Bez kategorii
Like

Bandyci przeciw lekarzom, czyli o co chodzi.

05/01/2012
378 Wyświetlenia
0 Komentarze
10 minut czytania
no-cover

Wyjaśnię, dlaczego wprowadzono bandycką ustawę wymierzoną w lekarzy.

0


Wyjaśnię wam niewyjaśnione.

 

Protest lekarzy, czyli o tym, o co chodzi rządowi naprawdę….

 

Męczy was to, o co w tym wszystkim chodzi… Zadajecie sobie pytania, czy rząd jest rzeczywiście bandytą. Merlin wam wszystko wyjaśni:) to nic trudnego ;)…

Otóż sprawa jest banalna. Dotyczy złodziei. Wskazałbym personalnie, kogo, ale może lepiej będzie tego nie robić…

Wszystko zaczęło się już od premiera Buzka.. nie jestem precyzyjny bo ten świat mnie nie interesuje… Nie sądzę, aby premier Buzek był szczególnie zły. Niemniej zapoczątkował serię reform… to mogły być reformy prawdziwe.

Dwie rzeczy wam wyjaśnię. Jedna, odnośnie kart pacjenta czy rejestru usług medycznych. Do dziś zachodzicie w głowę i pytacie, dlaczego nie jest to wprowadzone w całej Polsce… Podejrzewacie lobby lekarzy, którym w to graj, jeśli mogą dorabiać na receptach. Bynajmniej, to pomówienie nie jest słuszne. Wśród lekarzy naprawdę bezczelnych złodziei jest baardzo mało. Zastanówcie się sami, jakie lobby lekarzy ma siedzibę w polskim rządzie? Sami odpowiecie, że lekarze tam nie mają na nic wpływu. Cały czas dostają po tyłku. A więc prawda jest zupełnie inna…prosta, banalna. Od wielu lat widać usilne starania rządów, w tym rządu kaczyńskiego i rządu tuska, aby doprowadzić szpitale do ruiny. Moim zdaniem robi się to tylko z jednego powodu – rozkraść majątek szpitali, przejąć szpitale, czyli sprywatyzować, o czym śmiało trąbi tusk. Sobiesiaki będą szczęsliwe. Zasadniczy problem w tym rabunku to ten, że substancja szpitala jest bardzo droga. Sobiesiak jest za cienki w portfelu na taki przekręt. Jak sobie poradzić? Trzeba doprowadzić szpitale do ruiny finansowej. Potem na odpowiednim przetargu odpowiedni ludzie kupią to za złotówkę. Długi szpitala spłaci państwo, a oni będą uchodzić za dobroczyńców ludzkości. Wtedy jednym pociągnięciem pióra zrobi się ze szpitali maszynki do zarabiania pieniędzy.. Tak, tak, panowie, jak lekarz z Ameryki gubi portfel, to złodziej mu z tego portfela kradnie milion złotych. A przez tak wysokie zarobki jego szpital wcale nie zbiednieje. Pacjenta może nie stać na leczenie, ale kiedy go mocno boli, zapłaci każdą forsę za pomoc. Zapożyczy się, pokwerenduje po rodzinie. To dobrze, że lekarz ma forsę. Nie jest zmęczony, ma pomoc w pracy i w domu. Może kupić książkę i pojechać na konferencję… poznać ludzi i mieć w razie czego pomoc przy trudniejszym przypadku. Rabunek – to wszystko przed nami. Rząd tuska przyśpiesza rabunek. Też nie wiedziałem jakiś czas, czemuż nie wprowadzono rejestru usług medycznych. Proste.Brak takiego rejestru powoduje, że z NFZ wycieka rzeka albo morze pieniędzy. I to nie lekarze głównie zajmują się wyciąganiem tych pieniędzy. Obstawiałbym, że robią to pacjenci… Pójdzie do jednego lekarza, weźmie takie leki, do drugiego, po drugą działkę.. do trzeciego, bo też by sobie chciał coś przepisać.. Wszystko to jest poza kontrolą… A co cwańsi pacjenci mogą nawet zbierać i skupywać takie leki i jechać do czech handlować… Może być i jeszcze jedna metoda… wtajemniczeni w cel złodziejstwa ludzie z NFZ mogą sami płacić ludziom, aby tak postępowali. Wysyłać agentów tomków z fałszywymi receptami… To wszystko ma jeden cel – aby NFZ nie miał pieniędzy. I kiedy szpital woła, aby zapłacić za ratowanie życia – zwrócić za leki za białaczkę, NFZ rozkłada ręce, i mówi, że już nic nie ma. A szpital? Szpital ma dług. I to o to chodzi. Brak RUM ma jeden cel &‐ wyciągnięcie kasy z NFZ, tak, aby szpitalom nie dać zarobić.Sami wiecie, jeśli brak pieniędzy na emerytury, dokłada rząd. Dlaczego, jeśli ludzie umierają na białaczkę, rząd niczego nie da? Odpowiedź jest prosta.. oni chcą kraść. I nie mówię pod adresem jednego rządu. Złodziejstwo to dosyć dobrze zorganizowana drużyna z boiska.. ponad podziałami partyjnymi. Od lat prowadzi się politykę niszczenia szpitali. Nie mogą się reklamować, nie mogą dorabiać… Na to są ustawy. Te ustawy pisali konkretni ludzie.

Teraz przejdę do tej bandyckiej ustawy, której autorami powinien się zająć prokuratori potem odpowiedni zakład karny.. i to na długie lata.Wprowadzono ustawę o karaniu lekarzy i szpitali… krzyk podnieśli lekarze, bo kary pozbawiłyby ich życia, domu i samochodu. Wystawiając teraz recepty „do decyzji NFZ” lekarze psują misterny plan niszczenia… budżetu szpitala.. Tak tak, w tej ustawie nie chodzi o niszczenie lekarzy.. zasadniczym celem ustawy jest niszczenie finansów szpitali. Pomimo licznych akcji rządów szpitale trzymają się mocno. Pomagają im samorządowcy, którzy nie są wtajemniczeni w złodziejski plan. A jeśli nawet, to chcieliby rozkradać szpitale poza swoim terenem, bo tutaj to im samym są potrzebne. Widzicie teraz, jak rząd przyśpiesza plany mordowania szpitali. Przyświeca im jeden cel. Kasa. To, że dzięki ich działalności umarło tysiące ludzi, jest dla nich po prostu niczym. Zapewne ich mózgi potrafią to sobie jakoś wytłumaczyć… może mają jakąś metodę, żeby ze swojego zbrodniczego działania zrobić działanie moralnie akceptowalne. Tak, ludzie i ludzka pamięć płatają figla.. Zatem, panowie, jaki będzie los protestu „do decyzji NFZ”… nie wygląda to różowo…. bo z taką pieczątką nie zostanie osiągnięty cel rządu – rozkraść szpitale. A więc jak się to skończy.. bardzo prosto. Zdejmą karanie lekarzy, niemniej lekarze będą zobowiązani wypełniać te niepotrzebne rubryczki.. dlaczego? Aby nie zamknąć furtki karania szpitali. Przyjemność mordowania i pokazywania swojej „władzy” to dodatkowy bonus bycia premierem czy ministrem. Pan Arłukowicz nie wydawał się najgorszy.. może by i dobrze rządził… ale widać siadając na stołku odmienił się jak ta Pitera, bombelki wody sodowej mu walnęły do głowy, i zrobił się jak oni.. ostatnim zerem. Jestem pewien, że Tusk i reszta byli mili… namawiali go do tego… może dali jakieś wyjaśnienie… podjudzili.. niemniej, tak panie Arłukowicz nie można. Rząd ponosi kolejną porażkę.. Ciężko się morduje szpitale, które mają na prawników, którym pomagają samorządy…. Do tego trzeba lat wytrwałej pracy. Lat napuszczania policji na lekarzy, lat strzelania do protestujących, lat cierpliwych przekrętów, knucia… złodzieje nie mają lekko. Za to miliony i miliardy, jakie można wyciągnąć z peryferyjnego szpitalika, dają im napęd perpetuum mobile w dążeniu do celu. Jeśli jakiejś blondynce, której nie nuży czytanie biblii, podobało się, niech pisze 🙂Trzymajcie się panowie, historia pokazuje, że na złodzieja przychodzi kryska… Obejrzałeś się, i nie ma niesprawiedliwego… Panie Arłukowicz, bo to złe towarzystwo było…. i po ministrze… mordowanie lekarzy nie przynosi spodziewanych profitów… 

 

/p‐

Wyjaśnię wam niewyjaśnione.

0

PREDAkTOR

19 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758