Bez kategorii
Like

ANTYBAN – o starosci na wesolo

23/11/2011
812 Wyświetlenia
0 Komentarze
5 minut czytania
no-cover

Zarzucano mi tutaj, ze smuce i placze, wiec postanowilam napisac na temat starosci na wesolo …

0


 

O starosci na wesolo …..

 


 

 

Ten stary czlowiek zwraca sie do zony : Kiedy umre, chce , zeby pochowano mnie ze wszystkimi pieniedzmi, ktore posiadam !

Zona po jego smierci stosuje sie do zyczenia malzonka.Kiedy skonczyl sie pogrzeb ciekawska sasiadka przybiega :

  • A wiec dostosowalas sie do woli nieboszczyka ?

  • Nie martw sie, wlozylam czek !

 

 

W pociagu kontroler biletow zwraca sie do starszej pani:

  • Pani bilet jest do Bordeaux, a ten pociag jedzie do Nantes!

  • To jest jest klopotliwe! Czy zdarza sie czesto ze kierowcy pociagow myla kierunki ?

 

Zeby zostac wiecznie mloda – mowi ta pani – nie nalezy palic, wychodzic na slonce, jesc i pic z umiarem, zas szczegolnie klamac z samozaparciem, kiedy pytaja sie was o wiek.

 

Babciu, czy masz dobre zeby ?

  • Niestety nie, moj maly!

  • To bardzo dobrze! Bedziesz mogla mi przypilnowac torebki z cukierkami!

 

 

Wdowa telefonuje do lokalnej gazety :

  • Chcialabym dac anons w rubryce nekrologow….

  • Slucham pania .

  • Oto tekst : Maurice Dupont nie zyje .

  • Maurice Dupont nie zyje ??? To wszystko ?

  • Tak .

  • Czy pani wie, ze ma pani prawo na cztery linie anonsu – to jest wliczone w cene.

  • Dobrze, w takim razie prosze zapisac: Maurice Dupont nie zyje. Nowy model BMW do sprzedania.

 

W autobusie, ktory przewozi wycieczke Klubu Seniorow , babcia trzymajaca w rece garsc orzeszkow ziemnych dotyka ramienia kierowcy  :

  • Dziekuje, mialem wlasnie  ochote na przegryzienie czegos. Piec minut pozniej znow ofiaruje mu orzeszki. Nastepnie przynosi kolejna porcje. Po dziesiatym poczestunku kierowca grzecznie pyta :

  • Pani przyjaciele nie chca troche ?

  • Widzi pan, z naszymi zebami nie mozemy ich pogryzc. Lubimy i jemy jedynie ich czekoladowa polewe.

 

Na cmentarzu Chinczyk stawia przed nagrobkiem swojego ojca miske z ryzem. Stroz zbliza sie do niego i pyta :

  • Kiedy pana ojciec przyjdzie zjesc ten ryz ?

  • Tego samego dnia, w ktorym pana ojciec przyjdzie powachac kwiaty, ktore sa na jego grobie – odpowiada Chinczyk .

 

 

 

Malzenstwo siedemdziesieciolatkow idzie do adwokata, zeby rozpoczac procedure rozwodowa . Ten jest zaintrygowany:

  • Naprawde, jestem bardzo zdziwiony panstwa prosba !

  • Od poczatku naszego malzenstwa , ona szuka pretekstu do sporu, podczas ktorego rzuca talerzami oraz innymi przedmiotami – mowi zdesperowany maz

  • Lecz przeciez znosil to pan piecdziesiat lat a obecnie chce sie pan rozwiezc ?

  • Tak, mecenasie, to trwa juz piecdziesiat lat, lecz dopiero od niedawna udaje sie jej trafiac celnie !

 

 

 

Ta dama w pewnym wieku mowi do swojej przyjaciolki:

  • Od prawie trzydziestu lat , z okazji moich urodzin moj maz kleka przede mna i mowi :kochanie kocham jedynie ciebie!

  • Jakie to wzruszajace! Dzisiaj takze to powiedzial ?

  • Podaj mi w koncu reke, zebym mogl wstac na nogi !

 

 

Ten stary pan ma klopot . Od kilku lat jest prawie gluchy, wiec w koncu udaje sie do lekarza, ktory przepisuje mu najnowszego typu aparat sluchowy. Po uplywie miesiaca idzie z wizyta do lekarza, ktory pyta:

  • Pana rodzina powinna byc zadowolona, z tego, ze pan tak dobrze slyszy ?

  • Och, na razie nie powiedzialem rodzinie, ze mam aparat sluchowy. Jedynie siedze i slucham ich rozmowy . Za to juz trzy razy zmienilem testament..

 

 

  • Czy poptrawil sie pani wzrok ?

  • Ach, lepiej niech pani nie mowi! Potrzebuje trzech par okularow !

  • Trzech? Do czego?

  • Jedne do widzenia z bliska, drugie do z daleka ..

  • Zas trzecie okulary doczego sluza ?

  • Jak to do czego? Zeby szukac dwoch pozostalych …

 

Pewien bardzo skapy starzec niedozywia swojego kota, ktory jest tak chudy , ze ma tylko skore i kosci. Na Wiekanoc nasz skapiec kupil kawal baraniny , ktory przezornie zwazyl: bylo tego trzy kilo. Kiedy nastepnego dnia chcial ja  upiec nic nie znalazl. Nieufny zaraz zaczal podejrzewac kota, ktorego schwycil i sila postawil na wadze. Kot wazyl rowno trzy kilo. Zaintrygowany skapiec mowi do siebie :

  • Ale on przeciez zjad baranine , a wiec gdzie jest moj kot ?

 

 

 

0

babaraba

W przestrzeni mojego bloga zbanowani, czyli odrzuceni z roznych powodow, maja swoja druga szanse na - wyjasnienie sprostowanie dodanie przekazanie obrone . Zamiast emocji proponuje wiec analize oraz rozsadek i wymiane mysli.

53 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758