Atak na amerykańskich dyplomatów w Egipcie operacją fałszywej flagi?

Biorąc pod uwagę fakt, że ambasady amerykańskie na Bliskim Wschodzie przypominają fortece średniowieczne (ambasada amerykańska w Iraku jest obszarowo większa od Watykanu), wydaje się dziwne, że mordercy wrzucili pocisk do bardzo strzeżonego budynku, a następnie zlinczowali uciekającego ambasadora. Na ogół ambasadorami są żydzi. Ten nie był.

 

Zadziwiające, że aktorzy, którzy pracowali w tym filmie, pyskują na cały świat, że w ogóle nie wiedzieli, iż grają w religijnym filmie. To miał być film historyczny o Egipcie.

 

Teraz propaganda próbuje zmienić pierwsze doniesienia i zwalić wszystko na…. Koptów z Egiptu. Koptowie, jak wiadomo, żyją w muzułmańskim Egipcie od tysięcy lat.

 

Znaleziono już nowego gwiazdora Al Qaidy, który się odgraża Amerykanom. Ciekawe, czy to ten sam, którego opłacają Amerykanie, by mordował Syryjczyków.

 

No i naturalnie, zdaniem masowych mediów, fanatycy muzułmańscy chcieli w ten sposób uczcić rocznicę 11 Września. Zadziwiająca domyślność.

 

Amerykanie zniszczyli kraj, zrabowali skarby Libii, wymordowali tysiące (nikt nie wie ilu) cywilów, zbombardowali miasta libijskie, kościoły i szpitale, w tym jeden katolicki szpital prowadzony przez polskich księży, zbombardowali cały system irygacji – i zamordowali Kadafiego, który chciał wprowadzić ‘"złotego denara", niezależną walutę afrykańską.

 

A tymczasem fanatycy islamscy nie mieli żadnego innego powodu do zamordowania ambasadora, niż uczczenie rocznicy zamachu na WTC!

 

Każde morderstwo, w tym polityczne, jest morderstwem. Koniec. Kropka. Ale wczoraj przez cały dzień media podawały ostrzeżenia dla … Iranu, że im to morderstwo nie ujdzie na sucho. Pewnie dotąd „nieznani sprawcy” będą ubijać niewinnych Amerykanów, dopóki publika w USA nie zacznie się domagać arabskiej krwi.

 

Już to kiedyś przerabialiśmy. Przy okazji USS Liberty, 11 Września… A wcześniej Lusitanii… Pearl Harbour… Gliwic…

Zadziwiające jest wspólne dla różnych ataków zjawisko: zarówno podczas ataku na wieże w Nowym Jorku, jak i na lotnisku rosyjskim w Domodiedowo, w reaktorach atomowych w Fukuszimie, jak i w Bengazi – nagle wszystkie kamery przestały działać. Ciekawe, czy to ta sama firma ochroniarska obsługiwała te bardzo strzeżone obiekty strategiczne?

 

Autor: Fran SA.

 

http://marucha.wordpress.com/2012/09/14/atak-na-amerykanskich-dyplomatow-w-egipcie-operacja-falszywej-flagi/#more-25024