Bez kategorii
Like

AntyBabilon czyli Odwijalogia (4) Miara Wiara

16/06/2012
475 Wyświetlenia
0 Komentarze
5 minut czytania
no-cover

Ogłaszam Remont Babilonu. Bardzo luźne dywagacje o odkryciach tego co niezakryte. Czyli co znaczą słowa których używamy. Prawdziwe znaczenie słów albo ich pełne zrozumienie, głębsze. Droga zrozumienia, droga poznania i co z tego wynika.

0


 

 

 

 

 

Miara

Mierzyć jest bliskie liczenu, o którym wspominaliśmy poprzednim razem. Mówi się ściągnąć miarę, zdjąć miarę.A więc wyciągnąć czyli to czym jest liczenie.

Miara to wzorzec. Coś co pozwala nam przymierzyć i odnieść. Są miary ludzkie takie jak Metr, i jest to miara umowna. Więc jest to również wiara. Metr jest metrem ale równie dobrze mógłby być stopą. Dzięki ustalonej mierze możemy właściwie szacować, i jak nie patrzeć znowu mamy tu proces liczenia.

Mierzenie jest więc porównywaniem. Mówimy o przymierzaniu. Sprawdzamy czy coś pasuje, czy jest właściwe, czy jest dobre. Porównujemy z wzorcem miary.

Umiejąc liczyć i znając właściwą miarę wiemy jakiego spodziewać się wyniku

Szacujemy. Możemy właściwie określić, oszacować, aby mieć zdrowy rozsądek czyli ogląd, a więc szacować prawdziwie, właściwie. 

 

Co ma do tego wiara?

 

Wiara

Wiara jest miarą. Miarą naszej moralności, miarą naszych sumień. Prawdziwa wiara jest Właściwą Miarą. W wierze pojawia się słowo pokrewne liczeniu – sumienie – czyli sumowanie – sprawdzanie poprawności – właściwość. Dzięki wierze więc możemy się przeglądać i porównywać, możemy być przez to lepsi, możemy wzrastać mając właściwie odniesienie– miarę  – właściwy kierunek, kompas.

Z wiary wynika moralność. Im prawdziwsza miara tym wyższa, lepsza, prawidłowsza potencjalnie zdolność. I automatycznie im wyższa moralność tym lepsza świadomość, lepsze pojęcie, lepsze zrozumienie. lepsze liczenie i lepsze leczenie. Jakość Rozumu zależy od tej miary wiary.

Zadziwiające są wnioski płynące z tej wiedzy i wiary. Bardzo proste. Najprostsze jak to tylko możliwe. Prowadzi to do wyższej, czyli prostszej świadomości – to jest fundament.

Określenie "Jest który Jest:" jest właśnie uświadomieniem sobie tych zależności. 

A więc Jest to co jest, Jak jest to jest. Jak nie ma to nie ma. Jeżeli zachowujemy siebie, czyli zachowujemy życie, moralność – to mamy, mamy lepsze rozeznanie, lepszą świadomość. Jeżeli mamy rozeznanie to możemy mieć lepszą moralność. I tak w koło.Zachowywać znaczy mieć. A więc jak się zachowujemy tak mamy. Można mówić o tym na wiele sposobów, np. mówi się Jak dbasz tak masz.

 

Czy ktoś ma jeszcze wątpliwości że mówiąc o wierze mówimy o mierze?

Mówimy przecież również w aspekcie wiary o przymierzu.  Przymierzu z Bogiem. Bóg jest więc miarą. Jest miarą wszystkiego. Dlatego dawniej mawiano Bez Boga ani do proga. 

Miara to reguła, to zakon, inaczej prawo. Prawo to prawidłowość. Właściwość. Porządek. Prawda. Właściwa droga.

 

Liczmy i wyciągajmy więc. Prostujmy siebie, prostujmy swoje ścieżki. Wzrastajmy w wierze. Dochodźmy swoich Praw w Prawdzie, właściwie, według prawidłowej Miary. Sprawiedliwość to znajomość właściwej miary. Spraw wiedliwość. Poznanie z Praw. Znajomość Prawa.

 

Widzimy więc że w języku zaklęta jest prawda o świecie, o nas samych, o Bogu. Ponieważ język wyrasta z natury tak jak wszystko. I vice versa, prawdziwy język musi dawać prawdziwe odpowiedzi. Dzięki temu nasza relacja ze światem jest żywa a przez to powodzi się nam.

Dlatego języka należy uczyć się myśleć a nie tylko używać. Jęzku którego się nie myśli tak jak wszystko zużywa się, a wraz z językiem zużywa się kultura.

 

Idąc dalej tym tropem dochodzimy do prostej konstatcji że wprawdzie to my mówimy, używamy, uczymy się ale to wszystko jest darem Boga.

 

(słowa pokrewne do przemyślenia: badanie, diagnoza, 

 

0

Antymedyczny

""Nikt nie jest zniewolony w bardziej beznadziejny spos

161 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758