Atomowa broń – referendum
31/01/2012
484 Wyświetlenia
0 Komentarze
16 minut czytania
Gąski są wybraną przez PGE lokalizacją dla elektrowni atomowej (EA). 12 lutego 2012 r. ma być przeprowadzone w gminie Mielno pierwsze referendum lokalne przeciwko EA
Atomowa broń referendum
Przeciwko łupkowaniu i nie tylko
30 stycznia 2012 r. Krzysztof Puzyna
Św. Florjanie, miej mój dom w obronie, niechaj
płomieniem od ognia dom sąsiada płonie!
Tłumaczenie własne niemieckiej wersji Modlitwy do św. Floriana (Heiliger Sankt Florian / Verschon mein Haus / Zünd andre an!), oddaje moim zdaniem, aktualne reakcje odpowiedzialnej, zaangażowanej, (ale za mało) ludności w Polsce w obliczu aktualnych zagrożeń środowiskowych jak:
– promieniowanie ze źródeł telekomunikacji bezprzewodowej pól i fal elektromagnetycznych w paśmie mikrofal,
– poszukiwania gazu łupkowego, czy zamkniętego, przy pomocy niszczącego wodę pitną hydroszczelinowania,
– próbne lokalizacje wstrzykiwania pod ziemię dwutlenku węgla (Carbon Dioxide Capture and Storage CCS),
– próby instalowania energetyki atomowej w Polsce.
Przy ewidentnych dla bezpieczeństwa i przyszłości całego narodu zagrożeniach środowiskowych, bierne przyglądanie się, jest samobójstwem. Korporacje ponadnarodowe podbijające i wykorzystujące naiwne, dopiero od 1990 dostępne na wyzysk narody, niszczą i wykorzystują zdrowe kraje wolno, ale dokładnie. Ci, którzy siedzą cicho, licząc, że ktoś za nich zrobi, ktoś ich ochroni, jest w błędzie! To nie jest już komuna, która wszystko za was robiła i myślała. To wy musicie teraz za siebie myśleć i działać, zamiast cichutko wegetować. Panowie i Panie Polska nie jest pod okupacją hitlerowską. Panują nowe reguły gry: przeciw ponadnarodowym korporacjom trzeba wspólnie działać, krzyczeć i sabotować. Nie liczcie na Unię Europejską (UE)! Ona nie pomaga, ona jest dla organizowania rynków zbytu dla ponadnarodowych korporacji, szczególnie tych niemieckich. Ona przeprowadza windykację roszczeń w stosunku do członków UE.
Wy macie prawa Konstytucji Polskiej.
Pomóżcie sobie sami! Jesteście na swoim!
Przypominam fakty, właściwie znane:oficjalne mass media agresywnie kłamią i manipulują. Także wszystkim jest znana strategia zagranicznych inwestorów " dziel i rządź" polegająca na racjonalnym dzieleniu ludzi na tych "wybranych opłacanych" i "niewybranych" – mięso armatnie.
Obserwuję egoizm wszędzie tam, gdzie mamy do czynienia z pogwałceniem prawa ludzi do życia. Obserwuję olbrzymią solidarność wśród młodzieży, gdy chodzi o ACTA – ustawę dla Internetu zakazującą Amerykanom ściągania i kopiowania bez poszanowania praw autorskich. Większość tych polskich niedorozwiniętych jeszcze jagniątek, manipulowanych przez Facebooka, które teraz tak głośno krzyczą, nie zna nawet angielskiego i nie była nigdy w USA.
Weźmy, jako przykład niewystarczającego zaangażowania, świadomą, zorganizowaną obronę przed nadajnikami telefonii komórkowej. By nie dopuścić do napromieniowania mikrofalami rodzice w trosce o życie własne i zdrowie dzieci, organizują opór w granicach osiedla, lub jednej ulicy.
Dotychczas pomoc dla tak zorganizowanych ludzi i ich środowisk, docierała w drodze postępowania sądowego. Przed paroma laty można było jeszcze umieścić zakaz dla nadajników mikrofal w procesie planowania przestrzennego na podstawie ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Grupy protestujące, które wygrały procesy sądowe, nie szły jednak za ciosem, nie eksportowały własnego zwycięstwa w dalsze dzielnice.
Nie następowała pomoc dalszym sąsiadom.
Św. Florjanie, miej mój dom w obronie, niechaj
płomieniem od ognia dom sąsiada płonie!
Dlatego uchwalono, wbrew wynikom naukowym i ocenom politycznym, nowelizację ustawy z dnia 7 maja 2010 r. o wspieraniu rozwoju usług i sieci telekomunikacyjnych (Dz.U z 2010 nr 106 poz. 675), która jednostronnie wzmacnia pozycje koncernów telekomunikacyjnych w stosunku do prawie już zniewolonych mieszkańców.
Nie ma już możliwości skutecznej ochrony własnego osiedla przed mikrofalowym napromieniowaniem, przez świadome i czujne zaplanowanie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego i odłączenie nadajników pól elektromagnetycznych. Nieliczni, wyjątkowi ludzie, niestety nie potrafili zaproponować ogólnopolskiej strategii przeciwko promieniowaniu mikrofalowemu.
Dlatego małym szokiem było dla mnie uświadomienie sobie, że możliwość uniwersalnego rozwiązania istniała w Polsce już od roku 2000 nie będąc wykorzystywana!
Już od dawna ta możliwość powinna być przez grupy protestujące nagminnie stosowana i propagowana! Jakie siły spowodowały, pomimo olbrzymich protestów, że ludzie nawet nie dyskutowali i jej nie wypróbowali?
Musiałem wejść w całkowicie inną tematykę – energetyki atomowej by odkryć samodzielnie na nowo dla Polaków:
Referenda lokalne przeprowadzane na wniosek mieszkańców!
Aby uchronić żyjącą z turystyki gminę Mielno i dalsze nadbałtyckie gminy przed niespodziewanymi planami mafii atomowej o lokalizacji budowy elektrowni atomowej (EA) w Gąskach, Rada Gminy Mielno uchwaliła na wniosek mieszkańców referendum lokalne na12 lutego 2012 roku,patrz Uchwała Nr XVII/188 / 11 Rady Gminy Mielno z dnia 30 grudnia 2011r.
Podstawą zakazu lokalizacji EA w drodze referendum jest
USTAWA z dnia 15 września 2000 r. o referendum lokalnym (Dz. U. Nr 88, poz. 985), aktualizacja z 16 grudnia 2011 roku.[1]
Czy prawo polskie jest prawem dla ludu, czy tylko dla mafii atomowej i zagranicznych koncernów, okaże się już w lutym tego roku. Jeżeli jednak grupa u władzy będzie próbowała przez warunek "lokalizacji inwestycji celu publicznego" podważać rezultat woli PUBLICZNEJ uzyskanej przez legalne referendum, to nie będzie innego wyjścia, jak zepchnąć, tych udających Polaków, zdalnie sterowanych z zagranicy pajaców, ze sceny politycznej.
W Gminie Mielno, cała Rada Gminy i ludność jest przeciwna lokalizacji elektrowni atomowej.
Oni wszyscy zdają sobie sprawę, że ich przyszłość gwarantują turyści, przyjeżdżający dla zdrowia i odpoczynku, ale nie po to by jeść radioaktywne flądry.
Nie ma, więc trudności w przeprowadzeniu w Gminie Mielno referendum lokalnego i tylko bardzo zła pogoda może obniżyć frekwencję poniżej 50 procent. Trudności, moim zdaniem robi tylko poseł PIS-u Czesław Hoc, który 13 maja 2011 głosował wraz z rządem PO za projektem zmiany ustawy Prawo atomowe (iddd.de/umtsno/bocian/glos_92_78.pdf), ale wstrzymał się przy głosowaniu projektu ustawy o przygotowaniu i realizacji inwestycji w zakresie obiektów energetyki jądrowej oraz inwestycji towarzyszących. (iddd.de/umtsno/bocian/glos_92_82.pdf )
Otóż poseł PiS-u Cz. Hoc próbuje argumentować w swojej interpelacji nr 766 z 2 stycznia 2012 roku do Ministra Gospodarki Waldemara Pawlaka bogactwem gazu łupkowego, m.in. pytając, "… dlaczego rząd obstaje przy budowie elektrowni atomowych w sytuacji bogactwa w Polsce gazu łupkowego?"
Św. Florjanie, miej mój dom w obronie, niechaj
płomieniem od ognia dom sąsiada płonie!
Trzeba wziąć pod uwagę, że grupy trzymające władzę na osi POPiS, reprezentujące globalne koncerny, zabezpieczają niszczącą polskie rezerwy ludzkie i energetyczne politykę, klauzulą prawną "inwestycji celu publicznego". Tak jest m.in. w przypadku energetyki atomowej, inwestycji telekomunikacyjnych realizowanych przez bezprzewodowe napromieniowywanie całego środowiska mikrofalami. Tak jest dla inwestycji polegających na zużywaniu i zatruwaniu wody pitnej przy poszukiwaniu gazu niekonwencjonalnego np. gazu w łupkach.
".. Protest lokalnej społeczności wobec przedmiotowej inwestycji daje podstawę do stwierdzenia, że cel inwestycji określany mianem ’celu publicznego’ nie znajduje akceptacji społecznej." ( z odmownej decyzji Burmistrza W. Derlickiego Miasta Brodnicy nr 16 (21 lipiec 2008r.) Wynik referendum lokalnego lub ponadlokalnego jest wiążącym aktem prawnym i w moim rozumieniu, gdy sprzeciwia się "inwestycji celu publicznego" to znosi jednocześnie ochronę prawną dla inwestycji, porównaj wg Konstytucji Polskiej:
Art. 4.
- Władza zwierzchnia w Rzeczypospolitej Polskiej należy do Narodu.
- Naród sprawuje władzę przez swoich przedstawicieli lub bezpośrednio.
Art. 8.
- Konstytucja jest najwyższym prawem Rzeczypospolitej Polskiej.
- Przepisy Konstytucji stosuje się bezpośrednio, chyba że Konstytucja stanowi inaczej.
W przypadku opanowania gminy przez sitwę, trzeba najpierw pozbyć się owej, wykorzystując postanowienia tej samej ustawy (2000.Dz. U. Nr 88, poz. 985) – w rozdziale 5 i przeprowadzić najpierw referendum w sprawie odwołania organu jednostki samorządu terytorialnego np. wójta. W ten sposób można odwołać ze stanowiska podejrzanego o korupcję przywódcę, czy marionetkę sitwy.
W fazie drugiej, następują wybory samorządowe i przy bezwzględnym zaangażowaniu mieszkańców w procesie kontroli wyborów i wyników wyborów dochodzi do wyłonienia prawdziwych reprezentantów mieszkańców. Wtedy dopieronastępuje bezproblemowe przeprowadzenie referendum np.: przeciwko łupkowaniu, przeciwko mikrofalom, przeciw podziemnemu składowaniu dwutlenku węgla, przeciwko przebiegowi linii wysokoenergetycznej przez wieś itd.
Osobiście uważam, że decyzja o powstaniu ekstremalnie szkodliwej dla narodu i dla gospodarki energetyki atomowej powinna należeć do całego narodu. Wyłonić ją można tylko w referendum ogólnopolskim. Dlatego w wypadku Gąsek, referendum lokalne jest niemiecką prośbą do świętego Floriana:
Św. Florjanie, miej mój dom w obronie, niechaj
płomieniem od ognia dom sąsiada płonie!
Droga referendalna jest łatwiejsza i krótsza od procesów sądowych!
Macie prawo stanowić co u was się dzieje. To wy tu mieszkacie to wasze życie i wasze ryzyko! Dlatego obowiązkiem każdego mieszkańca gminy powinno być poświęcenie własnego czasu dla ochrony gminnego referendum przed manipulacją i korupcją. Patrzeć na ręce, sprawdzać i liczyć głosy ręcznie! (Jak oszukano wyborców informatyką w ostatnich wyborach 2011, dowiesz się na stronie umtsno.com)
Referendalnie przeciw mikrofalom!
Lokalnie przeciw łupkowaniu!
Wszystkim zainteresowanym lokalnym referendum gminnym, czy wojewódzkim, zabraniającym w gminie lub województwie poszukiwań gazu łupkowego, polecam ściągnąć natychmiast wszystkie materiały ze strony internetowej bezatomu.pl oraz skopiować wszystkie jej podstrony.
Materiały referendalne są wg mojego zdania dobrze przygotowane, a cała strona referendalna Gąsek może stać się stroną wzorcową dla inicjatyw, które chcą organizować referenda lokalne.
Proszę ją natychmiast skopiować, zanim strona zniknie!
Struktura jej jest wzorcowa. Śledzenie losów referendum w Gąskach pokaże wam, jakie problemy pojawiają się w przebiegu referendum społecznego. Patrz np. interpelację posła Cz. Hoca.
Organizujcie referenda lokalne!
Decydujcie sami!
Mgr inż. Krzysztof Puzyna
Art. 2.
1. W referendum lokalnym, zwanym dalej „referendum”, mieszkańcy jednostki samorządu
terytorialnego jako członkowie wspólnoty samorządowej wyrażają w
drodze głosowania swoją wolę co do sposobu rozstrzygania sprawy dotyczącej
tej wspólnoty, mieszczącej się w zakresie zadań i kompetencji organów danej
jednostki lub w sprawie odwołania organu stanowiącego tej jednostki, a w przypadku
gminy także wójta (burmistrza, prezydenta miasta).
Rozdział 4
Referendum na wniosek mieszkańców w sprawach innych niż odwołanie organu jednostki samorządu terytorialnego
Art. 15.
1. Inicjator referendum przekazuje w terminie określonym w art. 14 ust. 1 pisemny
wniosek o przeprowadzenie referendum przewodniczącemu zarządu jednostki
samorządu terytorialnego, a w gminie wójtowi (burmistrzowi, prezydentowi
miasta).
Art. 56.
1. Wynik referendum jest rozstrzygający, jeżeli za jednym z rozwiązań w sprawie
poddanej pod referendum oddano więcej niż połowę ważnych głosów.