Po ponad miesięcznej przerwie wypada się odezwać, co niniejszym...
Krótko - moja lux-elektroniczna waga na- dal nie wariuje po wymianie baterii na no-...
A więc tak to jest... Melduję posłusznie, że życie toczy się normalnie, głodu nie ma, są smaki na niektóre "zakazane" potrawy, ale wszystko w ramach wytrzymywalnej...
No, najwyraźniej się opłacało - po zakończeniu fazy I waga pokazuje ok. 6,5 kg...
Zgodnie z obietnicą w niniejszej notce roz- piszę z grubsza swoje menu w I fazie ude- rzeniowej...
Ten blog założyłem z nadzieją, że znajdą się w nE ludzie podobnie jak ja zmagający się w przeszłości lub dziś z dietą...