rozpoczął się proces apelacyjny blogera i dziennikarza Łukasza Kasprowicza, skazanego na zakaz wykonywania zawodu dziennikarza przez rok za wpisy dotyczące działalności burmistrz Mosiny
nie chciałbym, aby to zdarzenie umknęło blogerskiej braci NE i króciutko kopiuję linki oraz notki na ten temat:
http://www.portalsamorzadowy.pl/ target="_blank"
Reprezentujący blogera adwokat Grzegorz Górski powiedział, że liczy na zwrot sprawy do ponownego rozpatrzenia przez sąd pierwszej instancji. Jak stwierdził, proces jest dowodem na to, że Zofia Springer nie ma żadnych kwalifikacji, aby piastować funkcję publiczną. – Osoba pełniąca funkcję publiczną musi mieć grubą skórę i wytrzymać znacznie więcej niż normalny człowiek – stwierdził.
– W Polsce jest w pozycji pani oskarżycielki prywatnej kilkadziesiąt tysięcy osób piastujących funkcje publiczne. O bardzo dużej części tych osób na forach internetowych wypowiada się różne opinie i poglądy. Gdyby każda taka osoba przychodziła do sądu, to w Polsce należałoby zbudować odrębny system sądownictwa dla takich przypadków – powiedział.
http://mosina.blox.pl/tagi_b/144690/Lukasz-Kasprowicz.html
W związku z tym, że zostałem wielokrotnie pomówiony i zniesławiony przez panią Zofię Springer, która przypisuje mi nazwynie ją : tapirowanym kundlem, esbeckim pomiotem, oraz w stosunku do konkretnego radnego czerwoną komunistyczną świnią,, wyjaśniam:
Tekst, który ukazał się na blogu o rzekomym nazywaniu konkretnego radnego sługusem i komunistyczną świnią:
>>Po tym jak wyszło na jaw, zresztą nie ukrywałem tego, ze zostałem skierowany na badania psychiatryczne, wierny sługus burmistrzowej, towarzysz Antoni, notabene czerwona PZPR-owska świnia rozpowiadał na mieście, że Kasprowicza skierowali na badania psychiatryczne.<<
–Gdzie tu jest napisane, że ten epitet dotyczy jakiegoś konkretnego radnego? Towarzyszy Antonich w Mosinie, było i jest zapewne kilkunastu. Szanowni Redaktorzy, zajmijcie w tej sprawie głos.
itp. itd…
[video:
– generalnie polecam przestudiowanie tego pionierskiego precedensu zanim CAŁKIEM powrócimy do PRLowskiego zamordyzmu reprezentowanego pod mylącym tytułem "Komitet Wyborczy Stowarzyszenia Nowoczesna Rzeczpospolita Mosińska" …
ps.
komentarz z witryny Super Ekspresu:
Panie Łukaszu, czy warto jest kłaść na szali dobro Pana Rodziny? Spokój Żony i radosne zabawy z dzieckiem- czy w tym całym politycznym wirze nie ucieknie teraz "przez palce" 10 miesięcy z rodzinnego życia? W imię czego- ŻLE POJĘTEJ WOLNOŚCI SŁOWA? Gdyby jeszcze to, co pisał Pan odnosiło- w sposób merytoryczny do działalności naszego Magistratu…. a tak – słowa pełne złości, agresji stały się raczej sposobem na rozładowanie napięcia, spowodowanego jakimiś utajonymi kompleksami… i tak nie zmienił Pan nic w naszej lokalnej rzeczywistości….a skrzywił swoją…. Pokory wobec życia i cichej, wyważonej jego obserwacji człowiek uczy się latami…. szkoda tylko, że na swoich błędach….
– jak widać kolejny przykład, iż pełno jest "super-cynicznych-psychologów" po stronie zaangażowanych politycznie faszystów bolandii…
i na koniec przypominam o ponadstandardowym prześladowaniu Kasprowicza poprzez:
1. ZAKAZ WYKONYWANIA ZAWODU przez 1 rok
2. ZAKAZ PISANIA BLOGA przez 5 lat
3. Próba WYSŁANIA "DO CZUBKÓW",
– próba wymieniona w pkt. 3. na szczęście nieudana, ponieważ 3 biegłych poświadczyło, że Łukasz jest zdrowy.