g1&aql=&gs_l=youtube.1.0.0.2314.13570.0.15775.17.17.1.8.8.0.559.2172.0j3j3j1j0j1.8.0.