Autostrady cudotwórcy
27/09/2011
304 Wyświetlenia
0 Komentarze
1 minut czytania
Prokurator sprawdzi, czy tuskostrady to lipa, czy nie. Zarzut jest poważny: A4 budowano nie z drogich kruszyw, ale z gliny i iłów, a nawet brył lodu. W tym kontekście termin „kręcenie lodów“ nabrał nowego, nowoczesnego znaczenia.
Doniesienia o przestępstwie – podaje Dziennik Gazeta Prawna – złożyli (niemal) równocześnie poseł PiS, Andrzej Adamczyk i wiceminister infrastruktury, Radosław Stępień. Teraz aferą-nie aferą zajmuje się prokurator rejonowy w Ropczycach, Dariusz Brzykowski. Jakoś prezes Platformy,
Donald Tusk
nie ma szczęścia do autostrad (może dlatego, że woli latać do domu po pracy samolotem?) . Generalny wykonawca budowy A4 uspokaja: Nie ma żadnych nieprawidłowości." Nie wyobrażam sobie innej decyzji niż wszczęcie śledztwa" – mówi prokurator. Kolejna lipa za setki milionów?
Post scriptum: abstrahując od ambitnych planów – Führer dziadka pana prezesa wykorzystał budowę autostrad do likwidacji bezrobocia. Też robił wokół budowy wiele hałasu. To tylko uwaga na marginesie.