Andrew Micha sugeruje że USA wesprą rozpad Unii Europejskiej
17/04/2012
448 Wyświetlenia
0 Komentarze
7 minut czytania
Michta strategia dla Polski powinna się otworzyć na regionalną współpracę i na dalszą modernizację polskiego wojska. W zakresie bezpieczeństwa dla Polski pożyteczna może się okazać współpraca Skandynawię, państwa bałtyckie i Europę Środkową.
Amerykanie to wciąż mocarstwo , rozdające karty do globalnej gry . Strategiczny zwrot na niekorzyść USA nastąpił , gdy Chiny zbudowały jeden suwereny ośrodek władzy , skonsolidowały kraj , a następnie geniusz Deng Xiaoping w 1978 rokuwprowadziły bardziej wolnościową gospodarkę niż Zachód . Zamordyzm polityczny i wolność dla przedsiębiorców. Ten komunistyczny kraj powrócił po prostu do swoich konfucjańskich tradycji . Wolność ekonomiczna, to przede wszystkim niskie podatki , w tym brak przymusowych ubezpieczeń społecznych, brak ubezpieczeń emerytalnych , chociaż niektóre prowincje wprowadzają system kanadyjski. Rząd Chin nie okrada obywateli zaciągając długi u lichwiarzy . Budżet jest zrównoważony .
USA nie musiały baś się gospodarek socjalistycznych , które występowały w różnych formach , rosyjskiej , chińskiej, czy modelowi politycznej poprawności zwanej też państwem dobrobytu w Europie. Co więcej również Stany , co prawd a w stopniu mniejszym niż Europa zaczęły socjalizować swoją gospodarkę. USA i Światu Zachodu nie zagrażają socjalistyczne Chiny. Zachodowi zagrażają Chiny wolnorynkowe. Dla ludzi najważniejsza jest wolność gospodarcza , dopiero na drugim miejscu jest wolność polityczna. Z tym ,że na przykładzie Zachodu wiemy ,że tuż za odebraniem ludziom wolności gospodarczych idzie stopniowe odbieranie im wolności politycznych .
W tym roku budżety wojskowe krajów azjatyckich przekroczyły budżet europejski . Z roku na rok będzie gorzej. Chiny zwiększyły budżet wojskowy o 11 procent , Indie o 17 procent . Chiny są już drugim mającym największy budżet wojskowy krajem na świcie po USA . USA 700 , a Chiny 90 miliardów . Jeśli Obamie uda się zmniejszyć budżet obrony USA o prawie 500 miliardów , to Chiny w 15 lat ich prześcigną .Przedostatni numer The Economist miał tytuł „ Wzrost potęgi militarnej Chin „
Ale wróćmy do Europy . Amerykanie prawdopodobnie po rak któryś oszukali Niemcy dają im złudzenie ,że te maja wolna rękę w Europie i że USA biernie będą przyglądali się ustanowieniu Pax Germanica . Według Kissingera jednym z najgłupszych Niemców w ich historii był Hitler . Europa była coraz bardziej zależna gospodarczo od Niemiec . Wystarczyło nie wszczynać wojny wystarczyło poczekać . Dzięki głupocie Hitlera Stany dokonały okupacji Niemiec , okroiły znacznie ich terytorium i dzięki temu zbudowały geopolityczne podwaliny pod potencjalne regionalne silne państwo . Polskę .
Tym razem Niemcy zastosowały wariant pokojowego podboju Europy i próbowały zaadaptować stary model relacji polsko litewskich sprzed powstania Rzeczpospolitej . Swoja siłę chciały oprzeć na ścisłych relacjach z Francją.
Upadek strefy euro oznacza poważne zawirowania w Niemczech i całej Europie. Amerykanie naciskając Polskę na budowanie regionalnych sojuszy przygotowują się być może do zbudowania silnego Bloku Środkowoeuropejskiego.
Na pewno Amerykanie nie dopuszczą do powstania germańskiej Europy, stąd ścisły sojusz wojskowy angielsko francuski . Być może Amerykanie będą grali na rozpad Europy i powstanie dwóch europejskich bloków . Zachodniego z wiodącą rola sojuszu brytyjsko francuskiego i wschodniego na czele z wiodącym sojuszem jagiellońskim polsko ukraińskim .
Michta „Europa pochłonięta kryzysem gospodarczym i groźbą załamania euro nie docenia w pełni zmian w amerykańskim myśleniu o strategii bezpieczeństwa. Zachowuje się tak, jakby ostrzeżenia płynące zza Atlantyku były tylko tradycyjnym amerykańskim narzekaniem na europejską niewydolność. Tymczasem Europa powinna dogłębnie przemyśleć tę nową sytuację. Bo bez podniesienia zdolności wojskowych europejskich członków NATO Stary Kontynent straci wartość jako sojusznik USA. Od początku istnienia NATO Ameryka traktowana była jako gwarant bezpieczeństwa Europy. Dziś ta rola Stanów Zjednoczonych się zmienia. USA chcą być nie tyle bezpośrednim twórca europejskiego bezpieczeństwa, ile państwem pomagającym Europie uruchomić jej możliwości („enabler"). „…”Co to wszystko oznacza dla Polski? Mimo ogromnego postępu gospodarczego, jaki stał się udziałem Polski w ciągu ostatnich lat po upadku komunizmu, ze względu na swój potencjał jeszcze przez wiele lat – w sensie militarnym – gwarantem bezpieczeństwa Polski pozostaną NATO i USA. Rzecz jasna Polska i tak robi więcej – zarówno pod względem operacyjnym, jak i w obszarze wydatków na zbrojenia – niż wiele innych krajów Europy. To ważny element w stosunkach Warszawy z Waszyngtonem. W zakresie bezpieczeństwa regionalnego dla Polski pożyteczna może się okazać głębsza współpraca łącząca Skandynawię, państwa bałtyckie i Europę Środkową. „…”Trzeba pamiętać przy tym o rzeczy podstawowej: stałym elementem strategii bezpieczeństwa dla całej Europy nadal jest sojusz ze Stanami Zjednoczonymi „….”W tej nowej rzeczywistości, gdy Waszyngton przenosi swoje zainteresowanie na obszar Pacyfiku, a europejska polityka bezpieczeństwa pozostaje bardziej w sferze marzeń i aspiracji niż jest realnym gwarantem bezpieczeństwa, strategia dla Polski powinna się otworzyć bardziej na regionalną współpracę i na dalszą modernizację polskiego wojska.
Polska stoi zatem przed ważnym zadaniem – musi odpowiedzieć na strukturalne zmiany, jakie zachodzą w transatlantyckim systemie bezpieczeństwa. Musi postawić ten problem zarówno na forum europejskim, jak i krajowym. I nie powinno się to przy tym stać przedmiotem wewnętrznych, międzypartyjnych rozgrywek.”….(
źródło)
Marek Mojsiewicz