Poza nazwą, sowiecka jednostka NKWD nie miała nic wspólnego z polskością, tak samo jak nie miała nic wspólnego z polskością zorganizowana przez NKWD i składająca się z agentów NKWD — stalinowska tzw. Polska Partia Robotnicza.
Bandyci z NKWD patronują 1. Pułkowi Specjalnemu Komandosów Wojska Polskiego
Jak mówi Michał Olton, kustosz wystawy "Zanim uderzył Grom"[i] w Muzeum Wojska Polskiego (MWP), wystawa ma przedstawiać „wszystkie jednostki specjalne Wojska Polskiego od okresy XX-lecia międzywojennego do czasów współczesnych“.
Oddział NKWD jako"Polski Batalion"
W skład tradycji jednostek Wojska Polskiego kustosz zaliczył także tzw. Polski Samodzielny Batalion Specjalny (PSBS) — specjalny oddział utworzony przez NKWD w celu rozpoznawania polskiego podziemia niepodległościowego.
Żołnierze PSBS zrzucani byli za linią frontu z Niemcami, gdzie zajmowali się głównie rozpoznawaniem struktur polskiego podziemia. Od maja do września 1944 roku wysłano 12 grup wywiadowczych i dywersyjnych w łącznej sile 296 ludzi.
Powołany pod nadzorem obywatela sowieckiego i komunistycznego bandyty Stanisława Radkiewicza[ii] — PSBS był zalążkiem wojskowych oddziałów Resortu Bezpieczeństwa Publicznego przy PKWN, czyli zalążkiem komunistycznych band mordujących polskich patriotów. Szkoleniem tego oddziału zajmowali się sowieccy specjaliści z NKWD, a niektórzy z nich objęli potem w tym sowieckim oddziale stanowiska dowódcze.
NKWD-owska formacja patronuje 1. Pułkowi Specjalnemu Komandosów
Jacek Dytkowski w artykule "Komandosi z NKWD nie wadzą Klichowi"[iii] pisze, że: Kombatanci, żołnierze Armii Krajowej są oburzeni wystawą w Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie, gdzie do dziedzictwa polskich Wojsk Specjalnych zaliczono Polski Samodzielny Batalion Specjalny – zsowietyzowaną jednostkę, która prowadziła działalność dywersyjną przeciwko polskiemu podziemiu podczas II wojny światowej. Pikanterii sprawie dodaje fakt, że w dalszym ciągu NKWD-owska formacja patronuje 1. Pułkowi Specjalnemu Komandosów."
Poza nazwą, ta sowiecka jednostka nie miała nic wspólnego z polskością, tak samo jak nie miała nic wspólnego z polskością zorganizowana przez NKWD i składająca się z agentów NKWD — stalinowska tzw. Polska Partia Robotnicza, która w imieniu Stalina nadzorowała mordowanie polskich patriotów oraz sowietyzowała Polskę.
Jak pisze red. Dytkowski: "Na stronach internetowych MON można zapoznać się z decyzją Bogdana Klicha, szefa tego resortu, która ustanawia Święto 1. Pułku Specjalnego Komandosów w Lubińcu. Wśród wyszczególnionych patronów tej jednostki jest wprawdzie batalion Armii Krajowej Parasol, ale na pierwszym miejscu figuruje… 1. Polski Samodzielny Batalion Specjalny." [sic!]
Lecz dla Klicha z agenturalnej partii jaką jest PO — fakt, że sowieccykomandosi z NKWD pomagali nie Polakom, a sowieckim bandytom w mordowaniu polskich patriotów nie przeszkadza…
Bolszewicki sposób myślenia w MWP
Bolszewickim sposobem myślenia wyróżnia się także i dr. Henryk Łatkowski, zastępca dyrektora MWP… Bo dla dr. Łatkowskiego: "Byłoby pogwałceniem prawdy historycznej pominięcie faktu funkcjonowania jednostek specjalnych z lat 1943-1944, w tym przypadku Polskiego Samodzielnego Batalionu Specjalnego." [sic!]
A więc mamy typowo komunistyczne spojrzenie na tradycje i historię Wojska Polskiego, do której zsowietyzowani specjaliści z MWP — zaliczają także bolszewickich bandytów z NKWD.
Patriota z AK: "Nie chciałbym być jednym z dziedziców tradycji PSBS"
Red. Dytkowski cytuje także płk.Zdzisława Baszaka, uczestnika specjalnej akcji AK przetransportowania do Wielkiej Brytanii części niemieckiej rakiety V2: "Nie chciałbym być jednym z dziedziców tradycji PSBS."
I trudno nie przyznać racjipłk.Zdzisławowi Baszakowi.
[i] Zob. wideo, na którym kustosz z MWP Michał Olton przedstawia tę wystawę, http://www.muzeumwp.pl/video/35,michal-olton-o-wystawie-zanim-uderzyl-grom.php.
[ii] Po powołaniu przez Stalina Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego (PKWN), Radkiewicz stanął na czele wchodzącego w struktury PKWN Resortu Bezpieczeństwa Publicznego (RBP), funkcję tę pełnił od lipca 1944 do 1 stycznia 1945. Najważniejsze stanowiska w RBP objęli funkcjonariusze NKWD i absolwenci kursów NKWD w Kujbyszewie oraz członkowie PPR i GL–AL z okresu okupacji niemieckiej. Po przekształceniu przez sowieckich komunistów PKWN w rząd tymczasowy, a RBP w Ministerstwo Bezpieczeństwa Publicznego — Radkiewicz został awansowany do stopnia generała brygady, następnie dywizji i został ministrem BP. Jego zastępcami byli również obywatele sowieccy i członkowie WKP(b): gen. Mojżesz Bobrowicki vel Mieczysław Mietkowski i gen. Natan Gruenspan-Kikiel vel Roman Romkowski. Komunistyczni bandyci z Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego są winni tysiącom bestialskich mordów na polskich patriotach, a więc tymsamym, komunistycznych zbrodni przeciwko ludzkości.
[iii] Jacek Dytkowski "Komandosi z NKWD nie wadzą Klichowi",Nasz Dziennik, 25 lutego 2011, Nr 46 (3976), http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20110225&typ=po&id=po05.txt.
Zobacz także: Jacek Dytkowski "Batalion kadr dla bezpieki", http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20110224&typ=po&id=po08.txt.
Niezależny wędrownik po necie, czasem komentujący... -- Ekstraktem komunizmu i jego naturą, tak samo jak naturą kaądego komunisty i lewaka są: nienawiść, mord, rabunek, okrucieństwo i donos... Serendipity — the faculty or phenomenon of finding valuable or agreeable things not sought for...