Taki komunikat ukazał się na S24.
DDoS (
ang. Distributed Denial of Service) – atak na
system komputerowy lub usługę sieciową w celu uniemożliwienia działania poprzez zajęcie wszystkich wolnych zasobów, przeprowadzany równocześnie z wielu
komputerów (np.
zombie).
Atak DDoS jest odmianą ataku
DoS polegającą na jednoczesnym atakowaniu ofiary z wielu miejsc. Służą do tego najczęściej komputery, nad którymi przejęto kontrolę przy użyciu specjalnego oprogramowania (różnego rodzaju tzw.
boty i
trojany). Na dany sygnał komputery zaczynają jednocześnie atakować system ofiary, zasypując go fałszywymi próbami skorzystania z usług, jakie oferuje. Dla każdego takiego wywołania atakowany komputer musi przydzielić pewne zasoby (
pamięć, czas
procesora, pasmo sieciowe), co przy bardzo dużej ilości żądań prowadzi do wyczerpania dostępnych zasobów, a w efekcie do przerwy w działaniu lub nawet zawieszenia systemu
[1].
Groźba ataku DDoS bywa czasami używana do szantażowania firm, np. serwisów aukcyjnych, firm brokerskich i podobnych, gdzie przerwa w działaniu systemu transakcyjnego przekłada się na bezpośrednie straty finansowe firmy i jej klientów. W takich przypadkach osoby stojące za atakiem żądają okupu za odstąpienie od ataku lub jego przerwanie. Szantaż taki jest przestępstwem.
Przykładem ataku DDoS był atak wirusa
Mydoom 1 lutego 2004 na serwery firmy
SCO oraz
3 lutego 2004 na
serwery firmy
Microsoft. Dwa razy w historii celem ataku stało się 13 głównych serwerów
DNS obsługujących tłumaczenie nazw domen na adresy IP. Pierwszy atak miał miejsce
21 października 2002 roku, powodując blokadę dziewięciu z nich, zaś drugi –
6 lutego 2007, kiedy z sześciu atakowanych serwerów zablokowane zostały dwa
[2]. W Polsce w dniach od
30 listopada do ok.
3 grudnia 2006 miał miejsce atak na portal Gazeta.pl
[3]. Innym głośnym celem ataków DDoS stał się w maju 2007 serwis policja.pl – według spekulacji prasowych, miało to być odwetem za policyjny nalot na jeden z serwisów udostępniających napisy do filmów w Internecie
[4].