Poetycki tekst komentujący decyzję Prezydent Warszawy o przeprowadzeniu sondażu w sprawie ewentualnego pomnika w Warszawie ofiar katastrofy smoleńskiej. Wiersz świadomie nawiązuje do Wielkiego Piątku.
Z prawdopodobieństwm 95% i dokładnością plus minus 6% poprzez sondaż dowiemy się,
Czy Golgota była Cierpieniem przekazanym w Ofierze braciom i osamotnionym kobietom
Czy też był to happening ku uciesze gawiedzi
Ankieterzy zbiorą też miarodajne dane na temat aktualności przykazań – których na razie można
jeszcze ewentualnie przestrzegać
a które straciły już na aktualności w świetle nowoczesnych trendów
Sterany Mojżesz spogląda bezradnie, jak oczadziały tłum
bez twarzy i sumień
klaszcze ku uciesze złotego cielca, bezczelnie drwiącego z tego, co najświętsze a obojętny
Arcybiskup rozpyla kropidłem strzępy wyniosłej pogardy
Z sondażu przeprowadzonego za pieniądze tych, którzy rękami i nogami stawiali rok cały opór pzed
usypaniem kurhanu dla poległvch u martwych stóp elity najlepszej z elit – sondażu
oczywiście bez możliwości weryfikacji wyników
Dostaniemy też obiektywną opinię, czy ta niesłychana śmierć była dostatecznie okrutna,
żeby Europejska Unia była uprzejma potępić ją choćby półgębkiem
a pomnik nie utrudni ruchu drogowego
Dowiemy sie także z tego sondażu, czy Ofiara złożona na ołtarzu Ojczyzny
ma jakikolwiek sens w dobie stacji kosmicznych i takich samych krawatów
pod każdą geograficzną długością
Tymczasem rzesze konsumentów bulwersuje tylko cukier po 6,4-oraz benzyna po 5,19
I tak hańba kładzie się miażdżącą smugą na naszych sercach i woli
Aż po nocy nastąpi nie dzień, ale noc kolejna – dłuższa niż za podbiegunowym kołem
i Chrystus zastanowi się, czy zmartwywstać w tak obezwładnionym miejscu na Ziemi
A – Ja- To -Lach ( Mariusz Muskat)