Nieprawdą jest jakoby kultura u nas była w zaniedbaniu. Nie brak nam słynnych, również poza granicami kraju artystów. Większość zdecydowana tej artystycznej bohemy, to artyści prymitywni. A dokładniej prymitywni artyści polityki. Niemalże codziennie kolejne grupy artystów prymitywnych polityki dają nam jakiś pokaz. I tutaj najczęściej tzw. styl naiwny miesza się ze stylem ludowym, bo ludowi jest dedykowana porcja naiwnej propagandy. Oba w połączeniu tworzą niezwykle malowniczy styl panidiotyczny. Krynicki Nikifor, gdyby żył mógłby się wiele od nich jeszcze nauczyć.
Z pozdrowieniami red. nacz. Liber
rysownik, satyryk. Z wykształcenia socjolog. Ciągle zachowuje nadzieję