Amerykanie wybrali socjalizm

 

Tak jak Polacy wybierając sobie do władzy PO, tak Amerykanie wybierając do władzy ładnie opalonego fircyka, wybrali upadek swego kraju. Wiem, wiem. Przynajmniej nie będzie wojny z Iranem. W dupie mam Iran, w przeciwieństwie do ekranowych talibów, miłośników Hamasu i prawa szarii. W przeciwieństwie do tych porąbańców, mam kolegę Irańczyka, który mi opowiadał co to jest Iran i dlaczego wszyscy posiadający jakikolwiek intelekt wieją stamtąd na wszelkie sposoby. Zostają tam tylko podobnego do ekranowych "miszczuf" intelektu bezmózgie taliby. Nie mam zamiaru tutejszym świrom tego tłumaczyc, bowiem tłumaczyć można komuś mądremu, kto posiada choć dwie szare komórki. Nawiedzonym kretynom nie wytłumaczy nikt i nic. Szkoda czasu. Dla waszej durnie wiadomości, Izrael pewnie sam sobie poradzi z instalacjami nuklearnymi Iranu, tak jak poradził sobie z irackim programem bombki "A". Tak, że złudne wasze nadzieje grzybka nad Tel Avivem, ale jak pisałem, g. mnie ( w przecieństwie do miejscowych intelektuałów) tamten fragment kuli ziemskij obchodzi.

 

Wybór Obamy oznacza kontynuowanie "resetu" z Rosją. Wszyscy obserwatorzy (oprócz mądrali z Nowego Ekranu) pamietaja przecież wpadkę Obamy w Seulu, gdzie przy nie wyłączonych w porę mikrofonach skamlał rosyjskiemu partnerowi, że "będzie elestyczny" w kwestii Europy wschodniej i środkowej. Tak, że jak wam pisał Nathaniel, uczta się wieśki rosyjskiego, bo niedługo już będziecie nie rozumieli co wam panowie każą. Pieprzone fornale…

 

Nieszczęście rządów komucha Obamy polega na wprowadzaniu do Stanów socjalizmu "z ludzką twarzą". To czego nie udało się przez dziesiątki lat komunistycznym gensekom, udało się lewackiej międzynarodówce. Umocowanie komucha w Białym Domu na następne 4 lata, będzie skutkowało dalszym egalitarymem i promowaniem kolorowej biedoty, oczywiście kosztem zanikającej drastycznie warstwy klasy średniej. Zamiast wędki dla szukających poprawy jakości życia, w postaci umacniania klasy średniej i promowania własnego biznesu, aby tworzył miejsca pracy – administracja komucha Obamy będzie preferować "tworzenie miejsc pracy" przez państwo i obfite rozdzielanie benefitów z pożyczonych pieniędzy. Jest to najdroższy i najbardziej nieefektywny sposób tworzenia miejsc pracy, o czym przekonuje się co rusz Europa. Niestety, ale Europa zawitała do Stanów i już po tym ciosie się nie podniesie….

 

Rządy Obamy oznaczają dalsze preferowanie swoich etnicznych ziomków. Oznacza dalsze powiększanie się animozji rasowych. Pisałem niedawno, że (co najśmieszniejsze!) wg organizacji czarnych kobiet od czasu rządów Buraka niechęci rasowe w tym kraju wzrosły o 7%. Pani ze związku czarnoskórych winiła za ten stan rzeczy…. Romneya. Co potwierdza tezę iż lewactwo to nie ideologia, ale rodzaj ciężkiej choroby psychicznej. Niestety, dzięki takiemu, a nie innemu wynikowi wyborów, ta rasowa niechęć, ten rasizm czarnoskórych wobec białych będzie się tylko nasilał. Mam nadzieję, że oberwie się tym durnym białasom, którzy na buraka głosowali. Oj, bardzo sobie na solidne manto od murzynków zasłużyli. Oj bardzo…

 

Rządy Obamy oznaczają przesunięcie akcentów amerykańskiej polityki zagranicznej na rejon Pacyfiku i azjatyckiego Dalekiego Wschodu. Europa zostanie pozostawiona sama sobie na żer Niemiec i socjalistycznej Francji. 

Cóż, zostaliśmy sami, zdani na łaskę i niełaskę Niemiec i Rosji. Słaba Ameryka nie będzie w stanie pomóc swoim wschodnioeuropejskim sojusznikom. Pozbawieni armii, pozbawieni polskich przywódców, ze zatomizowanym , podzielonym społeczeństwem nie mamy szans w tym starciu tytanów. Coś to troglodytom z tego portalu przypomina z historii? Bywał który kiedyś w szkole? Czy też jak podejrzewam, każdy zaczął i zakończył swą nędzną edukację na "mędrcach syjonu"? Ale co tam, ważne że Mormon nie doszedł do władzy. Co nie, durne, bezmyślne pały….