Automobilklub Lubawski w Ergo Arenie. Takiego show nie było od lat!

Automobilklub Orski jako Organizator już na początku sezonu ma trudne zadanie w czasie „ogólnego” kryzysu. Jak zwykle stara się sprostać trudnościom uatrakcyjniając trasę i tak w ubiegłym roku po raz pierwszy prolog rajdu miał miejsce w Hali Ergo Arena na granicy Gdańska i Sopotu. W tym roku już nie tylko prolog miał zostać zaliczony do klasyfikacji ale postawiono na zachęcenie do uczestnictwa w rajdzie zasłużonych, i jakby nie było, historycznych kierowców w ich ówczesnych samochodach, czyli wprowadzono formułę Rajdu Legend.

 

Właśnie w prologu oraz Rajdzie Legend postanowił wystąpić Andrzej Kleina, zawodnik z ponad czterdziestoletnim doświadczeniem, Prezes Automobilklubu Lubawskiego. W fordzie sierra corworth rs 500 zaprezentował się przed około 20 tysięczną widownią zgromadzoną w Ergo Arenie i, co znowu jest nowatorskim pomysłem dyrektora rajdu Lesława Orskiego, na zewnątrz hali, gdzie wyznaczono w sumie 2,6 kilometra trasy. Co prawda całkowicie anulowano wyniki piątkowych przejazdów, ale nestor Kleina dostojnie przejechał trasę i to jako jedyny bez załoganta – pilota!

Młodsi koledzy z Grodziczna, którzy sumiennie przygotowali pojazd, korzystali z możliwości podglądania gwiazd rajdowych. Tomasz Kuchar, bracia Bębenek, Kajetan Kajetanowicz, którzy dzięki aktywności Wojtka Chuchały i Grzegorza Grzyba gwarantują emocje i stanowią czołówkę polskich kierowców.

 

 

Pojawił się Adam Kornacki– dziennikarz TVN Turbo oraz kierowca porsche razem z Adamem Szymajda kierowcą KJS w audi 80 quattro stanowiąc załogę w barwach TVN Turbo. Szymajda budował swoje audi około trzech lat i z wielkim zadowoleniem prezentował je publiczności, a mając za kierownicą Kornackiego postanowił zająć się pilotażem.

 

Organizator postarał się uatrakcyjnić nie tylko trasę, ale także zapewnić kibicom i widzom w hali pokazy motorowego freestyla w wykonania Mistrza Świata jakim jest Rafał Pasierbek.

 

 

Pojawił się także inny młody i utalentowany zawodnik, wicemistrz świata, lecz już samochodowy, czyli Michał Kościuszko, który w 2009 roku wygrał Rajd Portugalii, a następnie Rajd Argentyny.

W ubiegłym roku za kierownicą Mitsubishi Lancera Evo X z zespołem Lotos Dynamic Rally Team, wywalczył 3. miejsce na koniec sezonu.

 

W hali, która jest jednym z najnowszych i najlepszych wielofunkcyjnych budynków w Europie, można było skorzystać z symulatora jazdy, poznać narybek żużlowych torów, czy zawiesić oko na pięknych chirliderkach.

 

Podczas uroczystości dekorowania najlepszych kierowców Prezes Automobilklubu Lubawskiego wręczył swemu koledze Lesławowi Orskiemu słodki upominek.

 

Tort wykonany przez Cukiernię Szczepańscy zrobił wrażenie na Wiceprezesie Zarządu Dyrektorze ds. Handlu Grupy LOTOS.

Pan Maciej Szozda nie krył radości i ochoczo prezentował tort z emblematami 8.Międzynarodowego Rajdu Lotos, a media miały okazję na pewnego rodzaju sensację.