Bez kategorii
Like

Amerykanie wybrali rozsadek – widziane z USA

07/11/2012
411 Wyświetlenia
0 Komentarze
5 minut czytania
no-cover

Najwieksza jednak kleske poniosl Romney w stanie Massachusetts, gdzie byl gubernatorem. Przegral tam znaczaco 60,9% do 37,5%. Jest to jego ocena przez wyborcow jako gospodarza i managera.

0


 O godzinie 10.05 czasu Central Time wybory zostaly rozstrzygniete i nastepnym prezydentem USA zostanie ponownie Barack Obama. Jako republikanka wielokrotnie pisalam, ze jedyna osoba, ktora mogla pokonac Obame, byl Ron Paul. Osobiscie nie bralam udzialu w tegorocznych wyborach, gdyz zaden kandydat mi nie odpowiadal. Zawsze glosowalam na republikanow, ale dla tak marnego kandydata i w dodatku cwaniaczka, wolalam pozostac w domu, by zaoszczedzic czas.

Mitt Romney o czym tez wielokrotnie pisalam, byl czlowiekiem przecietnym jednak napompowanym pieniedzmi, zyjacy w innym swiecie niz przecietni Amerykanie. Byl dla nich obcy, w dodatku nie dotrzymal slowa, kiedy mowil ze ujawni swoje wszystkie zeznania podatkowe, podczas kampanii wielokrotnie zmienial swoje zdanie na temat upublicznienia swoich zeznan podatkowych.
Obama takich wpadek nie mial. Ponadto byl czlowiekiem, ktory bardzo latwo nawiazywal kontakt z ludzmi. Pamietam taka scene, jak przyszedl na spotkanie wyborcze w jakiejs malenkiej miejscowosci, gdzie w malej salce bylo jakies 30 osob, przyniosl pare pudelek z pizza i poczestowal kompletnie zaskoczonych uczestnikow spotkania. Byl ubrany w dzinsy i biala koszule bez krawata. Romney na takie spotkania nigdy sie nie zdobyl. Zawsze byl odgradzany przez ochroniarzy od tlumow. Obama dal sie po prostu lubic, natomiast Romney byl zdystansowany i nie bylo go stac na takie bezposrednie spotkanie z wyborcami.
Ponadto republikanie popelnili najgorszy blad. Mianowicie w osobie Romneya zaczeli straszyc ludzi kolejna wojna z Iranem, bedac zdominiowanym przez lobby proizraelskie. Po dwoch wojnach z Irakiem i Afganistanem, ktore zakonczyly sie dla Ameryki kompletna katastrofa, fundowanie kolejnej wojny z Iranem, bylo najgorszym bledem w kampanii Romneya. Na nic zdala sie lekcja sprzed czterech lat, ze wlasnie katastrofa iracka spowodowala kompletna kleske wyborcza McCaina. Opamietanie przyszlo jednak za pozno i dystansowanie sie od wojny Romneya podczas trzeciej debaty, na nic juz sie nie zdalo. Potencjalni wyborcy potraktowali to jako kolejny falszywy chwyt Romneya, by po jego zwyciestwie miec zafundowana kolejna wojne.
Mitt Romney skupil sie w swojej kampanii na sprawach gospodarczych, punktujac bardzo dobrze Obame za jego niespelnione obietnice, oraz proponujac sam dobre rozwiazania gospodarcze. Gdyby Amerykanie oceniali zdolnosci menadzerskie Romneya w celu wyjscia z kryzysu gospodarczego, majac socjalizujacego Obame, to na pewno wybraliby Romneya. Jednak to widmo kolejnej wojny z Iranem, ktora chceli zafundowac republikanie Ameryce, przesadzilo o zwyciestwie nieporadnej gospodarczo ekipy Obamy. Wiem ze sondazownie bedace pod przemoznym wplywem lobby proizraelskiego zatajaly ten najwazniejszy czynnik, ktory pozwolil Obamie na reelekcje. Amerykanie wola sie jeszcze pomeczyc kolejne cztery lata z socjalizujacym  Obama, niz miec wojne z Iranem. Skoro ze slabiutkim Irakiem skonczylo sie katastrofa, to co byloby w wojnie z mocarstwem regionalnym, jakim wkrotce stanie sie Iran. Amerykanie bardzo obawiali sie tej wojny i dlatego jesli mamy walczyc juz z Iranem to robmy to tak jak to robi do tej pory Obama.  
Republikanow czeka wielka rewolucja i przede wszystkim kompletna wymiana elit partyjnych. Musza sie przede wszystkim uwolnic od wszechpoteznego i decydujacego wplywu lobby proizraelskiego. Jako republianka oczekuje zupelnie nowych twarzy we wladzach, poniewaz obecne sa juz  calkowicie zuzyte i nie budza zaufania wsrod wyborcow. Nowy zupelnie przywodca republikanow musi sie odciac przede wszystkim od wplywow lobby proizraelskiego i skupic sie na problemach amerykanskich a nie straszeniem Amerykanow kolejnymi wojnami z ktorymi Amerykanie nie mieli i nie chca miec nic wspolnego.
Dla Polski nie ma wiekszego znaczenia, czy wygralby Romney czy tez Obama. Wielokrotnie pisalam ze polityka zagraniczna USA od czasow Reagana jest zdominowana przez lobby proizraelskie i wszystkie posuniecia Stanow Zjednoczonych w polityce zagranicznej byly wyznaczane przez racje stanu Izraela. McCain gdyby wygral wybory cztery lata temu, robilby to samo, co robil Obama podczas pierwszej kadencji. Przypominam po raz nie wiadomo ktory, ze Rosja zyskala najwiecej podczas prezydentury G.W. Busha, a on sam nazwal Putina swoim najlepszym przyjacielem. Bo tego na tamtym etapie wymagala racja stanu Izraela. Teraz kiedy Rosja sprzeciwia sie zajeciu Syrii, co wiaze sie z utrata jej wplywow na Bliskim Wschodzie, Rosja stala sie nagle wrogiem w amerykanskiej polityce. Polska powinna liczyc przede wszystkim na siebie. Ale na to jest juz chyba za pozno. 
0

slepa manka

Czasami udajac slepa, mozna dokladniej obserwowac otoczenie.

393 publikacje
51 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758