„Kazda organizacja wywiadowcza jest organizacja przestepcza. Sluzymy do lamania prawa innych panstw”, tak twierdzi pan o pseudonimie Vincent V. Severski, byly agent wywiadu (1). Czy agent z dlugoletnim stazem moze sie sprawdzic w normalnym biznesie ?
Opinia insidera Severskiego nie jest nowoscia. Pamietamy dobrze motto zyciowe Mariana Zacharskiego, bylego szpiega Ukladu Warszawskiego, rowiesnika i sasiada s.p. Jana Wejcherta w Zurichu (cytat): "Kradnij, klam, tylko nie daj sie zlapac".
http://monsieurb.nowyekran.pl/post/10182,iti-fozz-kradnij-klam-tylko-nie-daj-sie-zlapac
Szpieg emeryt Zacharski probowal sprawdzic sie w biznesie na poczatku lat 90-tych jako prezes spolki Pewex (monopolista w PRLu na sprzedaz towarow za dolary i tzw. bony dolarowe) ale szybko zwyciezyly jego nabyte instynkty: niejasne interesy w Pewexie i pozniejsze zwiazki z ludzmi handlującymi nielegalnie samochodami, ciagna sie za Zacharskim od lat. A przeciez rodzice Zacharskiego dbali o wyksztalcenie syna, chcieli aby zrobil on kariere.
Inny wspolpracownik sluzb PRL i spec-bankier Banku Handlowego, Grzegorz Zemek (odsiadujacy aktualnie wyrok za udzial w aferze FOZZ) po odejsciu z FOZZ zdolal jeszcze okrasc Zaklady Miesne w Nisku, zanim nie aresztowano go za FOZZ.
Nie dosc ze agenci PRLu nauczyli sie nonszalanckiego podejscia do pieniedzy (panstwowych / publicznych czyli do dyspozycji), w dodatku wykreowano ich na gwiazdy.
Agent-emeryt Severski wspomina dalej (1): "Na jednego nielegala (agenta bez "przykrywki) pracuja kilkudziesieciu oficerow w centrali. Kolejnych kilkudziesieciu chroni i obsluguje go na miejscu. Gigantyczna, skomplikowana i bardzo droga maszyna."
Czy taka byla gwiazda moze wejsc z powrotem w normalne zycie przedsiebiorcy, tym badziej na podstawie nielegalnie zawlaszczonych (czyli ukradzionych) pieniedzy ?
Na wielu szkolach biznesu na swiecie powstaja katedry etyki a duze powazne firmy i organizacje miedzynarodowe zaczynaja zatrudniac tzw. "Ethics Officers". Link: http://en.wikipedia.org/wiki/Business_ethics
Tak jest w innych krajach. W Polsce oficjalna linia etyki biznesowej zostala uksztaltowana przed wielu laty przez aktualnego szefa zespolu doradcow ekonomicznych Tuska, Jan Krzysztofa Bieleckiego: "pierwszy milion trzeba ukrasc".
Dopiero w 2004 roku, w ustawie o wolnosci gospodarczej pojawily sie zapisy o uczciwosci, dobrych obyczajach oraz moralnosci publicznej (artykuly 17 i 18 ustawy).
Ciekawostka jest za to wpowadzenie przez PKKP Lewiatan "Kanonu Etycznego Przedsiebiorcow" ktory stypuluje m.in. (cytat) "postepowanie zgodnie z prawem i normami moralnymi" i wspomina o (cytat) "prowadzeniu operacji finansowych w sposob przejrzysty".
Przewodniczaca PKKP Lewiatan jest Henryka Bochniarz, beneficjentka kasy z ITI:
http://monsieurb.nowyekran.pl/post/14311,2-000-000-pln-dla-niedoszlego-prezydenta
W zarzadzie PKKP Lewiatan zasiada obok Henryki Bochniarz, Wojciech Kostrzewa, prezes ITI. Pozostaje zyczyc zarzadowi PKKP Lewiatan dalszych owocnych dyskusji na temat standardow etyki w biznesie.
(1) "Wirus w sluzbach" Polityka no. 26 / 2011
Z Panamy przez PRL do III RP, czyli o wplywie Wizjonerskiej Strategii Inwestowania (WSI) na Polske -- czytaj cala prawde calodobowo -- na www.wsi24.pl oraz Facebook / Goodbye ITI -- i mysl samodzielnie, bez TVN24 !!