Rosjanie mają zupełnie inny obraz Polski niż się powszechnie uważa. A tak naprawdę to nie obraz, ale tyle obrazów ilu Rosjan
O tym, że Putin jest agentem Mossadu , sprzedającym za nic Rosję światowemu żydowstwu, dowiedziałem się, przed ostatnimi wyborami prezydenckimi w Rosji.( z rosyjskich filmików na YT i komentarzy na rosyjskich blogach)
Najsmaczniejszy ruski komentarz po meczu przepuściłem , ale na szczęście znalazł się na blogu RCL na s24. Pozwalam go sobie w całości przytoczyć, bo pokazuje zupełnie u nas pomijany sposób widzenia stosunków polsko-rosyjskich dużej grupy Rosjan, przekonanych do dziś, ze ich nieprzerwanie od 45 doimy. i wyzyskujemy :
"Ale gady są ci Polacy. Rosjanie, trzymajcie się tam, chodźcie grupami, bierzcie pręty… Nie liczcie na naszych – piłkarze olali mecz w Dniu Rosji a politycy (Putin) jak zwykle pojadą współczuć i przepraszać Polaków, i jeszcze gazu za darmo odwalą"
(http://russian.salon24.pl/426085,rosyjskie-komentarze)
Pamiętam pierwsze dni po Smolensku w średniej wielkości rosyjskim mieście, jakich setki – Czelabinsku. Ludzie wykupywali wszystko w panice, że za chwilę wojna z Polską wybuchnie. To taka uwaga do pajaców, którzy dziś wypisują jakieś słuzalcze przeprosiny do Rosjan. Tracicie czas. Na nasze szczęście w Rosji jest procentowo, tyle samo tchórzy i lemingów co u nas, a i tak jedyne głosy jakie robią wrażenie na zewnątrz, to głosy ludzi wyrazistych i w granicach rozsądku. Opinie mierzwy i lokai nie robią na nikim wrażenia. Mierzwa jest w każdym kraju