Porcja informacji z polskich stron
Ze strony:
http://bochenia.pl/na-linii-czasu/2012/marzec/arkaim-aryjskie-miasto-swastyki.html
Arkaim – Aryjskie miasto swastyki
W roku 1952 satelity przekazały na Ziemię fotografię kilku niezwykłych kręgów, wyraźnie wyodrębniających się na powierzchni stepu południowouralskiego.
Sztuczne pochodzenie owych kręgów nie budziło u nikogo żadnych wątpliwości. Jednak nikt nie był w stanie powiedzieć dokładnie, cóż to takiego. (…) Wielu badaczy żywiło nadzieję na znalezienie pozostałości kraju, w którym żyła legendarna biała rasa aryjska. Badacze starali się chociażby zaledwie musnąć utraconą wiedzę, ten skarb będący w posiadaniu starożytnych aryjczyków.
Kiedy zaczęto prowadzić wykopaliska w dolinie arkaimskiej, archeologowie oznajmili światu naukowemu, iż zlokalizowali najstarsze miasto, liczące ponad czterdzieści wieków, oraz że zamieszkiwali je ludzie najstarszej cywilizacji indoeuropejskiej. Badacze zaczęli nazywać Arkaim Miastem, świątynią i obserwatorium jednocześnie.(…)
-Arkaim – to nie jest miasto ani świątynia. Co zaś dotyczy obserwatorium – to prawda, jednak wcale nie jest to najważniejsze. Arkaim – to akademia, tak można określić współczesnym terminem. W Arkaimie mieszkali i pracowali nauczyciele wołchwów. Tutaj zajmowali się studiowaniem Wszechświata, określali współzależności ciał kosmicznych, ich wpływ na człowieka.Swoich największych odkryć nie zapisywali, ani też nie występowali publicznie z długimi przemówieniami. Na podstawie wieloletnich studiów opracowywali rytuały, obliczali obrzędy i wprowadzali je w życie ludzi, obserwując dalej na ile są one skuteczne. Kiedy było trzeba, wprowadzali poprawki. Wyniki długotrwałych studiów byli oni w stanie wyrazić w końcu jednym bądź dwoma krótkimi słowami, w których zawarta była istota odkrycia. (…)
O tym, w jaki sposób prowadzono owe studia czy badania, można opracować wielotomowe traktaty.
Jednak wołchwowie ich nie spisywali i nie zamęczali ludzi swoją wiedzą: przedstawiali ludziom w kilku słowach gotowy wniosek. A ludzie wierzyli wołchwom. Ich rady zawszy życie potwierdzało. (…)
Arkaim miał kształt koła o zewnętrznej średnicy około 160m. Jak widzimy dla miasta jest to zupełnie malutko. Jednak będę nazywać go miastem, jak to obecnie czynią naukowcy.
Otaczała go dwumetrowa fosa napełniona wodą. Zewnętrzne mury były bardzo masywne. Przy wysokości 5,5m miały grubość 5m. W murach znajdowały się 4 wyjścia, usytuowane po przeciwległych stronach. Największe było południowo-zachodnie, pozostałe 3 – mniejsze.
Wchodzący do miasta trafiał od razu na jedyną ulicę w kształcie pierścienia, szerokości ok. 5m, oddzielającą mieszkania przylegające do zewnętrznego muruod wewnętrznego pierścienia. Ulicę stanowił zbudowany z okrągłych belek pomost wpadał do kanału, po czym do zewnętrznego rowu.
Wszystkie mieszkania przylegające do zewnętrznego muru jak cząsteczki cytryny miały wyjścia na główną ulicę. W sumie wyznaczono 35 mieszkań w kręgu zewnętrznym. Liczba ta jest zbyt mała nawet dla wioski.
Dalej widzimy tajemniczy pierścień murów wewnętrznych. Był on jeszcze potężniejszy aniżeli zewnętrzny. Przy szerokości 3m jego wysokość osiągała 7m.
Mury te, wg danych wykopaliskowych, nie posiadały przejść, poza jedną niewielką wyrwą od strony południowo-wschodniej. Tak więc 25 wewnętrznych mieszkań, identycznych jak te w okręgu zewnętrznym, było praktycznie odizolowane od reszty wysokim i grubym murem. Ażeby znaleźć maleńkie wejście do wewnętrznego kręgu, trzeba było przejść całą długość ulicy w kształcie pierścienia. Miało to ukryty sens. Wchodzący do miasta musiał przejść drogę, którą przechodzi Słońce. Środek Arkaimu zajmuje centralny plac w kształcie nieomal kwadratowym. ok. 25x27m. Sądząc po śladach ognisk, usytuowanych na określonym porządku, był to plac przeznaczony do odprawiania jakichś rytuałów. Tak więc widzimy schemat mandali – kwadrat wpisany w koło. W starożytnych tekstach kosmogonicznych koło symbolizuje Wszechświat, kwadrat Ziemię, nasz świat materialny. Mądry człowiek starożytny, doskonale znający strukturę Kosmosu, widział, jak harmonijnie i naturalnie jest on urządzony. I dlatego w trakcie budowy miasta jakby od nowa stwarzał Wszechświat w miniaturze.
Arkaim wzniesiony był wg wcześniej sporządzonego projektu, jako kompleks złożony z obiektów z największą dokładnością zorientowanych wg obiektów astronomicznych. Układ 4 wejść w zewnętrznym murze Arkaimu przedstawia swastykę skierowaną zgodnie z ruchem Słońca.
Swastyka (w sanskrycie: "związana z łaską", "największy sukces") to jeden z najbardziej archaicznych symboli sakralnych, spotykanych już w okresie górnego paleolitu wśród wielu ludów świata. (…) Swastyka to symbol Słońca, sukcesu powodzenia, szczęścia, twórczości. I odpowiednio: swastyka skierowana w przeciwnym kierunku (odwrócona), symbolizuje ciemność, zniszczenie, "nocne Słońce" u dawnych Rusinów. Jak widać na starych ornamentach, również na aryjskich dzbanach znalezionych w okolicach Arkaimu, używano obu swastyk. Ma to głęboki sens. Dzień następuje po nocy, światło nadchodzi po ciemności, nowe narodziny zastępują śmierć – i to jest naturalna kolej rzeczy we Wszechświecie. Dlatego w starożytności nie było "złych" i "dobrych" swastyk – odbierano je jako jedność.
Arkaim z zewnątrz był piękny: miasto na planie idealnego koła, z wyodrębnionymi basztami przy wejściach, płonącymi ogniami i pięknie ukształtowaną "fasadą". Lecz z pewnością stanowił on jakiś sakralny wzór, niosący głęboki sens. Wszak wszystko w Arkaimie przeniknięte jest sensem.
Każde mieszkanie przylegało jedną stroną szczytową do zewnętrznego lub wewnętrznego muru i wychodziło na główną ulicę w kształcie pierścienia albo na plac centralny. W zaimprowizowanym "przedpokoju" był specjalny odpływ wodny, który prowadził do kanału pod główną ulicą. Starożytni aryjczycy byli więc wyposażenie w kanalizację. Ponadto w każdym mieszkaniu znajdowała się studnia, piec i nieduża spiżarnia w kształcie kopuły.
Ze studni nad poziomem wody wyprowadzone były dwa odgałęzienia rur wydrążonych w ziemi. Jedna doprowadzona była do pieca, a druga do spiżarni w kształcie kopuły. A w jakim celu? Wszystko jest genialnie proste. Dobrze wiemy, że jeśli zajrzeć do studni, zawsze ciągnie od niej chłodne powietrze. Tak oto, dochodząc do pieca, to chłodne powietrze tworzy cug, o takiej sile, że pozwalało to na wytop brązu bez posługiwania się miechami! Taki piec był w każdym mieszkaniu, a starożytnym kowalom pozostawało tylko cyzelowanie mistrzostwa i współzawodniczenie w swojej sztuce. Druga "rura ziemna" doprowadzona była do spiżarni i zapewniała jej obniżoną temperaturę.
Znany rosyjski astroarcheolog K. Bystruszkin prowadził badania nad Arkaimem w aspekcie obserwatorium astronomicznego i doszedł do następujących wniosków:
Arkaim to budowla, która nie jest po prostu skomplikowana, jest wręcz nadzwyczaj złożona. W trakcie studiowania planu praktycznie od razu określono jego podobieństwo do znanych budowli Stonehenge w Anglii. Np średnia wewnętrznego kręgu Arkaimu stanowi wszędzie równe 85m, w rzeczywistości jest to pierścień o dwóch promieniach: 40 i 43,2m (spróbujcie wykreślić!) Natomiast promień pierścienia "księżyc Obri" w Stonehenge wynosi 43,2m. I Stonehenge i Arkaim usytuowane są na tej samej szerokości geograficznej. Oba w centrum doliny w kształcie misy, a między nimi odległość prawie 4000km…
(…)
Tak więc Arkaim jako obserwatorium astronomiczne służył również obserwacji Księżyca. W sumie na owych ogromnych murach-kręgach można było zarejestrować 18 wydarzeń astronomicznych! Sześć związanych ze Słońcem i dwanaście związanych z Księżycem (włączając "wysoki" i "niski" Księżyc). Dla porównania badaczom Stonehenge udało się wyodrębnić tylko 15 wydarzeń niebieskich.
Oprócz tych zadziwiających faktów – wydarzeń uzyskano następujące dane: arkaimska miara długości – 80m, środek wewnętrznego okręgu przesunięty jest względem zewnętrznego o 5,25 jednostek arkaimskiej miary, co jest bliskie kąta nachylenia orbity Księżyca – 5 stopni plus-minus 9-10 minut. Zdaniem K. Bystruszkina, wyraża to stosunek pomiędzy orbitami Księzyca i Słońca (dla ziemskiego obserwatora). Odpowiednio, zewnętrzny okrąg Arkaimu poświęcony jest Księżycowi a wewnętrzny Słońcu. Ponadto pomiary astroarcheologiczne ukazały związek niektórych parametrów Arkaimu z precesją osi ziemskiej, a to już wyższa szkoła jazdy nawet we współczesnej astronomiii.
Tak więc widzimy: Arkaim, nawet z dużym marginesem błędu, nie przystaje do określenia 'miasto’. W bardzo małym pokoiku nie ma możliwości ulokowania się wraz z rodziną. Dla filozoficznych rozmyślań natomiast – jest to przestrzeń idealna.
To, iż w starożytności wołchwowie uważani byli za mędrców i nauczycieli – historykom jest wiadome. W konsekwencji Arkaim, jako jedno z największych centrów naukowych, mógł należeć tylko do wołchwów. Innych uczonych w owych czasach po prostu nie było.
To, iż wołchwowie obliczyli i opracowali rytuały, nanieśli korekty na podstawie wiedzy o Kosmosie, jest wiadome. Pojawia się natomiast pytanie o to, gdzie teraz są te unikalne rytuały? Jakie wstecznictwo je zniszczyło bądź ukrywa przed ludźmi?"
Tekst z książki Władimira Megre, "Rytuały miłości, Nowa Cywilizacja cz.2"
Ze strony:
http://www.swastika.cba.pl/news/arkaim.htm
Położone na Uralu w pobliżu miasta Czelabińsk, starożytne miasto Arkaim odkryto w 1987 roku, przy okazji realizacji budowy zbiornika wodnego do nawadniania tych terenów. Eksperci zajmujący się pracami hydromelioracyjnymi byli zszokowani. Na miejsce natychmiast wezwano archeologów i już po kilku dniach prac wykopaliskowych spod ziemi wydobyto ruiny miasta starszego, niż Troja czy Rzym a dorównującego wiekiem Babilonowi.
Rosyjskie władze bez mrugnięcia okiem zatrzymały budowę zbiornika retencyjnego o wartości setek milionów rubli i zezwoliły na intensywne badania archeologiczne. Tak relacjonuje wydarzenie szef projektu badawczego oraz odkrywca tajemniczego miasta Gennadij Zdanowicz, który z zachwytem rekonstruuje prawdopodobne centrum jednej z najstarszych aryjskich cywilizacji. Ruiny starożytnego miasta odwiedził nawet prezydent Putin. Zrodziło się pytanie, kto zbudował Arkaim oraz w jakim celu?
Arkaim datowany jest na ok. 4000 lat (powstał ok. 2100 – 1800 lat pne.) i jest współczesny kulturze egipskiej i babilońskiej. W wyniku badań okazało się, że tajemniczy mieszkańcy to Aryjczycy, dla których te rejony są prawdopodobną kolebką. Nie to jest jednak najciekawsze. Okazało się, że budowniczy Arkaim w 2100 – 1800 lat pne budowali domy odporne na pogodę i burzę ale również na ogień. Ściany były impregnowane ognioodporną substancją. Budynki były bardzo nowoczesne jak na ten okres. Zawierały miejsca do przechowywania żywności, połączone z systemami wentylacji, miejsca dla wody pitnej, piwnice, miejsca do gotowania oraz naczynia a nawet kanalizacja. Dowodzi to niesamowitym umiejętnościom ówczesnej cywilizacji.
Naokoło Arkaim i dwóch innych osiedli znaleziono piece do wytopu metali i ślady eksploatacji miedzi. Oprócz miedzi, znano także tu brąz, złoto. Znaleziono też pierwszy cynk. W każdym domu była studnia głębokości kilku metrów i ślady obróbki metali. Znaleziono wędzidła końskie takie same jakich używano w Mykenach i nad Dunajem w epoce brązu. Było tam sporo kości krów, owiec, kóz ale nie znaleziono dowodów na zboża tylko na rośliny strączkowe. Przekopano 5 cmentarzy. W grobach były głównie dzieci. Połowa dorosłych to pochówek ciałopalny. Do grobu wkładano broń, ceramikę i ozdoby. Ciała palono razem z bronią. W innych grobach w ofierze składano konie i owce. Do ośmiu w jednym grobie. W niektórych grobach znaleziono też najstarsze rydwany świata. Arkaim oraz mniejsze osady w okolicach rzeki Sintashta zamieszkiwane były zaledwie przez około 200 lat.
Tak naprawdę do końca nie wiadomo, jaką funkcję pełniło Arkaim. Jest to osada, obserwatorium astronomiczne oraz jedna wielka świątynia. Architektura wiąże się z dwoma ogromnymi koncentrycznymi kręgami, które stanowią mury. Po środku znajduje się kwadratowe centrum, które sądząc po paleniskach, służyło do czynienia obrzędów. Arkaim miało cztery wejścia, z których drogi tworzyły kształt swastyki. Symbolikę swastyki odnaleziono również na odkrytych częściach naczyń w okół Arkaim.
Arkaim z zewnątrz był piękny: miasto na planie idealnego koła, z wyodrębnionymi basztami przy wejściach, płonącymi ogniami i pięknie ukształtowaną "fasadą". Lecz z pewnością stanowił on jakiś sakralny wzór, niosący głęboki sens. Wszak wszystko w Arkaimie przeniknięte jest sensem. Zdjęcia z powietrza potwierdzają istnienie dwóch koncentrycznych kręgów. Średnica zewnętrznego wynosi 170 metrów, średnica wewnętrznego, wyraźnie podwyższonego, wynosi 85 metrów. Wewnątrz znajdowało się 60 domów mieszkalnych. Koncentryczne okręgi symbolizują Wrzechświat, kwadratowe centrum uosabia ziemię a swastyka to prastary symbol religijny ludów aryjskich.
Do końca jednak nie wiadomo, czy Arkaim powstało w celach obronnych, o czym świadczyć mogą mury o wysokości nawet 7 metrów, naukowo – edukacyjnych, na co wskazuje architektura osady oraz zaawansowana technologia budownicza, czy może cel był religijny, na co wskazuje kwadratowe centrum rytualne. Prawdopodobnie była to swoista akademia aryjska, tak niezwykła dla ówczesnych ludów, że powstały teorie, jakoby koncentryczne kręgi miały być miejscem… lądowania istot pozaziemskich. Arkaim jest o wiele starsze i czterokrotnie większe niż słynne Stonehenge. Arkaim naprawdę duże wrażenie robi oglądane z nieba.
Znany rosyjski astroarcheolog K. Bystruszkin prowadził badania nad Arkaimem w aspekcie obserwatorium astronomicznego i doszedł do następujących wniosków:
Arkaim to budowla, która nie jest po prostu skomplikowana, jest wręcz nadzwyczaj złożona. W trakcie studiowania planu praktycznie od razu określono jego podobieństwo do znanych budowli Stonehenge w Anglii. Np średnia wewnętrznego kręgu Arkaimu stanowi wszędzie równe 85m, w rzeczywistości jest to pierścień o dwóch promieniach: 40 i 43,2m (spróbujcie wykreślić!) Natomiast promień pierścienia "księżyc Obri" w Stonehenge wynosi 43,2m. I Stonehenge i Arkaim usytuowane są na tej samej szerokości geograficznej. Oba w centrum doliny w kształcie misy, a między nimi odległość prawie 4000km.
Proporcje są dość poprawne...
Zwracam uwagę na "Escape Pod" rozmieszczone zgodnie z przerwami w murach
Film "Gwiezdne Wojny" powstał w 1977 roku.